Zastanawia mnie to co rycerz robił w stroju cywilnym? Przypuszczam, że oprócz zajmowania się własną ziemią, musiał mieć jakieś wpływy w polityce, ale nie jestem pewien. Przecierz mógł się angażować w sprawy tak samo a nawet bardziej niź zwykły mieszczanin. No zapewne jeśli było go stać to wiele rzeczy robiła za niego służba, ale przecież chyba mógł normalnie podejść sobie do kramu z chlebem kupić chlebek, bo w domku zabrakło... Nie wiem, ja tylko przypuszczam, ale chciałbym wiedzieć.
Co wy wiecie na ten temat?
Ojejejejej.....literatura i opracowania siê k³aniaj±...wystarczy odrobinê poszukaæ. Polecam "Rycerstwo ¦redniowiecznej Europy £aciñskiej" Franciszka Kusiaka. Atak poza tym to MNÓSTWO zale¿a³o od zamozno¶ci konkretnego rycerza, miejsca zamieszkania itp. Wiadomo, ¿e inne by³y problemy i codzienne troski ksiêcia Yorku czy hrabiego Flandrii, inne jakiego¶ pana Heinricha z Gersdorffu siedz±cego na kilku wioskach a jeszcze inne pana Jaksy z Kozichdudów, który w³ada³ jakim¶ jednym sio³em gdzie¶ w puszczy nad Wart±. Rycerz to s³owo baaaardzo wzglêdne...
Witam
1. Felvin: ortografia! ortografia! "przecierz" "angarzowac" to naprawdę bolesne błędy
2. Temat nawet i ciekawy, ale faktycznie brakuję ci podstawowej wiedzy w tej dziedzinie. Odwiedź bibliotekę i spraw sobie jakieś ciekawe pozycję nt. stanu rycerskiego i polityki w czasach średniowiecza.
Jaka bzdura!!! To o co pytasz to podstawa... To nawet nie jest podstawa, to kwark odtwórstwa historycznego!!!!
Pytanie jest kontrowersyjne i w kontek¶cie tego forum absurdalne. Forum to nie miejsce na zadawanie podstawowych pytañ, to miejsce gdzie wnosisz jak±¶ wiedzê i poprzez dyskusjê j± powiêkszasz!
"Niszczej± miecze, zbroje,
Rdza ¿re cenny surowiec,
Zakoñczy³ ju¿ swoje boje
Rycerz Dreptak-krzy¿owiec.
Siad³ na pobojowisku,
Rozdzia³ siê do bielizny...
Chlubne szramy na pysku,
Wszêdy chwalebne blizny.
Dm± pustynne samumy
I piaskowe pasaty,
Nogi ma Dreptak z gumy,
A g³owê ma jak z waty,
G³os jak u b³êdnej owcy
I oczy ma baranie...
Wyginêli krzy¿owcy,
Wygrali muzu³manie.
Same zw³oki i gruzy,
Ma³o kto osta³ ca³y...
Oto Jean Pierre z Tuluzy
Pociêty na kawa³y,
Ówdzie Bolko z Katowic,
Który w boju by³ szatan,
I Mieæko Kolbuszowic
Po przek±tnej rozp³atan...
Obejrza³ Dreptak trupy,
Otar³ ³zê r±bkiem gaci:
- Trzeba jako¶ do kupy
Posk³adaæ zacnych braci...
Uj±³ jeden kad³ubek,
Do³o¿y³ nieco szcz±tków:
- Nogi jakby za grube,
Trzeba by od pocz±tku...
Dawaj sk³adaæ na nowo,
Praca mu w d³oniach chrzê¶ci,
Gania z nog± i g³ow±,
Wymienia ró¿ne czê¶ci,
Klei, ubija, gniecie,
Pomaga ciut rapierem,
Krzy¿uje Bolka z Mieciem,
A znów Miecia z Jean Pierre'em...
Skoñczy³ i pad³ na piaski,
By skonaæ na pustyni,
A¿ tu naraz oklaski
Bij± mu Beduini!
Za¶ su³tan muzu³manów
Rzek³ z grzbietu swego siwka:
- Có¿, gratulujê panu,
Bardzo ³adna rozrywka!
Dotychczas by³y szachy
Lub polowania w buszu,
Mia³em ich ju¿ po pachy,
A nawet wy¿ej uszu.
Ma pan tutaj naszywki,
Mundur i etat chana,
Jest pan szefem rozrywki,
Na dworze u su³tana!
Tak to owego ranka
Latami pradawnemi
Najpierwsza uk³adanka
Powsta³a w dziejach ziemi.
Potem Dreptak natchniony
Wymy¶li³ szyfrogramy,
Kwadraty, palindromy,
Wirówki i anagramy.
Pomy¶l przeto czasami,
M³ody, dziarski rodaku,
Siedz±c nad krzy¿ówkami -
O krzy¿owcu-Dreptaku!"
Ot, zajêcia dla rymcerza...