Przyjêta w nauce jest te¿ np. nazwa "Salterio de Utrecht" - przecie¿ to zale¿y tylko od jêzyka opracowania
A napisanie "Psa³terz Utrechcki" nie jest mniej precyzyjne ni¿ "Utrecht Psalter" i nie przeszkadza w identyfikacji, bo w koñcu
taki Psa³terz jest w Utrechcie tylko jeden (bezwglêdna identyfikacja i tak jest tylko na podstawie sygnatury
). W polskich opracowaniach "Psa³terz Utrechcki" jest normatywn± nazw± tego manuskryptu, która przyjê³a siê jeszcze w czasach przedskubiszewskich (przy okazji - pytaj±cy o Psa³terz niech zajrz± do bibliografii u Skubiego). U¿ywanie nazwy obcojêzycznej by³oby uzasadnione, gdyby obiekt nie zaistnia³ wcze¶niej w opracowaniach polskojêzycznych, ale termin okre¶laj±cy rodzaj ksiêgi lepiej prze³o¿yæ (np. nie "Aberdeen Bestiary", tylko "Bestiariusz z Aberdeen", ale nie "Bestiariusz Aberdyñski"
). Oczywi¶cie mog± siê pojawiæ komplkacje, np. na ile zwyczajowa nazwa kodeksu odnosi siê do jego zawarto¶ci, czy przek³adaæ tytu³y (i co jest tytu³em), etc. takie przypadki nale¿y rozpatrywaæ indywidualnie. Moim zdaniem wprowadzenie polskiej nazwy normatywnej jest precyzyjne i (co najwa¿niejsze) wygodne dla autorów opracowañ
CYTAT
wyj¶cie najprostsze i dla leniwych
Eee tam, lepiej i pro¶ciej samemu posiedzieæ nad ksi±¿kami i komputerem, ni¿ mêczyæ dawnych promotorów, którzy zazwyczaj maj± ma³o czasu. A jakby do mnie przyszed³ kto¶ po jakie¶ materia³y o Psa³terzu, to odes³a³bym go do katalogu bibliotecznego - w koñcu to temat tak wy¶wiechtany, ¿e trudno nie znale¼æ literatury.
CYTAT
spór w doktrynie
Jeszcze kto¶ go ci±gnie? Iluminacja to to samo, co Buchmalerei
A z rysunkami jest problem, czy ujmowaæ je w kategorii "malarstwa ksi±¿kowego", czy mno¿yæ byty...
A tak in Marg., to czemu ten temat jest w dziale "literatura"?