Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Wici
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Ludzie i spo³eczeñstwo
Hasintus
Staro¿ytnym zwyczajem zwo³ywano w Polsce pospolite ruszenie rozsy³aj±c wici. Ka¿dy to wie. Ale jak wygl±daly te wici, jak zmienia³y siê na przestrzeni wieków i kiedy wys³ano ostatnie. Co wiadomo o takim obyczaju w innych krajach?
Unik
Znalaz³em nastêpuj±ce informacje na temat wici:

http://univ.gda.pl/~literat/panfull/0013.htm
CYTAT
Ks. VI w. 381:
Obwo³a³ pospolite ruszenie przez wici.

Kiedy król mia³ zgromadziæ pospolite ruszenie, rozkazywa³ zatykaæ w ka¿dej parafii dr±g wysoki z uwi±zan± na wierzchu miet³±, czyli wici±. I to siê nazywa³o: rozdaæ wici. Ka¿dy cz³owiek doros³y stanu rycerskiego obowi±zany by³ pod utrat± szlachectwa stawiæ siê natychmiast pod chor±giew wojewódzk±.


http://portalwiedzy.onet.pl/22818,,,,wici,haslo.html
CYTAT
Wici, w dawnej Polsce sposób powiadamiania o zwo³ywaniu pospolitego ruszenia. Pocz±tkowo by³y to pêki rózeg (wici) lub powrozów wysy³anych przez króla do wojewodów i kasztelanów lub starostów, nastêpnie przekazywane do poszczególnych rycerzy. Zazwyczaj wici wysy³ane by³y trzykrotnie, ostatnie oznacza³y konieczno¶æ wymarszu rycerzy do powiatów. W nag³ych sytuacjach wici wysy³ano tylko jeden raz.

Z czasem do wici do³±czany by³ uniwersa³ królewski. Ostatecznie zaniechano rozsy³ania rózeg w celu zwo³ania pospolitego ruszenia, ograniczaj±c siê wy³±cznie do uniwersa³u. Wici w pierwotnej postaci (pêki rózeg lub powrozów) by³y symbolem kary za niewype³nienie obowi±zku stawienia siê na wezwanie.


http://husaria1.webpark.pl/srodek_sp_hus.htm
CYTAT
POSPOLITE RUSZENIE to ludno¶æ kraju zdolna do noszenia broni, powo³ywana pod broñ w czasie wojny. W dawnej Polsce najstarsza forma organizacji si³y zbrojnej. Pocz±tkowo obejmowa³o ogó³ ludno¶ci posiadaj±cej ziemiê, a od XIII wieku ju¿ tylko okre¶lon± jej czê¶æ - g³ównie rycerstwo i szlachtê. Na Wojnê pospolite ruszenie by³o zwo³ywane przez wici . Pospolite ruszenie tworzy³o chor±gwie ziemskie pod dowództwem kasztelanów i rodowe pod dowództwem seniorów rodu b±d¼ ich zastêpców. Od 1386 roku popad³y w niewolê rycerz musia³ byæ wykupiony przez króla, a od 1388 r. krol musia³ op³acaæ wypraw± pospolitego ruszenia poza granice pañstwa. Do 1454 r. król mia³ nieograniczone prawo zwo³ywania pospolitego ruszenia, pó¼niej musia³ mieæ na to zgodê sejmików i sejmu. Pomiêdzy XV - XVII wieku niekarne i niewyszkolone pospolite ruszenie stopniowo traci³o swoj± warto¶æ bojow± na rzecz zawodowego wojska zaciê¿nego, by³o te¿ zwo³ywane coraz rzadziej. W 1794 zosta³o zamienione na obowi±zek s³u¿by wojskowej wszystkich obywateli w wieku 18 - 40 lat.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Wici
CYTAT
Wici, starodawny sposób zwo³ywania wojowników i rycerzy na wyprawê wojenn±. Pocz±tkowo by³y to pêki ³oziny lub powrozów rozsy³ane przez króla do najwa¿niejszych urzêdników w regionie (wojewodów, starostów itp.), którzy dalej przekazywali je swoim podw³adnym za pomoc± pos³añców u¿ywaj±c systemu sztafetowego. W pó¼niejszym okresie wici zosta³y zast±pione pisemnym listem zwo³uj±cym pospolite ruszenie.

Obecnie, okre¶lenie to nie jest stosowane powszechnie, ale nadal oznacza komunikat o wa¿nych sprawach.


