A mozliwa jest walka mieczem poltorarecznym i tarcza? :>

Mozliwe jest wszystko,ale wiele rzeczy nie ma sensu. Na przyk³ad to, co proponujesz. D³ugim mieczem walczy siê obur±cz, mieczem z tarcz± lub puklerzem. Pozdrawiam
Gwyn

Moim zdaniem jest to mo¿liwe, aczkolwiek niepraktyczne.
Pó³torak jest raczej u¿ywany jako broñ dwórêczna i czêsto
wybierana jako zwyk³y dwórak przez mniejszych wzrostem
rycerzy.
Ale proszê spróbowaæ....

Witam:P
Da sie :P Jak masz krzepe w rekach to czemu nie ;P Do jednej reki półtorak do drugiej tarcza i jehana:) A jesli jestes przeciętny (czyt.Nie nakoksiony:) ) To raczej sobie nie powalczysz ;) Zadasz może jeden Cios i beda później problemy... Dlaczego? Bo kazdy kto mysli bedzie szedł na zwarcie Trudniej bedzie Ci podniesc miecz a nie wspomnę o zadaniu jakiegoś solidnego ciosu. Szybko sie zmeczysz,zostaniesz obity przez przeciwnika i tyle bedzie z walki półtorka i tarczą ;) No chyba ze jestes rzeźnikiem.... ;) I jak to napisali moi poprzednicy jest to po prostu niepraktyczne

Pozdrawiam

nieporêczne i niepraktyczne.
Kiedy¶ walczy³em bardzo d³ug± jedynk± ( prawie pó³torakiem z uchwytem na jedn± rêkê) tylko dlatego ¿e by³ to prezent (chyba jakowy¶ eksperyment kowalski) a na w³asn± jedynkê brakowa³o mi kasy ( zw³aszcza ¿e gor±czkowo kompletowa³em wtedy zbroje). U¿ywa³em tej jedynki w turniejach i bitwach z do¶æ marnym skutkiem - walka tak± broni± po za tym ¿e wolniejsza i bardziej ograniczona mêczy do¶æ mocno i szybko nawet siln± rêkê a to z powodu ¿e gdy trafisz w przeciwnika, jego gardê lub brzeg tarczy tak d³ugi miecz stanowi do¶æ d³ugie ramiê dzwigni jak na uchwyt jedn± rêk±. Miecz co chwile próbuje wyskoczyæ ci z d³oni. Co prawda zadaje silne uderzenia i daje pewn± przewagê dystansu (o ile udaje ci siê go utrzymaæ) ale, i tak minusy przewy¿szaj± plusy

moje zdanie : pewnie ze mo¿na ale chyba tylko po to by siê upewniæ ¿e jest to robienie sobie mocno pod gorê

No gwoli ¶cis³o¶ci warto jeszcze siê zastanowiæ co to znaczy "pó³torak" (nie jako termin bronioznawczy - bo o tym to ju¿ by³o nie raz). Poprostu miecz d³ugi to mo¿e byæ równie dobrze co¶ o wymiarach 110cm i wadze 1200g . Taka broñ dla kogo¶ o nieprzeciêtnej sile i wzro¶cie niby jeszcze daje radê - je¿eli np. nie lubisz walki w zwarciu i lepiej siê czujesz kontroluj±c dystans. Nie mniej generalnie miecz d³ugi nie do tego s³u¿y.

Mo¿liwa jest ale ja siê przychylam do zdania Luszka
Poza tym moim zdaniem nie ma to najmniejszego sensu. Taki wybór zbyt mocno spowalnia przy normalnych warunkach fizycznych i po prostu dostajê siê wklepê No i oczywi¶cie jak ju¿ zmêczysz bêdzie tylko obejscie ciosu przez przeciwnika i kontra. Ale....
...jesli jestes wielki na dwa metry szeroki na poltora, sily masz za trzech i nie poci±ga Cie przyjemno¶æ zdmuchniêcia przeciwnika samym wejsciem tarcz±...
...to czemu by nie, je¶li dasz rade

A ja spotka³em siê gdzie¶ z rycinami gdzie go¶cie walcz± mieczami trzymaj±c je obur±cz a na ramieniu maj± zwieszone tarcze(z dodatkowym paskiem przewieszonym przez szyjê).Nie próbowa³em tego w praktyce ale noszê siê z takim zamiarem jak tylko bêdê mia³ komplet uzbrojenia na XVw, a i tarcza musi byæ raczej niedu¿a.
I jeszcze jedno pytanie-co z tarcz± po skruszeniu kopi, chyba ich nie odrzucali i walczyli samym mieczem(a w XV o ile dobrze siê doczyta³em w Polsce przewa¿a³y miecze d³ugie-tj pó³toraki) ??

witam
je¿eli chodzi o walke pó³torakiem jako jedynk± to u mnie w bractwie jest kole¶ który ma ponad 2m wzrostu i sporo krzepy w ³apach wiêc od czasu do czasu na pokazach czy treningach urzywa mojego pó³toraka jako jedynki oczywi¶cie jest to wolniejsze ale robi to wrarzenie . moim zdaniem robi tak poniewarz jest na tyle silny i wysoki ,¿e mój miecz dlaniego to lekko zad³uga jedynka. je¿eli chodzi o nawalanie jedn± rêk± to mi terz sie zdarzy³o na turnieju z³apaæ miecz przeciwnika i wyprowadziæ cios jedn± rêk±, przede wszyskim musimy pamiêtaæ ,¿e pó³toraki produkowane teraz s± zazwyczaj ciêrzsze od tych ze ¶redniowiecza.zreszt± czy pó³torak nies³urzy³ do walki jedn± lub dwoma renkami? inaczej nazywa³ by sie mieczem dwórêcznym ;)
pozdrawiam

Dobrze siê spotka³e¶, przy czym:
- tak zawieszon± tarcz± nie da siê nic zrobiæ, ona po prostu sobie martwo wisi i de facto jest dodatkowym kawa³kiem opancerzenia. Nie ma specjalnie mo¿liwo¶ci, ¿eby jej jako¶ aktywnie u¿yæ. Pieszo i na miecze w ramach regulaminów RR bardziej przeszkadza, ni¿ pomaga. Próbowa³em w praktyce.
- panowie na obrazkach pracuj±, jak Bozia kaza³a, z obiema d³oñmi na mieczu.

Po skruszeniu kopii, co z tarcz± - ano nic, dalej bêdzie sobie wisia³a w okolicy lewego barku na pasku przez szyjê i mo¿e przymocowana jako¶ do ramienia. Lew± d³oñ i tak masz zajêt± przez wodze.

Pozdrowienia

Mo¿e nie do koñca w temacie ale skoro zesz³o ju¿ na to. U¿y³em z raz czy dwa ma³ej tarczki naramiennej w zestawie z drzewcówkami - o ile w klasycznym turnieju nie ma to racji bytu o tyle w ostrej bitwie/buhurcie ma pewne zastosowanie. Ale nie jest zbyt wygodne i przyznam ¿e ja wole po prostu wystawiaæ solidnie opancerzone rêce. Przydaje siê g³ównie do ochrony g³owy/barków kiedy jeste¶my bici z ty³u lub z kolejnego szeregu.