A ja powiem tak - jakiekolwiek odwo³ywanie siê do kolorystyki z BM samo w sobie niesie pewne ryzyko, bo - choæ sam manuskrypt jest XIII wieczny, orygina³ by³ ponoæ " czarno- bia³y" , a " kolorowanie" nast±pi³o w pó¼niejszych stuleciach ( prawdopodobnie XVI - XVII wiek ). Faktem jest jednak, ¿e kolory: czerwieñ, granat, zieleñ i br±z by³y ulubione, o czym ¶wiadcz± zachowane fragmenty polichromii licznych zabytków.
Kolorów zastrze¿onych jako takich nie by³o... Mówi siê tak czêsto o barwie ¿ó³tej - ¿e niby przypisana kurtyzanom, lub szaleñcom... A jedyne co wiemy, to ¿e by³y jakie¶ przepisy, których i tak nikt nie respektowa³. Potem okazuje siê, ¿e ogranicza siê to jedynie do jakiego¶ konkretnego rejonu, a w koñcu - ¿e chodzi³o jedynie o naszycie paska, czy te¿ ³atki w charakterystycznym kolorze ( patrz: Gutkowska ).
Spotka³am siê te¿ z cytatem ( ¿eby nie by³o - z jakie¶ szalenie uczonej ksiêgi
), ¿e ¶redniowiecze nie lubi³o kolorów md³ych, rozmytych, typu szaro¶ci, b³êkity etc. A tymczasem, król Jagie³³o przepada³ ponoæ za swoimi, uszytymi z szarego aksamitu szatami ( wiem, wiem - to nie ten okres...)
Napisano te¿ " unikajcie czerni!". Racja - unikajcie, gdy¿ to kolor posêpny, a jako¶ dziwnie ukochany przez wiêkszo¶æ ludzi. Ale nie unikajcie go, z powodu ¿e " by³ za drogi"! Bo wykopaliska w Gdañsku odkry³y, pochodz±ce z XIII-wiecznej osady fragmenty CZARNYCH (!) sukien damskich.
Pewne w±tpliwo¶ci mam co do takich barw jak fioletowy, czy purpurowy, bo kojarz± siê jako¶ tak...biskupio. Ale to wcale nie oznacza, ¿e bêdê ich unikaæ.
W II po³. stulecia pojawi³o siê co¶ takiego, jak
miparti, tj. pionowy podzia³ stroju, na kolory odpowiadaj±ce kolorystyce tarczy herbowej i takie zestawienia przenoszono te¿ na odzienie s³u¿by i dru¿yny danego rycerza... i to tyle, je¶li idzie o zestawienia kolorystyczne
W podsumowaniu - s±dzê, ¿e nie ma czego¶ takiego, jak zastrze¿one zestawienia kolorow, czy zastrze¿one kolory. Jak kto¶ nie lubi po³±czenia ¿ó³ty+czerwieñ, czy czerwieñ+zieleñ, to ich po prostu unika
Pozdrawiam!