Wydaje siê, ¿e to powinno wyja¶niæ wiêkszo¶æ kwestii, choæby po¶rednio. Niestety, nie jest tu nigdzie napisane, jak wygl±da³ ten obyczaj w innych krajach. Byæ mo¿e, wyja¶ni± to w jakim¶ stopniu t³umaczenia dos³owne obcojêzycznych wersji s³owa "wici".
Hasintus
CYTAT(Unik @ 17:49 27.10.2006) *
Znalaz³em nastêpuj±ce informacje na temat wici:

http://univ.gda.pl/~literat/panfull/0013.htm
http://portalwiedzy.onet.pl/22818,,,,wici,haslo.html
http://husaria1.webpark.pl/srodek_sp_hus.htm
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wici
Wydaje siê, ¿e to powinno wyja¶niæ wiêkszo¶æ kwestii, choæby po¶rednio. Niestety, nie jest tu nigdzie napisane, jak wygl±da³ ten obyczaj w innych krajach. Byæ mo¿e, wyja¶ni± to w jakim¶ stopniu t³umaczenia dos³owne obcojêzycznych wersji s³owa "wici".

No tak, liczy³em bardziej na wiadomo¶ci ¼ród³owe, mo¿e jak±¶ ikonografiê, jakie¶ ciekawostki a nie wyszukiwarkê internetow±.
Pozdrowienia
Racibora
Nie wiem czy dobrze pamiêtam, ale w "Starej Ba¶ni" rozsy³ano wici pal±c stosy... Ogieñ stanowi³ sposób przes³ania informacji. Mo¿e nie jest to ¼ród³o historyczne, ale daje do my¶lenia.
Viator
Ten sposób był znany w wielu krajach, podobnie jak bicie na alarm w dzwony, tam-tamy i inne źródła hałasu.

Po pierwsze jednak, czy za Piasta u Polan też go stosowano, trudno powiedzieć; Stara Baśń to kiepskie źródło - po prostu baśń, osadzona w realiach niewiele solidniej niż bajka o śpiącej królewnie na przykład.

Po drugie, ognisko sygnałowe to był sygnał przekazywany od strażnika - czy pierwszego kto zauważył wroga - do "centrum dowodzenia". Wici - to sygnał przekazywany z polecenia dowodzącego w odwrotną stronę, jako wezwanie do mobilizacji - no i wysyłany zawczasu (to jednak zajmuje parę dni lub tygodni), a nie w obliczu wroga u bram.

Same wici = witki = rózgi stanowiły tylko umowny symbol rozkazu mobilizacyjnego, symbol o dokładnie identycznej wymowie jak w Rzymie takie same rózgi fasces noszone przez liktorów przed pretorem ("spróbuj mnie nie posłuchać!"). Ciekawe, czy istnieje jakiś związek genetyczny między tymi dwoma "wiciami"?
Radowan
Hmm a mnie zastanawia taki fakt: do kogo by³y wici rozsy³ane we wczesnym ¶redniowieczu?

Wedle mojej najlepszej wiedzy Dru¿yna by³a zazwyczaj przy ksiêciu - czy mo¿e nie? W tym wypadku rozsy³a³ on wici do mo¿nych czy do kmieci? I kto w wiêkszej wyprawie czy w obronie kraju bra³ udzia³ - sami wojowie czy te¿ ch³opi z kijami?

Z góry przepraszam je¶li za bardzo odbieg³em od tematu :P

Pozdrowienia :-)
Unik
CYTAT(Radowan @ 00:35 18.01.2007) *
Hmm a mnie zastanawia taki fakt: do kogo by³y wici rozsy³ane we wczesnym ¶redniowieczu?

