witam

poszukujê komend dla ³uczników, zna kto¶?

na razie znalaz³em co¶ takiego:
1. na³ó¿ szyp
2. mierzaj
3. pu¶æ

Hej Vislavie !
A "Dialogu mistrza Polikarpa ze ¶mierci±" nie pomnisz ?

"Szlachcicom bierzê szypy*, tulce**,
A ostawiam je w jenej koszulce "

*Szypy = strza³y
**Tulce = tu³y, ko³czany

K³aniam nisko - Rabbi

S³awa! Te¿ jestem zainteresowany bo muszê tworzyæ. Moim zdaniem zestaw w/w ca³kiem dobry,mo¿e tylko zamiast "pu¶æ" to "szyj"?

To ¿aden wstyd, Eklektyczni szkolne ³awy opu¶cili ju¿ dosyæ dawno .

Ad rem :

Nie bardzo znam ¼ród³a, w oparciu o które mo¿na by owe komendy odtworzyæ. Pozostaje wiêc chyba tylko "odtwórczy domys³" - i to skrajnie odmienny dla ró¿nych odtwarzanych epok ( Cahir nie sprecyzowa³ o jakie czasy pyta). Dla wczesnego ¶redniowiecza - radosn±, niczym nie skrêpowana twórczo¶æ, ku podziwieniu postronnych i krytyce wspó³odtwórców ( bez urazy, rossomaku, ale proponowane przez Ciebie "szyj" mog³oby sprowokowaæ do tworzenia ciekawostek typu "szyj szypem w szyszaki" lub "szypami w szeregi szyj" I ubaw dla gawiedzi gotowy). A tu ju¿ wkroczyliby¶my w dziedzinê (ubawu) zarezerwowan± dla Facetów w Rajtuzach, czyli wyznawców...aaaa...mniejsza z tym ). Dla pó¼nego ¶redniowiecza - mo¿na pokusiæ siê o próbê stworzenia ³uczniczej "termonologii imperatywnej", ale i w tym przypadku nie oczekiwa³bym poklasku i uznania. Zbyt to wszystko grubymi niæmi "szyte".

Pozdrawiam braæ ³ucznicz± !

zaproponowa³em "szyj" bo s³owo "pu¶æ" dla mnie zle siê kojarzy
czyli uwaga na miny...
ale na herbacianej wyspie powinien zostaæ jakis przekaz,prawda?
dyæ to oni mieli formacje ³uczników..

aj, faktycznie ¿em zapomnia³ sprecyzowaæ czasy. mi konkretnie chodzi o pocz±tek XV wieku, czasy oko³ogrunwaldzkie. no w³a¶nie, na grunwaldzie jest sporo ³uczników, jakie komendy im siê wydaje?

Hej!

Na Grunwaldzie u¿ywam "celuj" i "luzuj". Niestety, nie mam ¿adnych ¼róde³ek historycznych odno¶nie komend; te o których piszê by³y "odtwórczym domys³em" i do dzisiaj jest nieraz przy nich wiele rado¶ci ale przynajmniej wiadomo o co chodzi i co najwa¿niejsze (zw³aszcza na bitwie)- da siê je wymówiæ i wykrzyczeæ

Pozdrawiam!
Fargo

Jak nas bywa³o wiele - dawno i nie prawda, to dar³em siê : Tuj ! (od gotuj), cel (od celuj) i bij (wiadomo) - chodzi o to aby komenda by³a krótka, dzwiêczna i indentyfikowalna w zgie³ku bitewnym po samej intonacji i melodii - te wszystkie szyj, luzuj itp. w ferworze walki przyprawiaj± mnie o ¿a³osny u¶miech - bez obrazy

Czyli mam rozumieæ, ¿e jako takich komend nie by³o i najlepiej po prostu improwizowaæ na sposób ¶redniowieczny tzn.

1. na³ó¿
2. cel
3. strzel

albo co¶ w ten deseñ?

(Wiem, wiem ¿e to trochê dziwne, ale mnie jak ma³emu dziecku t³umaczyæ trzeba :P )

Spróbujê od¶wie¿yæ nieco temat, poniewa¿ mam zamiar stworzyæ w Bractwie co¶ w rodzaju niewielkiej dru¿yny ³uczniczej.
Zapytam wiêc ponownie: czy nikt nic nie dowiedzia³ siê nowego na temat komend wydawanych w ¶redniowieczu dla ³uczników, zw³aszcza przy strzelaniu ca³± dru¿yn±. Mo¿na wydawaæ komendy stworzone przez siebie - ale by³oby to tak - jak ma³y Jasio widzi ¶wiat.
Nawo³ujê wiêc poszperajmy po ¼ród³ach pisanych i jak Rabiega, je¶li kto¶ co¶ znajdzie proszê o wrzucenie na ten temat, zanim siê nie
Pozdrawiam ³uczników i nie tylko:
Muzykus
Mam nadziejê, ¿e temat nie zdechnie ¶mierci± naturaln±.

Witam Waszmo¶ci!

