Witam wszystkich!!
potrzebne sa mi ilustracje miecza z Giecza( Xwiek) posiadam szkic z ksiazki Lecha Marka i ilustracje z http://storm.nazwa.pl/wiki/index.php?title=Miecz_%28Giecz%29 oraz ze strony muzeum w Gieczu. Czy ktos posiada jakies fotografie?? szczegolnie jelca i glowicy. pozdrawiam

Do³±czam siê, ostatnie materia³y na ten temat to Studia Lednickie sprzed 16 lat. Zreszt± podane w necie i w katalogu informacje pochodz± w³a¶nie sprzed 16 lat. Kawa³ czasu na opracowanie zabytku swoja drog±. Moze co¶ -o wstydzie!- przegapili¶my?
Datowanie na Xw nie zosta³o sformu³owane we wspomianych Studiach Lednickich. Podano tylko, ¿e miecz ma oko³o tysi±ca lat. Równie dobrze mo¿e to byæ XIw. Mo¿e wyjdzie co¶ wiêcej, bo miedzy innymi ten miecz jest przedmiotem pewnych analiz w pewnej pracy magisterskiej. Wiêc co¶-nieco¶ powinno na ten temat wyj¶æ.

stanowisko archeologiczne w Gieczu dorobi³o siê strony w internecie: http://www.giecz.obywatel.pl/Zabytki/Bron/Bron.html - tutaj mata broñ i jest tam zdjêcie miecza.

Niestety to co oni tam podaj± znane jest od 16 lat jako zapowied¼ przyzwoitego opracowania i by³o podane te¿ powy¿ej. Dodatkowo drugiej strony klingi jak nie by³o ukazanej tak nie ma, a trudno siê upieraæ, ¿e g³ownia mia³a tylko jedn± stronê...

Czy kto¶ wie cos o jakim¶ przyzwoitym opracowaniu tego zabytku? Np. w ramach jakiego¶ szerszego dzie³a? Wstêp w Studiach Lednickich by³ obiecuj±cy, ale to by³o 16 lat temu...

dzwonilem do muzeum, opracowan zadnych nie ma... co gorsza miecza nie ma w Gieczu, jest w muzeum na Lednicy- na dodatek moja rozmowczyni twierdzila ze to kopia, na ktorej nie bardzo widac nawet zdobienie glowicy. A szczegolnie na tym mi zalezy

Rêce, nogi, uszy i oczy opadaj±. Zadam kilka naiwnych pytañ: Co robi± profesjonali¶ci? Dlaczego przez tyle lat nie opracowuj± tych znalezisk? Czekaj±, a¿ zajmie siê tym Davies? Grzech zaniechania jest powszechnym polskim grzechem niestety. Je¿eli ludzie na pañstwowych posadach nie zajmuj± siê tym do czego zostali powo³ani - czyli zachowaniem kultury narodu do którego nale¿± i który im za to p³aci pensje - to po co figuruj± na listach p³ac? Dokumentacja i opracowanie znalezisk to s± podstawowe narzêdzia - standart na ¶wiecie, minimum. Ech...

Witam
Mój pierwszy post wiêc witam wszystkich.

Czy uda³o siê komu¶ co¶ zdobyæ w tym temacie? Potrzebuje zdjêcia oprawy tego miecza.

Witam,

Dos³ownie kilka zdañ z 2001 roku.

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Pozdrawiam Znicz

Rêce, nogi, uszy i oczy opadaj±. Zadam kilka naiwnych pytañ: Co robi± profesjonali¶ci? Dlaczego przez tyle lat nie opracowuj± tych znalezisk? Czekaj±, a¿ zajmie siê tym Davies? Grzech zaniechania jest powszechnym polskim grzechem niestety. Je¿eli ludzie na pañstwowych posadach nie zajmuj± siê tym do czego zostali powo³ani - czyli zachowaniem kultury narodu do którego nale¿± i który im za to p³aci pensje - to po co figuruj± na listach p³ac? Dokumentacja i opracowanie znalezisk to s± podstawowe narzêdzia - standart na ¶wiecie, minimum. Ech...
[/quote]

Drogi Kolego,
zabytek jest wstêpnie opublikowany, wiêc siê nie czepiaj muzealników. Panie pracuj±ce w Muzeum w Gieczu zajmuj± siê inn± problematyk±, wiêc dla nich broñ jest tylko dope³nieniem. Pamiêtajcie. NIE KA¯DY MUSI ZAJMOWAC SIÊ BRONI¡, tylko dlatego ze tego chc± rekonstruktorzy. Po drugie, na porz±dn± analize potrzebna jest porz±dna kasa - a z t± w muzeach krucho.
Wiêc powstrzyma³bym g³upie krytykanctwo tylko realnie przyjrza³bym siê sytuacji...
Po trzecie. Za jaki¶ czas zabytek z Giecza bêdzie mia³ porz±dn± publikacjê. Muzem w Lednicy przygotowuje seriê monograficznych wydañ ró¿nych kategorii zabytków ze swoich zbiorów. Miecze id± na jeden z pierwszych rzutów
Pozdrawiam

Pozwólcie na refleksjê filozoficzn±. Konflikt wpisany jest w ten niedoskona³y ¶wiat.

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Z drugiej strony twierdzê i to stanowczo – ¿e w³a¶nie niedoskona³o¶æ tego ¶wiata jest interesuj±ca i generuje postêp oraz rozwój. Rozwa¿my na moment, co by by³o, gdyby¶my ¿yli w ¶wiecie doskona³ym, gdzie wiedza jest pe³na, zbadano archeologicznie wszystko, wykopano wszystko co by³o do wykopania, poznano wszelkie tajemnice. Ano wystarczy³o by siêgn±æ tylko do jednej doskona³ej ksiêgi gdzie zawarto ca³± wiedzê, w ksiêgarni lub bibliotece, i przez resztê ¿ycia umieraæ z nudów – przecie¿ wiemy ju¿ wszystko. A tak, na tym niedoskona³ym ¶wiecie, pojawiaj± siê coraz to nowe publikacje, nowe hipotezy, mniej lub bardziej ze sob± sprzeczne, kopie siê nowe z ziemi, przez co nasza wiedza przyrasta, a stara wiedza jest na bie¿±co weryfikowana. Kolejne pokolenia naukowców pochylaj± siê nad tymi samymi pordzewia³ymi kawa³kami metalu, i snuj± kolejne teoryje, a czytelnicy dostaj± coraz to nowy materia³ ku zaspokajaniu wiedzy, dziêki ich ciê¿kiej pracy. W koñcu forum FREHA jest reakcj± na niedoskona³o¶æ tego ¶wiata i prób± naprawiania naszej niedoskona³ej wiedzy, po amatorsku, na miarê naszych mo¿liwo¶ci. W ¶wiecie doskona³ym na FREH-ê nie by³oby miejsca. „¯±danie doskona³o¶ci jest cech± SZATAÑSK¡” przeczyta³em w pewnym ko¶cielnym dokumencie.


Pozdrawiam
Znicz