Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Alatriste (2006)
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Film
Gunnar
Kapitan Alatriste


Witajcie

http://www.filmweb.pl/Film?id=119658

Co¶ dla fanów XVII wieku icon_wink.gif Polecam zwiastuny, momenty batalistyczne ciekawie siê zapowiadaj±. Chyba bêdzie dobry film. clap.gif
Purvis
No faktycznie, robi wrazenie.
I znowu moja kobieta bedzie robiæ maslane oczy do tego cholernego Mortensena... anger.gif
PS: taka ciekawostka:
CYTAT
Alatriste jest najdro¿szym filmem, który powsta³ w Hiszpanii, bud¿et wyniós³ 24,4 mln dolarów

Quo vadis kosztowa³o 20 mln $. clap.gif ass.gif
Czyli jednak mozna zrobiæ PORZ¡dny film za taka kasê... shocked.gif
Grenadier
Chyba bêdzie icon_cool.gif
Polska premiera dopiero przed ¶wiêtami
pozdrawiam
brat Adam
Witajcie!
Film obejrzalem po raz pierwszy niecale 2 tygodnie temu. A 2 dni temu obejrzalem go po raz szósty. To dla mnie absolutna rewelacja, najlepszy film z gatunku p³aszcza i szpady jaki widzia³em, i chyba najlepszy historyczno-przygodowy w ogóle. Wszystko w nim mnie urzek³o - scenografia, stroje, operowanie ¶wiat³em, gra aktorska, realizm i brutalno¶æ walk. Oczywi¶cie co do realizmu na pewno bêd± siê niektórzt czepiaæ (to nieuniknione na tym forum) ale wtedy poproszê o pokazanie mi filmu lepszego pod tym wzglêdem.
Fabu³a jest oparta na cyklu ksi±¿ek, którego nie znam, ale - do diab³a! - wkrótce poznam albo zwariujê. Niektóre postaci lub ca³e sceny wygl±daj± jakby ¿ywcem wyjête z p³ócien Velasqueza.
Nie chcê zdradzaæ za du¿o, bo nie chcê psuæ Wam przyjemno¶ci bycia co chwila zaskakiwanym podczas ogl±dania tego filmu za pierwszym razem.
Jedyne, co w tym filmie mo¿na by³o zrobiæ lepiej, to wzbogaciæ drugi plan ostatniej bitwy (i nadaæ wiêcej sensu atakowi kawalerii). Ale to naprawdê drobiazg! Ta bitwa, choæ nie ma w niej imponuj±cej liczby biegaj±cych po polu ¿o³nierzy i nie trwa d³ugo, ma w sobie co¶, czego nie mia³a do tej pory ¿adna z ogl±danych przeze mnie produkcji rodem z Hollywood.

W zwyk³ych okoliczno¶ciach czeka³bym na ten film cierpliwie, a¿ bêdzie w kinach. Ale ci±gle go nie ma i nie ma (premiera by³a w Hiszpanii chyba z pó³ roku temu) a co najgorsze - wcale nie jestem przekonany kiedy i czy w ogóle bêdzie. No i nie wytrzyma³em. I nie ¿a³ujê. Je¶li bêdzie w kinach, te¿ na niego pójdê.

Reasumuj±c... ech, co ja bêdê d³u¿ej chrzani³. ESPANIA!!!

Pozdr
Adam
Gloria z Krakowa
CYTAT(brat Adam @ 18:09 02.03.2007) *
Fabu³a jest oparta na cyklu ksi±¿ek, którego nie znam, ale - do diab³a! - wkrótce poznam albo zwariujê.


Arturo Pérez-Reverte, jeden z ciekawszych wspó³czesnych hiszpañskich literatów. Z cyklu o przygodach kapitana Alatriste dotychczas po polsku ukaza³y siê:
1. Kapitan Alatriste
2. W cieniu inkwizycji
3. S³oñce nad Bred±
4. Z³oto króla
5. Kawaler w ¿ó³tym kaftanie

Niech kto¶ spróbuje nie przeczytaæ przed pój¶ciem do kina:-)
Grenadier
A ja sie na filmie minimalnie zawiodlem. Nie wiem czy wszystkie watki bylyby jasne gdybym nie przeczytal ksiazek.
Sas
jak w temacie, ostatnio przypadkiem natrafi³em na ów film i jestem pod wielkim wra¿eniem. Viggo Mortensen, oprócz elfickiego i angielskiego pos³uguje siê najwyra¼niej równie¿ biegle hiszpañskim.
nie znam siê za bardzo na ówczesnych realiach, ale wydaje mi siê, ¿e mimo nienajwy¿szego nak³adu film pod k±tem historycznym bardzo dok³adnie zrobiony.

macie podobne refleksje?
M¶ciwoj z Chropacza
Mo¿na go gdzie¶ wypo¿yczyæ? Czy pozostaje tylko zakup dvd. Jak go zdoby³e¶.
m_q
Nie ma go w Polsce ani po polsku. Pozostaje ortodoksyjne ¶ci±gniêcie legalnego DVD z zagranicy (najbli¿ej bodaj¿e z Niemiec) lub kopia piracka.
_RK_
Nienajwy¿szego nak³adu ?