Wedle mojej najlepszej wiedzy Dru¿yna by³a zazwyczaj przy ksiêciu - czy mo¿e nie? W tym wypadku rozsy³a³ on wici do mo¿nych czy do kmieci? I kto w wiêkszej wyprawie czy w obronie kraju bra³ udzia³ - sami wojowie czy te¿ ch³opi z kijami? ne

Z góry przepraszam je¶li za bardzo odbieg³em od tematu :P

Pozdrowienia :-)

Dru¿yna w sensie ¶cis³ym to by³a gwardia. Prócz niej, ksi±¿êta mieli na podporz±dkowanych sobie ziemiach namiestników (i podleg³ych im grododzier¿ców po zwyk³ych grodach), którzy byli ich lennikami i posiadali w³asne dru¿yny. Ponadto oficerom, mieszakj±cym w grodach, podporz±dkowani byli woje, czyli zwykli ludzie, którzy otrzymali od ksi±¿êcych oficerów ziemiê w zamian za s³u¿bê z broni± w rêku. Ca³a ludno¶æ, która siedzia³a na ziemi w³asnego plemienia, a nie otrzymanej od ksiêcia, nie mia³a obowi±zku stawiania siê na wyprawy, a jedynie obrony w³asnego terytorium plemiennego - którego zreszt± i tak musia³aby broniæ w razie najazdu. Dotyczy³o to tak dostojników plemiennych, jak ich dru¿yn, wojów i zwyk³ych ch³opów.
Kaduk
CYTAT(Viator @ 15:33 15.01.2007) *
Same wici = witki = rózgi stanowi³y tylko umowny symbol rozkazu mobilizacyjnego, symbol o dok³adnie identycznej wymowie jak w Rzymie takie same rózgi fasces noszone przez liktorów przed pretorem ("spróbuj mnie nie pos³uchaæ!"). Ciekawe, czy istnieje jaki¶ zwi±zek genetyczny miêdzy tymi dwoma "wiciami"?

100% racji - ja jednak optowa³bym za twierdzeniem, ¿e (przynajmniej u nas) w wiciach widziano symbol gro¼by i kary dopiero po ich zdesemantyzowaniu pod wp³ywem chrystianizacji oraz biegu czasu.
Wici, witki dziêki ich powi±zaniu z funkcj± plecenia, wyplatania (koszy, mat, ¶cian domów w epoce br±zu) nale¿a³y do konstrukcji symbolicznej wystêpuj±cej zastêpczo i nak³adaj±cej siê z t±, w której sk³ad wchodzi³o tkanie, snucie nici, praca na ko³owrotku, powro¼nictwo (st±d i sznury w charakterze wici), etc., a która nierozerwalnie w umys³ach naszych przodków (choæby S³owian i Germanów) kojarzy³a siê z wytwarzanym przez odpowiednie bóstwa (Wothan, Mokosz) PRZEZNACZENIEM. W niektórych wsiach w Beskidzie Makowskim do dzi¶ mówi siê o tym, jak to Anio³ Stró¿/Matka Boska (dawniej zapewne: Rodzanica/Ro¿anica/Rodzanice) po raz pierwszy odwiedzaj±c nowonarodzone dzieciê (czasem "niewidzialni", czasem w osobie babci/matki dziecka) sk³ada pod jego poduszk± trzy witki wierzbowe, na podstawie których u³o¿enia, d³ugo¶ci, grubo¶ci mo¿na wró¿yæ o przysz³o¶ci ma³ego cz³owieka. (!) Podobn± informacjê znalaz³em kiedy¶ równie¿ w pe³nych fantazji "Stworzach i Zduszach".
Wici = pêki (p³on±cych) rózeg / = wierch na kiju, bezpo¶rednio oznacza³y wykrzyknienie: "Wróg u bram!", podówczas gdy wiêkszo¶æ znanych mi jêzykoznawców jest sk³onnych ³±czyæ i wywodziæ z jednego pnia s³owa:
-wrog ('przeciwnik'),
-wyrok (w domniemaniu boski, 'przeznaczenie'),
-Wareg (w jêzyku naszych wschodnich braci: 'brzydal z pó³nocy' :-)),
-wierch (dos³. 'wierzch', 'góra', co mo¿e byæ wskazaniem na górny element konstrukcyjny wici - chwost - znany z przytoczonych ju¿ opisów. Tak¿e 'wierch' w niektórych polskich gwarach = 'rózga', 'pêk rózeg', 'wiecha', co mo¿naby ³±czyæ z mantycznymi w³a¶ciwo¶ciami rózeg, przezieraj±cymi choæby przez wspomniany przyk³ad wiejskiego noworodka).
-wracz (kap³an-mantyk)
-wró¿ (ts.)
oraz po¶rednio sama
-rózga/ró¿d¿ka
Pos³uguj±c siê mó¿d¿ychem mo¿na ³atwo wpa¶æ na to, i¿ S³owianie u podstaw swego spotkania z przeciwnikiem (a tak¿e, jako tzw. spo³eczno¶æ tradycyjna, u podstaw wszystkich innych aspektów ¿ycia) widzieli wp³yw niewidzialnej si³y, bosk± ingerencjê, przeznaczenie. St±d pewnie wici nawo³uj±ce (zagrzewaj±ce?) kmieci do walki jako do czego¶, co i tak nieuniknione.
Warto jeszcze napomknieæ o niektórych zachowanych reliktach s³owiañskich mitów antropogenicznych, w których to sami ludzie powstali z wici wierzbowych - pochodz±cych z wiechcia, który Bóg wyrzuci³ na ziemiê po oæwiczeniu siê (tu te¿ dostrzegalny semantyczny zwi±zek z walk±) nim w ³a¼ni.
Hasintus
CYTAT(Kaduk @ 14:28 15.02.2007) *
ja jednak optowa³bym za twierdzeniem, ¿e (przynajmniej u nas) w wiciach widziano symbol gro¼by i kary dopiero po ich zdesemantyzowaniu pod wp³ywem chrystianizacji oraz biegu czasu.
Wici, witki dziêki ich powi±zaniu z funkcj± plecenia, wyplatania (koszy, mat, ¶cian domów w epoce br±zu) nale¿a³y do konstrukcji symbolicznej wystêpuj±cej zastêpczo i nak³adaj±cej siê z t±, w której sk³ad wchodzi³o tkanie, snucie nici, praca na ko³owrotku, powro¼nictwo (st±d i sznury w charakterze wici),

