Witam Serdecznie. Mam zaszczyt zaprosiæ na popularyzatorsk±, etnograficzno-archeologiczn± imprezê, o której kilka s³ów poni¿ej.

Pañstwowe Muzeum Archeologiczne i Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki zapraszaj± publiczno¶æ do wziêcia udzia³u w Dniach Dziedzictwa S³owiañskiego, które odbêd± siê w dniach 23 i 24 wrze¶nia na dziedziñcu i terenach wokó³ Pañstwowego Muzeum Archeologicznego przy ul. D³ugiej 52. W tym roku podtytu³ projektu to „Przy s³owiañskim stole”, wiêc zaprezentowane zostan± pokazy zwi±zane z kultur± s³owiañsk± ze szczególnym uwzglêdnieniem tradycji zwi±zanych z przygotowywaniem i spo¿ywaniem posi³ków.
Wspó³organizatorem tegorocznych Dni Dziedzictwa S³owiañskiego jest O¶rodek Ochrony Dziedzictwa Archeologicznego.
Do wspó³udzia³u w realizacji przedsiêwziêcia zaproszono instytuty kultury z Czech, S³owacji, Rosji, Bia³orusi, Ukrainy i Bu³garii. Polsk± tradycje kulinarn± prezentowaæ bêdzie Mazowsze.
W programie dwudniowej imprezy znajd± siê min.: pokazy kulinarne, degustacje, jarmark rzemios³a i ¿ywno¶ci, koncerty, pokazy, wywiady na temat tradycji kulinarnych. Chêtnych zapraszamy do wziêcia udzia³u w warsztatach. Impreza bêdzie równie¿ okazj± do zaprezentowania turystycznych walorów zaproszonych krajów i przede wszystkim Mazowsza.
Celem przedsiêwziêcia jest szeroko rozumiana promocja regionu mazowieckiego oraz dziedzictwa s³owiañskiego na tle kultury europejskiej. Poprzez prezentacjê elementów codziennego ¿ycia – jakim jest przygotowywanie i spo¿ywanie posi³ków przez mieszkañców nie tylko Mazowsza ale i ca³ej S³owiañszczyzny, widzowie mogli poznaæ kulturê materialn± swoich europejskich s±siadów. Organizatorzy chcieliby po³o¿yæ nacisk równie¿ na dzia³anie pro rodzinne, na wymianê do¶wiadczeñ i integracjê nie tylko kulturow± ale równie¿ miêdzy pokoleniow±.

DNI DZIEDZICTWA S£OWIAÑSKIEGO 2006
„Przy s³owiañskim stole”
23 wrze¶nia (sobota) w godz. 12.00 – 18.00
24 wrze¶nia (niedziela) w godz. 12.00 -17.00

Dziedziniec i tereny wokó³ Arsena³u ul. D³uga 52
-wstêp wolny
O WYKONAWCACH:

Kuchnia Polska www.svet-perk.pl
Uczta u Rusinów www.draconia.pl
Wesele S³owiañskie www.grod-grzybowo-icpnet.pl
Walki Mazowiecka Dru¿yna Wojów S³owiañskich Weles
Pokazy rzemios³ dawnych i warsztaty:
Muzeum Wsi Radomskiej www.muzeum-radom.pl
Muzeum Kultury Kurpiowskiej www.muzeum-ostroleka.art.pl
Muzeum Wsi Mazowieckiej www.mwmskansen.pl
Hafciarstwo wczesno¶redniowieczne www.haft.za.pl
Ozdoby www.artefakt.republika.pl
Zielarstwo, ceramika, garbarstwo www.starozytnicy.org.pl
Piekarnia Kurpiowska w Serafinie
Kuchnia wczesno¶redniowieczna Anna i Pawe³ Lis
Ceramika Wies³aw Zawistowski
Miód sycony www.jomsborg.pl
I inne


Przewidujemy koncerty muzyki folkowej, ale informacje na ten temat dodawane bêd± za jaki¶ czas.

