Dojechali¶my, 3/5 drogi odbywali¶my w¶ród piorunów - takie "raiders on the storm" w wersji dla 4 kó³kowców
Jeszcze kilka takich wyjazdów i rekonstrukcja doprowadzi mnie do ruiny...
By³o wspaniale, ciê¿ko opisaæ to co siê dzia³o. Z pocz±tku wielka niewiadoma z jakimi przeciwnikami mamy doczynienia, iloma. Do zmierzchu byli¶my odwa¿ni, chcieli¶my i¶æ szukæ pogan, o których jedynie nam wspominano...
A wieczorem...
Atmosferê zagro¿enia podnieca³y kobiety - s±cz±c alkohole, rzuca³y tekstami w rodzaju "Na trze¿wo nas nie wezm±..." - one z pewno¶ci± nie dodawa³y nam odwagi
Ciemo¶æ, ¶ciana pobliskiego lasu i okolica spowita gêst± mg³± - a gdzie¶ tam niezidentyfikowany przeciwnik. Ka¿dy szelest dobiegaj±cy z lasu powodowa³ reakcjê stra¿ników - na szczê¶cie to tylko wiatr, zwierzê. I tak do 4 nad ranem, kiedy to prze¿yli¶my pierwszy atak. ¯a³ujê i¿ nie widzia³em miny Janusza kiedy rozgarniaj±c wysok± trawê zobaczy³ twarz przyczajonego poganina.
Wrogowie przedarli siê do obozu, jednak¿e nie zdo³ali poczyniæ wielu szkód - zabrali jedynie czê¶æ uzbrojenia, pozostawiaj±c nam ¿wyno¶æ.
W atmosferze obawy przed kolejnym atakiem dotrwali¶my do ¶witu, kiedy to podjeli¶my decyzjê i¿ nie ma co tak siedzieæ i czekaæ.
Ruszyli¶my w czwórkê, cicho skradaj±c siê po dziko zaro¶niêtym terenie szukali¶my obozu pogan. Po oko³o 40 minutach miêdzy drzewami ujrzeli¶my szaro¶æ namiotów. Dali siê zupe³nie zaskoczyæ, warta nie powiedzia³a nawet s³owa kiedy pad³a pod ciosami mieczy i od strza³. Obóz by³ nasz. Ograniczyli¶my siê do odbioru naszego sprzêtu i zabrania czê¶ci ich orê¿a.
Potem sytuacja potoczy³a siê szybko. Walny atak pogan, odparty z ma³ymi stratami. Pó¿niej poselstwo i umawianie siê na bitwê na otwartym polu. Misja Chrystianizacyjna zakoñczona totaln± klap±. Poganie pozbawili cz³onków misji ubrañ, po czym za³o¿yli je na siebie i poszli pod obóz chrze¶cijan....
No i bitwa, któr± to oczywi¶cie "wygrali¶my sromotnie" - w wyniku czego musieli¶my p³aciæ kontrybucjê w piwie.
A to wszystko podane w sosie rekonstrukcji stoj±cej na bardzo wysokim poziomie.
No to teraz Mazovia
Krzy¶ko z £om¿yñca