Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Szabla - Techniki wêgierskie.
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Szermierka
kozaczycho
http://www.youtube.com/watch?v=vP_07ubwGho
Tu mamy video z prezentacji kilku techmik wêgierskich vs ... ... zobaczcie smi kto!!!
pedro
Kozaczycho,filmik jest ładny. Tylko nie bardzo na przykład sobie wyobrażam, żeby przeciwnik pozwolił się "pchnąć po zasłonie ósmej".
Te młyńce są robione na zgietej ręce, co jest podstawowym błędem (chodzi o to by mieć całkiem prostą rekę w chwili gdy twój zasięg jest największy). Poza tym ci ludzie w ogóle nie dbają o "chodzenie". Jednakże jako filmik o szabelce jest ciekawy i nie istotne, że bezużyteczny. Z braku laku i kit dobry.
Aramis
Filmik jak filmik. Ale jak mam siê zachwycaæ piêknem ruchów pozbawionych znaczenia praktycznego to chyba wolê ³y¿wiarstwo figurowe, albo ³adne kung - fu z du¿± ilo¶ci± powiewaj±cych wszêdzie szarf. Oni przynajmniej robi± to profesjonalnie.
pedro
Szczerze mówiąc wolę obejrzeć nawet beznadziejny filmik z wegierką niż pod hasłem "saber" trafiać na filmiki z mieczami świetlnymi. Takie preferencje to kwestie osobnicze.
Pfeifer
W pierwszym filmiku zaciekawi³a mnie technika z 2:27 . Tego nie zna³em. Ale jak to wykorzystaæ kiedy dbamy o bezpieczenstwo oponenta? :P.
pedro
To taki prima aprilis prawda, Pfeifer? Robi±c co¶ takiego nie dbasz nawet o w³asne.
Pfeifer
Marudzicie hipolicie. Kwestia treningu, ¿eby nie uszkodziæ siebie. Z drug± osob± sprawa wygl±da 'troszeczkê' inaczej... ^^

Ale to nie zmienia faktu, ¿e technika jest bardzo ciekawa. Skomplikowana i ma³o u¿yteczna, ale ciekawa. Do walk re¿yserowanych w sam raz.
pedro
Chciałbym, żeby walki pokazowe były prawdopodobne i realistyczne, według prawideł sztuki. Marzę, żeby nie tylko ładnie wyglądały, ale były także logiczne. Jak widzę starcia w "Ogniem i mieczem", to się krzywię. Wolę, kiedy ktoś robi film typu "Pojedynek" Ridleya Scotta. Możliwe, że to kwestia gustu, ale co zrobić...

To pchniecie nie tyle jest mało użyteczne, czy skomplikowane, co po prostu bez sensu. Nie dopchniesz go głęboko, bo cała siła idzie tylko z przedramienia, przez co twoje pchnięcie ma małe szanse na natychmiastowe uśmiercenie przeciwnika. Zostawiasz broń w przeciwniku, albo szabla wypada ci z reki i jesteś w sytuacji, że on ci może głowę obciąć, a ty nie masz jak uciekać.
Równie dobrze za "mało użyteczne i skomplikowane" można uznać obrócenie się do przeciwnika plecami, staniecie z nogami na szerokość ramion i pchnięcie miedzy własnymi nogami, żeby go absolutnie i całkowicie zaskoczyć.
Tego ataku na pewno nie było w żadnym węgierskim podręczniku, ani traktacie.
Pfeifer
Ale czy ja piszê, ¿e by³?

Nie zgadzam siê z Tob±, jakoby "Nie dopchnê go g³êboko, bo ca³a si³a idzie tylko z przedramienia, przez co moje pchniêcie ma ma³e szanse na natychmiastowe u¶miercenie przeciwnika."