Gdzie¶ spotka³em siê z pogl±dem ¿e, wici bêd±ce przecie¿ form± listu, s± pozosta³o¶ci± po pi¶mie wêze³kowym, u¿ywanym przez naszych praprzodków.
Kaduk
A i to całkiem prawdopodobne. Niepisaci i nieczczytaci (przynajmniej wg. dominujących teorii) Słowianie musieli jakoś komunikować się np. podczas bitew. Niektórzy twierdzą, że wartości liczbowe (mogące oznaczać siłę, numer oddziału) gońcy od jednostki do jednostki przenosili w postaci źrebów (nacięć) na patykach (czyli: wiciach/rózgach!). Jeśliby iść za tą teorią, także ilość witek, ich długość, gatunek, mnogość rozgałęzień mogłyby mieć osobne znaczenie i wprost nachalnie wówczas kojarzyłaby się ze wspomnanym przez Ciebie, Hastinusie, niealfabetycznym indiańskim "pismem". ("Indiańskim", gdyż wątpię w jego ogólnoświatową powszechność w jakimkolwiek okresie (pra)historii.)
Wojciech Wi¶lanin
CYTAT(Viator @ 15:33 15.01.2007) *
Same wici = witki = rózgi stanowi³y tylko umowny symbol rozkazu mobilizacyjnego, symbol o dok³adnie identycznej wymowie jak w Rzymie takie same rózgi fasces noszone przez liktorów przed pretorem ("spróbuj mnie nie pos³uchaæ!"). Ciekawe, czy istnieje jaki¶ zwi±zek genetyczny miêdzy tymi dwoma "wiciami"?



Moszyñski opisuje z terenów S³owiañszczyzny tzw "kule" czyli w przedziwny sposób powykrêcane laski drewniane, które so³tys, gdy chcia³ zrobiæ zgromadzenie przekazywa³ jako znak s±siadowi, on zanosi³ ja nastepnemu, a¿ obieg³a wszystkich we wsi. Zwi±zek etymologiczny wici z witk± moze byc zatem na S³owiañszczy¼nie niebezzasadny
Kaduk
O! A o tym jeszcze nie słyszałem. Błyskawicznie nasuwa mi się związek z "kulami" (w rozumieniu pocisków), jak gdzieniegdzie określano gwarowo strzałki perunowe, belemnity. Tak czy owak, zarówno skamieniałe mięczaki, jak i laska / witki mają oczywistą wymowę falliczną, związaną bezpośrednio z gromowładnym bóstwem wojny. Powykręcanie kija miało zapewne przydać mu wymowy naczelnego atrybutu Gromowładcy; miał on wić się w dłoni jak błyskawica na niebie.
A może kula (por.'podpora kaleki') ma związek z rannym, kulejącym demiurgiem, o wyobrażeniu zaznaczającym się tak silnie w ludowej świadomości? Ciekawe...
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.