The film, which stars Viggo Mortensen, is the second most expensive Spanish-language film ever made in Spain (about ?24 million ? US$30 million); only preceded by Agora.

Kupowa³em na e-bayu. Trzeba uwa¿aæ na region bo sporo jest amerykañskich kopii- czê¶æ odtwarzaczy ma z nimi problemy.
Sas
niestety tych pieniêdzy specjalnie nie widaæ. bitewki ³adne, ale ma³e.

a jak ju¿ siê okaza³o, ¿e kto¶ widzia³, to mam takie pytanie. starcia dwóch oddzia³ów pikinierów rzeczywi¶cie tak wygl±da³y ? znajdowa³y siê na tyle heroiczne jednostki by skakaæ miêdzy linie i dziabaæ no¿ami adwersarzy ?
_RK_
Nie wiem jak dok³adnie by³o to u hiszpañskich tertios, ale w oddzia³ach landsknechtów wygl±da³o to bardzo podobnie. Z jednej strony do prze³amywania pik s³u¿y³y Zweihändery, z drugiej do walki w ¶cisku Katzbalgery, specjalna forma krótkiego miecza nadaj±cego siê w³a¶ciwie wy³±cznie do tego celu.
Sas
ale naprawdê tak wskakiwali pod piki ? mi to siê od razu skojarzy³o z "dzieciêcym" wsparciem kawalerii u Celtów ;) równie brawurowe i g³upie
_RK_
Na pewno Ci nie odpowiem- trzeba by powa¿nego historyka który zajmuje siê t± epok±. Jedyne co czyta³em to opracowania ale brzmi to do¶æ logicznie. Spójrz tak: tak naprawdê je¶li masz dwie grupy pikinierów w formacji to w pewnym momencie pojawia siê impas. Piki w poziomie i stoj± na dystans 4-5 metrów, "dziabi±" i mog± tak sobie dziabaæ ad mortem defecatam. Jak miniesz ostrza to jeste¶ wzglêdnie bezpieczny bo nie cofn± siê ¿eby dziabn±æ (szyk) a d³ug± pik± nie siêgn±. Gorzej z tymi którzy stoj± za pikinierami (albo przy nich) z halabardami, wielkimi mieczami... o ile stoj±. W ka¿dym razie je¶li dojdziesz do pikiniera to ma wybór- rzuciæ pikê i chwyciæ za broñ boczn± albo gin±æ. W obu przypadkach szyk zostaje zachwiany. Jasne, rzecz ma³o bezpieczna ale z drugiej strony to szansa na wygranie ca³ego starcia kosztem zagro¿enia kilku jednostek.
¦wiêtos³aw
Film fajnie zrobiony, dobrze pokazuje ¿ycie w XVII wiecznej hiszpani, w sumie jedyna wada to ¿e dla kogo¶ kto nie czyta³ ksi±¿ek, czê¶æ zdarzeñ mo¿e byæ s³abo zrozumia³a.
rympa³
Jeden z najlepszych filmów historycznych, jakie widzia³em.
Oparty o jeden z najlepszych historycznych cykli powie¶ciowych jakie czyta³em.