Ja akurat znalaz³em ju¿ dosyæ dawno oryginalne (tak mi siê wydaje) komendy ³ucznicze z XVw. ¬ród³o jest mi bezpo¶rednio nieznane, poniewa¿ mam je z drugiej rêki. Poni¿ej przedstawiam angielskie s³owa i moje subiektywne t³umaczenie:

1. NOCK (stopka) - nak³adamy strza³ê na ciêciwê
2. DRAW (naci±gnij) - komenda do naci±gniêcia ³uku ze strza³± i celowanie
3. LOOSE (pu¶æ/luzuj) wiadomo

Tak jak napisa³ Pan Pr±dzyñski, komendy musz± byæ krótkie, wiêc polskie t³umaczenie raczej nie jest dobre. Polecam zatem stosowaæ terminologiê angielsk± ;)

Tre¶æ tych komend pochodzi od ¶wietnego znawcy ³ucznictwa w UK (nazwiska nie pomnê). Stworzy³ on seriê bardzo dobrych i ciekawych filmów z serii "That made the Britan". Komenda pochodzi z odcinka "Longbow". Polecam obejrzeæ!!! Zawsze chcia³em zastosowaæ j± w grupie ale nie mia³em takiej mo¿liwo¶ci

Pozdro
Chaos

Wielkie dziêki kolego za posta. Rzeczywi¶cie komendy powinny byæ krótkie, proste i zrozumia³e nawet z zawierusze bojowej.
A mo¿e kto¶ zna inne komendy, nawo³uj±ce np. do ustawienia siê ³uczników w odpowiednim szyku bojowym w polu, b±d¼ na murach bronionego zamczyska.

Muzykus ¼le podchodzisz do problemu. Aby zrozumieæ formacje bojowe ¶redniowiecza, musisz przestaæ my¶leæ w kategoriach wspó³czesnych komend wojskowych. To co jest teraz jest wynikiem pewnej tradycji i szkolenia którego nie u¿ywano kiedy¶. Czêsto s± to dopiero pierwociny tych schematów które dopracowywano przez lata. Najlepszym przyk³adem tego s± umundurowienie wojska.
Wydaj mi siê ¿e jako takich komend co do kierowania formacjê nie by³o. Ka¿dy wiedzia³ w jakim szyku ma stan±æ, ze wzglêdu na specjalizacjê. Komendy by³y raczej wydawane do szar¿y, odwrotu itp. i robiono to zazwyczaj za pomoc± d¼wiêków sygnalizacyjnych. Przy takich rozmiarach wojsk ciê¿ko sie nadzieraæ do np 15 000 rzeszy ³uczników, jak to by³o przy 100 Years War.

Ale ekspertem nie jestem

Pozdrawiam
Chaos

Raczej tak by³o. Na pewno w konkretnych starciach by³o wa¿ne ¿eby móc dopasowaæ siê do specyficznych warunków terenu i spodziewanego przez dowódców przebiegu starcia, zw³aszcza je¶li mia³y byæ zastosowane jakie¶ fortele. Wygl±da na to, ¿e takie rzeczy jak to, co nale¿y zrobiæ - np. cofn±æ siê, udaæ ucieczkê, zdwoiæ tempo ostrza³u, itp. - i na jaki sygna³ - mo¿e na komendê a mo¿e np. na odg³os wystrza³u z hakownicy, na widok sztandaru na wzgórzu, albo "dwie zdrowa¶ki po tym jak wasze stanowiska min± konni" (improwizujê, to nie jest konkretny cytat) - ustalano to dopiero na naradzie dowódców bezpo¶rednio przed bitw±. Czasem ustalano wówczas kogo pozostawiæ w odwodzie i kiedy ma on wkroczyæ do walki, decydowano o za³o¿eniu dodatkowych znaków identyfikacyjnych np. szarf w jakim¶ kolorze, czy ustalano has³o i odzew aby nie raziæ siê wzajemnie w tumulcie bitwy.

Nie by³o natomiast jakiego¶ ogólnie obowi±zuj±cego systemu komend - co wiêcej, s±dzê ¿e by³o to celowe, gdy¿ historia wojen greckich, znana ¶redniowiecznym strategom, obfitowa³a w bardzo skuteczne fortele w postaci wykorzystania (poznanego przez szpiegów lub rozeznanego podczas poprzednich staræ) systemu komend nieprzyjaciela do dezorganizacji jego szyku lub na odwrót - wykorzystania w³asnych, znanych nieprzyjacielowi komend w innym znaczeniu, aby go zaskoczyæ. To w³a¶nie ze wzglêdu na utajnienie ustalano takie rzeczy w ostatniej chwili. Posiadanie sta³ego zestawu komend, znaków identyfikacyjnych itd. nara¿a³o armiê na klêskê.

Nie da siê oczywi¶cie wykluczyæ ¿e poszczególni dowódcy stosowali w swoich prywatnych oddzia³ach albo wymy¶lali podczas treningu swoich kontyngentów wojsk jakie¶ komendy o ile przeprowadzali z zaci±gniêtymi ³ucznikami jakie¶ wstêpne "æwiczenia zgrywaj±ce" - ale w±tpiê czy by³y one popularne.

Tak! Macie racjê. Zapêdzi³em siê i przyznajê Wam racjê. Szczególnie je¶li chodzi o znaki, a nie komendy g³osowe w czasie bitwy.
No có¿ dla naszego ma³ego oddzia³ku, a raczej dru¿ynki, bêdê przy strzelaniu synchronicznym wykorzystywa³ komendy z pierwszych postów tego tematu.
Przyznacie bowiem sami, ¿e kilku, kilkunastu ³uczników strzelaj±cych synchronicznie (a jeszcze w dodatku strza³ami ¶wiszcz±cymi) daje bardzo ciekawy efekt i jest du¿± frajd± dla widzów, ale równie¿ dla samych strzelaj±cych.
Dziêkujê za dyskusjê w tej sprawie i ciekawe posty - Muzykus
Mam nadziejê na spotkanie na turniejach.