Witam
Mam takie pytanie (głÃ³wnie odnoszę się do osób mieszkających w dużych miastach ja Warszawa) jak sobie radzicie z miejscem na palenisko, oczywiście nie mam działki ani ogródka.
Na początku byłem taki zajarany, (o tak zrobię Se miecz xD )ale szybko minęło zacząłem się zastanawiać co i jak.
Zdobycie metalu, kowadła, miecha, cęg nie będzie problemem zrobienie paleniska tak samo.
Ale zastanawia mnie gdzie to zrobić nie mam działki ogródka itp.
Myślałem o jakimś lesie, ale jak będę kuł to będzie hałas, (ognisko w lesie to średnia sprawa bo mogą się czepiać służby miejskie) więc ciekawi mnie czy jest ktoś kto ma jakąś miejscówkę ogólno dostępną albo jakiś pomysł.
(Jazda poza Warszawę z żelastwem mi się nie uśmiecha)
Z Góry dzięki.
Mo¿na wynaj±æ jaka¶ przestrzeñ poprzemys³ow±- wiem ¿e PZO na Grochowskiej wynajmuje miejsca na pracownie, pewnie upadaj±cych fabryk i magazynów jest wiêcej- dogadaj siê z administratorem lub zgo³a ze stró¿em...
Tak ale co do wynajmowania to ze stró¿em siê nie dogadasz bo s± to zabawy z otwartym ogniem i sporo ryzykuje (wiadomo nie zna nas, ja bym tak samo nikogo obcego nie wpu¶ci³).
Co do wynajmu to w³a¶ciciel pewnie sobie sporo policzy.
To jest Warszawa wiêc bêdzie sobie sporo liczy³ jak za us³ugê rekreacyjn± z wynajêciem pomieszczenia i nauczyciela (z tym ¿e bez nauczyciela).
Poza tym umówione godziny itp.
Ogó³em fajny pomys³ ale na spor± grupê znajomych co by to mia³a czas i pieni±dze.
Tak wiêc pomy¶le o jakich¶ innych miejscach ewentualnie do³±czê siê do jakiej¶ grupy je¶li takowa istnieje w Warszawie.
Albo kupie dzia³kê wiecie ile takowe co¶ ma³ego mo¿e kosztowaæ??
Ewentualnie wynajem dzia³ki chocia¿ ta pierwsza my¶l mi siê bardziej podoba.
Wystarczy 12m ^2
Wie kto¶ po ile chodz± dzia³ki??
O wiele bardziej wola³bym kuæ na ¶wie¿ym powietrzu.
A ja polecam zakrêciæ siê ko³o jakiej¶ stadniny koni/stajni, bo jest wielki niedobór kowali podkuwaczy. Pewny zarobek. Dobry podkuwacz zarobi nawet do 1000zl dziennie, zaznaczam dobry, polecany i solidny, koniarzom z rzetelno¶ni znany.
Mia³by¶ pewien zarobek,a poza tym i dostêp do ku¼ni.
Tak siê sk³ada ¿e mieszkam na wy¶cigach i jest kowal ale tyle co ty powiedzia³e¶ to on zarabia nawet troszkê wiêcej ale na miesi±c.
I powiedzmy ¿e wiem ¿e siê nie dogadam a poza tym ca³e wy¶cigi tr±bi³y by o tym ¿e jestem jaki¶ dziwny.
Kupie sobie dzia³kê pod warszaw±.
Horhe nie jest tak prosto zostac podkuwaczem .
konia latwo zagwozdzic , to nie jest tak hop siup podkuwamy konia i zgarniamy kase
))
O wiele ciê¿ej jest zostaæ kowalem :P
Podkuwacz u nas nic nie wykuwa kupuje od razu gotowe podkowy i tylko podkuwa ku¼nia mu nie potrzebna.
Konia podkuæ to i ja bym móg³ jak bym mia³ narzêdzia:)
Nie raz by³em przy podkuwaniu i wiem jak siê to robi ¿adna wielka filozofia.
Potrzeba tylko kilku osób aby przytrzyma³o konia.
jakie czasy takie standardy niestety
kiedys trzeba bylo przejsc kurs u majstrow i zdac egzamin przed odpowiednia komisja , dopiero potem mozna bylo legalnie podkuc jakiegokolwiek konia .
a nie lepiej dogadac sie z jakas istniejaca kuznia (troche kowali artystycznych jest na obrzezach Wawy) albo isc do muzeum kuznictwa (o ile dobrze pamietam jest w okolicy dolinki sluzewieckiej) - tam podobno sa nawet jakies kursy.
wcale nie takie hop siup z podkówaniem koni je¿eli np. ¼le wbijesz gwo¿dzik t mo¿na pokaleczyæ konia
CYTAT(bodkin @ 21:42 11.02.2007)
Horhe nie jest tak prosto zostac podkuwaczem .
konia latwo zagwozdzic , to nie jest tak hop siup podkuwamy konia i zgarniamy kase
))
A czy ja wspominam o podkuwaniu lichych koni? Im dro¿szy koñ,tym dro¿sze podkuwanie. Ceny podkuwania w Niemczech, czy Austrii s± dwa razy wiêksze, od tych co poda³em.
Wspominane tutaj kursy,a dok³adniej komisje, spowodowa³y upadek rzemios³a, bo to bylo tylko dloa swoich, taki cechowy monopol. Tak pad³o sporo cechów. Wiêkszo¶æ teraz to partacze, w historycznym tego slowa znaczeniu.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.