I film i ksi±¿ki uwa¿am za obowi±zkowe pozycje dla mi³o¶ników XVII w.
Pozycje zdecydowanie dla mê¿czyzn - z oczywistych powodów, ale i kobiety znajd± co¶ dla siebie, by pop³akaæ - z ¿alu nad przewrotn± i zdradliw± natur± swej p³ci oczywi¶cie ( Zdrada jest plam±, która nigdy siê nie starzeje ).
Piêkne przedstawienie stroju, scenografii, militariów, plenerów.
Dobra muzyka.
Viggo Mortensen niewiele mia³ do zagrania - ale zrobi³ to bardzo klimatycznie.
Angelika i Inigo - zbyt starzy, w oryginale ich romans rozpocz±³ siê gdy mieli 12 lat, ale to przecie Unia, tu takie rzeczy nie przesz³yby...
Jednego nie zrozumia³em - dlaczego zwolniony z galery Inigo musia³ wysiadaæ na pe³nym morzu crazy.gif ?
Sodomicko-smakowita rola kobieca inkwizytora Bocanegry - szacunek dla pani Blanki Portillo.
Bardzo przekonuj±ce ukazanie wojny - biedy, strachu, brudu. Fakt- to wojna na piechotê, nie ma tu hoffmanowskich patetycznych szar¿ w zwolnionym tempie, nie ma pokazów ze szko³y fechtunku - choæ te walki szermiercze, które przedstawiono - s± (dla mnie, lajkonika jednak) realistyczne.
Krótkie i mocne sceny wycieczki z zagwo¿d¿eniem flamandzkich dzia³, walka w minie (nie wiedzieæ czemu okre¶lanej w oryginale jako kaponiera ?), przygotowanie okopowego posi³ku z surowych jaj i okruchów chleba, p³on±ce lonty, a nie kapiszony, lub mosiny jak w OiM - to niezbyt liczne, ale smakowite wstawki wojenne w filmie.
Rozczarowuje jednak przedstawienie fina³owej bitwy pod twierdz± Rocroi - wszak samej piechoty hiszpañskiej by³o tam ponad 19 ty¶ -a w filmie widzimy tylko jeden batalion.
Koledzy wy¿ej dyskutowali o taktyce walki pikinierów, ja zwrócê tylko uwagê na dziwn± walkê rajtarii - jedna salwa pistoletowa oddana w galopie to jeszcze nie karakol, za¶ to co pokazano po salwie mo¿na tylko nazwaæ masow± prób± samobójcz± - szar¿a z nienabitymi pistoletami na pikowego je¿a ?
Przynajmniej tu jednak kawaleria rusza stêpa, bez hoffmanowskich galopów z miejsca przez 5 km., po których konie powinny pa¶æ...
Fina³ bitwy jednak troszkê ska¿ony holly³udem - w rzeczywisto¶ci Hiszpanie tam skapitulowali, ale przecie¿ jak¿e piêkny, jak¿e piêkny to koniec tercios...
A¿ zazdroszczê tym rekonstruktorom, którzy siê w to bawi±.
Armand - respeto !

W za³±cznikach - trzy zrzuty, oddaj±ce klimat filmu.
Nazwa³em je tak :
- Velazquez
- Spoczynek ¿o³nierza
- Tercios gin±.

R.
_RK_
Gdyby siê czepiaæ to:

- u¿ycie przez piechotê rapierów o tak cienkich klingach pewnie by³oby dyskusyjne (sensowniejsze i bli¿sze realiom by³yby klingi bardziej nastawione na ciêcie) ale to w sumie duperela.

- pojedynki: naprawdê ³adna filmowa choreografia która sprawia wra¿enie realistycznej. Nie ma tam nic z hiszpañskiej destrezzy ale to akurat zauwa¿y nawet nie promil ogl±daj±cych

- fabu³a jest do¶æ... jakby to okre¶liæ... chyba "po¶pieszna". Twórcy filmu chcieli w nim upchn±æ za du¿o przez co raz ¿e postaci uleg³y "sp³aszczeniu" a dwa- jak wspomnia³ Rympa³- komu¶ kto nie czyta³ ksi±¿ek mo¿e byæ trudno po³apaæ siê we wszystkich niuansach intrygi.

- gra m³odocianych aktorów jest strasznie drewniana. Jasne, to dzieci, jasne, zrobi³y co mog³y ale nie zmienia to faktu ¿e s± tak naturalni jak dzieci z polskich reklam.

Zaznaczam- to wynajdowanie dziur w ca³ym. By³bym wniebowziêty gdyby polskie filmy boryka³y siê tylko z takimi problemami. Têskno za produkcjami takimi jak "Crimen".
Armand
_RK_ napisa³;

CYTAT
Gdyby siê czepiaæ to:

- u¿ycie przez piechotê rapierów o tak cienkich klingach pewnie by³oby dyskusyjne (sensowniejsze i bli¿sze realiom by³yby klingi bardziej nastawione na ciêcie) ale to w sumie duperela.

- pojedynki: naprawdê ³adna filmowa choreografia która sprawia wra¿enie realistycznej. Nie ma tam nic z hiszpañskiej destrezzy ale to akurat zauwa¿y nawet nie promil ogl±daj±cych


Fakt ¿e du¿o rapierów wojskowych w prostych oprawach z tej epoki ma szerokie ostrza, ale rapier Alatriste IMHO nie jest za cienki. To klinga sieczno- kolna, wiêc móg³ siê tak± pos³ugiwaæ.

Akurat destreza to elitarny pomys³ który by³ najpewniej praktykowany przez w±sk± grupkê zamo¿nej szlachty. Sam Perez- Reverte pod¶miewa siê z "geometrycznej szermierki" kilkakrotnie wk³adaj±c w usta Francisca de Quevedo s³owa "Nie Pacheco (de Narvaez) moim mistrzem!", i przytacza historyczny epizod jak to P.de Narvaez mia³ rozmawiaæ o fechtunku z poet±, po czym z³o¿yli siê rapierami i de Quevedo str±ci³ nadwornemu fechmistrzowi z g³owy kapelusz. Prosty ¿o³dak pewnie ani s³ysza³ o czym¶ takim jak destreza, i praktykowa³ prosty i skuteczny street combat smile.gif z rapierem i lewakiem, nie szczêdz±c pewnie kopniaków, uderzeñ g³ow± czy g³owic± broni. Film jest bardzo realistyczny z tego punktu widzenia.