Kto tu mówi o natychmiastowym u¶mierceniu przeciwnika? Z tego co widaæ na filmie ostrze broni uderza w górne partie brzucha. Nieco bolesne, c'nie? Nie wiem czy tak poraniony przeciwnik by³by w stanie przedwsiêwzi±æ jak±kolwiek akcjê 'odwetow±'. Najpierw szok, odruch ¶ci¶niêcia rany, pó¼niej reakcja mózgu i wtedy atak.
Krzysiek_zbr
To mo¿e i ja co¶ wtr±ce. Podczas walki adrenalina potrafi tak wp³yn±æ na cz³owieka, ¿e tak± ranê mo¿e poprostu zignowrowaæ, wiêc lepiej z tym uwa¿aæsmile.gif Zda¿y³o siê kiedy¶ podobno, ze cz³owiek przeszyty na wylot rapierem kontynuowa³ walkê z przeciwnikiem, a¿ obydwu si³ nie zabrak³o. ¬ród³a w tej chwili nie pamiêtam, ale podam jak znajdê.
Chocia¿ do walki re¿yserowanej czysto pod laick± publiczkê wcisn±æ siê by to pewnie da³o tylko po co?...
pedro
W szermierce najpierw chodzi o to, żeby nie zostać trafionym, a potem starasz się pokonać przeciwnika.
W pojedynkach zdarzały się różne rzeczy. Np. Gość z rapierem w klatce piersiowej zdążył dorwać przeciwnika wbić mu lewak w krtań i jeszcze rapier w plecy. Nie dobrze jest liczyć, że przeciwnik po twoim trafieniu położy się grzecznie na ziemie i umrze. Już nie mówiąc o tym, że to coś jest mało wykonalne, a ryzyko przewyższa potencjalną korzyść.

Marcin Surdel
Pozwoli³em sobie oddaæ Kozakom, co kozackie i przenie¶c komentarze nie zwi±zane bezpo¶rednio z filmikiem do
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=7983

Pozdrowienia
berzerker
Witam.

Powiem krótko, mam wra¿enie ¿e panowie z filmiku nie maj± pojêcia o walce szabl±.
pedro
Nasze wra¿enia s± zaskakuj±co zgodne.smile.gif
Pawe³ Lipnicki
Weso³e icon_wink.gif .

Jednak miêdzy weso³ymi technikami jest parê rzeczywi¶cie u¿ywanych (pióro na przedramiê np)
oraz sztychy przy wyminiêciu przeciwnika (a to z walki konnej).
Na wiêkszo¶ci turniejów jednak nie przejd± - za skuteczne... bum.gif
Monika ksf
CYTAT(Paweł Lipnicki @ 19:23 17.06.2007) [snapback]192642[/snapback]
Jednak między wesołymi technikami jest parę rzeczywiście używanych (pióro na przedramię np)
oraz sztychy przy wyminięciu przeciwnika (a to z walki konnej).
Jeśli chodzi o odbicie się od głowni przciwnika i "wykończenie akcji" sztychem, mam skojarzenia z technikami "długomieczowymi".
CYTAT(pedro @ 01:00 03.04.2007) [snapback]185569[/snapback]
To pchniecie nie tyle jest mało użyteczne, czy skomplikowane, co po prostu bez sensu. Nie dopchniesz go głęboko, bo cała siła idzie tylko z przedramienia, przez co twoje pchnięcie ma małe szanse na natychmiastowe uśmiercenie przeciwnika. Zostawiasz broń w przeciwniku, albo szabla wypada ci z reki i jesteś w sytuacji, że on ci może głowę obciąć, a ty nie masz jak uciekać.
Pedro, wcale nie trzeba się zbytnio wysilać przy pchnięniciu sztywną, ostrą klingą by zrobić komuś dziurę w brzuchu. Mnie raz jeden jedyny zdarzyło się pchnąć tempą husarką pod pachę sparringpartnera, który szedł z cięciem do przodu i dziękuję za podobne wrażenia w przyszłości. Wcale się nie wysilałam, tylko przekręciłam rekę (jestem leworęczna) i sztych wlazł w skórzany kaftan "jak w masło", dlatego od tej pory co najwyżej smyram sztychem oponenta po dłoni, albo "kujnę" lekko w SOLIDNY karwasz, jak nie trzyma dystansu. Sztychowanie sobie zostawiam do szabli sportowych, przy których najczęściej w moim wykonaniu akcja pchnięcia w korpus z wypadu kończy się równoczesnym zerwaniem strzała w rękę lub głowę. Po podobnej akcji sobie dyskutujemy, które działanie byłaby bardziej "śmiertelne" icon_wink.gif i ile ułamków sekundy je od siebie dzieliło smile.gif . "Najczyściej" w takim kontekscie wypadają wyprzedzenia precyzyjnycm pchnięciem na dłoń, ale na takie czary mary najczęściej sobie pozwala u nas gość, który ma wśród szermierzy sportowych ksywkę Manikiurzysta icon_wink.gif .
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.