Rympa³, dziêki za uznanie ;) ale nie odtwarzamy tercios tylko autorament cudzoziemski w Polsce który ma zaplecze raczej niemieckie, austriackie etc. Jakkolwiek wrzuci³em do tego kilka typowo hiszpañskich fantów, i wrzucê wiêcej.

'Kaponiery' i inne dziwol±gi jêzykowe do rezultat straszliwego t³umaczenia, ociekaj±cego absurdalnymi archaizmami z XVIII w. T³umaczy na miarê R.Stillera w lit. anglojêzycznej to ju¿ nie mamy, króluje samowola i tandeta. Poznêcam siê nad tym gdzie indziej. Pozdrawiam A.

Za¶ film- przepiêkna muzyka Roque Banos'a, malarskie kadry, ale fabularnie poskracany, poszatkowany i dla przeciêtnego widza s³abo zrozumia³y. Niektóre pomys³y na miarê "skrótów fabularnych" z lat 50's, w³os siê je¿y. (Trochê jak w naszej adaptacji OiM, gdy bohaterowie ze Skrzetuskim "jad± na wojnê", i od razu wje¿d¿aj± na p³on±cy Bar.. szczerba.gif) Z ksi±¿kowego orygina³u oddaje najlepiej g³êboki smutek i beznadziejê egzystencji cz³owieka, który nêdz± i wiecznym ryzykiem op³aca wierno¶æ elementarnym zasadom. Trochê przypomina mi szlachcica z "£azika z Tormesu", prawdziwy el héroe sin ilusión. Piêknie ilustruje to scena gdy przygnieciony cia³em martwego Francuza, w chaosie bitwy le¿y i patrzy w niebo...

- Ja osobi¶cie najbardziej przyczepi³bym siê do obsadzenia roli Angelici de Alquezar, zamiast ksi±¿kowej diabolicznej, lubie¿nej blondynki (lustrzane odbicie Milady Dumas'a) zasznurowana jak gorset, uwik³ana w konwenanse i niespecjalnie urodziwa brunecica. Zawiod³em siê dunno.gif
Rafa³ Jarosz
CYTAT(Sas @ 22:53 05.11.2010) *
a jak ju¿ siê okaza³o, ¿e kto¶ widzia³, to mam takie pytanie. starcia dwóch oddzia³ów pikinierów rzeczywi¶cie tak wygl±da³y ? znajdowa³y siê na tyle heroiczne jednostki by skakaæ miêdzy linie i dziabaæ no¿ami adwersarzy ?


W ró¿nych opracowaniach pojawia siê informacja, ¿e taki sposób walki zosta³ zastosowany przez hiszpañskich tercios w czasie bitwy pod Rawenn± w 1512 roku przeciwko nacieraj±cym lancknechtom i pikinierom gaskoñskim.
Wiêc nie zosta³o to wyssane z palca, przynajmniej nie przez twórców filmu.

Aczkolwiek nie podam ¼ród³a informacji, bo niestety nie pamiêtam.
Purvis
Nie¶miertelne "Daj nam Bo¿e sto lat wojny..."
TomekS
Mi siê podoba³o. Obejrza³em, choæ mam wra¿enie skrótów my¶lowych, prze¶lizgiwania siê nad akcj± by dalej, by dalej...

No i teraz Diego Alatriste bêdzie ju¿ zawsze wygl±da³ jak Viggo Mortensen.

I muzyka. Bardzo mi siê podoba³a.
claymor
Dla mnie film prze¶wietny. Najbardziej podoba³o mi siê starcie pikinierów i harcownicy którzy pod pikami toczyli walkê smile.gif Kto nie widzia³ niech zobaczy
Mizi
Strasznie pociêty... Wielow±tkowo¶æ sprawia ¿e trzeba siê mocno skupiæ ¿eby ogarn±æ wszystko
Ale ogólnie spoko smile.gif
Mlodymir
W³a¶nie niedawno ogl±da³em !!!! Muzyka pierwsza klasa podczas sceny w teatrze i w ogóle w ca³ym filmie !!!! A ujêcia to s± obrazy po prostu, chocia¿ fakt mia³em problem z ogarniêciem fabu³y (choæ mo¿e spowodowane to by³o zbyt du¿± ilo¶cia p³ytkich amerykañskich filmów jakie mi siê ostatnio trafia³y).
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.