Wszelkie pytania proszê s³aæ na maila mdws_weles@op.pl


tekst Magda Chabros, MCKiS www.mckis.waw.pl
Ma³gorzata Krasna-Koryciñska www.pma.pl

A teraz bardziej dla ludzi:
bedą artyści ludowi, którzy nauczą jak się wykonywało szereg rzeczy. m in , jak się obrabia len, jak się młÃ³ciło, prało, robiło piwo, miód sycony, oczywiście we wszystkim można bedzie wziąć udział gratisowo. Kołowrotek nie wypalił...
z archeologicznych ciekawostek bedą wykonawcy, którzy bedą gotować w naczyniach wczesnych, co przebiega nieco inaczej, niż się sądzi, wędzić ryby na miejscu, gotowac z produktów dostępnych we wczesnym średniowieczu, itp
zagra w sobotę Żywiołak i Osimira, a z racji postawienia stoiska patronackiego jednego z czeskich browarów przy scenie, może być miło....

Mam pytanie - czy jest mo¿liwo¶æ nakrêcenia kilkuminutowych filmików z gotowania, wêdzenia itd - s±dze ¿e by³by to ciekawy materia³ do wykorzystania przez inne dru¿yny.

Mozna to wrzuciæ np na megaupload.com/ .

mo¿liwo¶æ jest, tylko ja nie dam rady technicznie tego zrobiæ. Kto ma chêc to zrobiæ, niech siê ze mn± kontaktuje, zajmê siê na imprezie, za³atwiê identyfikator itp.
mo¿e masz kogo¶ z telewizji, zeby zrobi³ reporta¿? to wtedy mo¿naby nakrêcic tez Ucztê Rusinów, staramy siê ¿eby by³a bardzo poprawna merytorycznie.

Bomba, wreszcie co¶ w zasiêgu rêki. Ju¿ my¶la³em ¿e do koñca roku nigdzie siê nie wyrwê.

Gosia, KONIECZNIE zg³o¶ siê do dzia³u Kalendarium, tam przegl±da du¿o wiêcej osób. Nie znalaz³em Dni Dziedzictwa S³owiañskiego w spisie Jana Gradonia tam¿e, ani w¶ród w±tków poni¿ej. Dobrze ¿e jeste¶cie chocia¿ na Bagritonie.

No, i szkoda, że jednak to do Kalendarium nie dałaś, byłaby jakaś dyskusja i większy oddźwięk...

Podzielę się moimi spostrzeżeniami dla tych, którzy tam nie byli.

Chociaż był to typowy festyn dla publiki, a kramy na dziedzińcu Arsenału prezentowały głÃ³wnie kuchnię regionalną z różnych okolic kraju, a więc tradycje XIX i XX-wieczne, parę rzeczy w sumie do obejrzenia było.

Ze Słowian wczesnego średniowiecza najlepiej się zaprezentowali ...wikingowie (sic!!!) ze swoim oporządzeniem, z kuchnią polową i wędzarnią ryb - tylko te podpłomyki mogliby piec na płycie kamiennej a nie na blasze.

Ubawiła mnie też kuchnia Stara Baśń, serwująca (jako danie ultraśne, zarezerwowane w pierwszym rzędzie dla reenactorów-organizatorów! - wielu widzów odchodziło z kwitkiem) pyszne kluski z kiełbasą i cebulką, tylko że z dużym dodatkiem mrocznej mąki ziemniaczanej, smażone na oleju rzepakowym...

Poza tym bardzo niewiele było kramów z ofertą dla RR i odtwórców średniowiecza - ot, Pablo ("Artefakt") z (nieliczną) historyczną biżuterią, ekipa budowniczych grodu w Grzybowie (niestety, będzie to kolejny gród z "wysoką palisadą" zamiast wału wokół), no i namiot z baterią butelek Jomsviking Mead na ekspozycji - którego, zdaje się, (prawie?) nikt nie kupował.

Gwoździ programu - Uczty u Rusinów i wesela - niestety nie zaliczyłem, mając kłopot z dotarciem na czas, więc się nie wypowiem.

Znacznie więcej ciekawego oferowały ośrodki za socjalizmu nieco siermiężne i trącące myszką, a obecnie nabierające oddechu i prezentujące niezły poziom i coraz bogatszą ofertę "odtwórczą" dla zwiedzających, dla szkół, itd, a więc Muzea Wsi (Radomskiej i Mazowieckiej) oraz "Kurpsie" - ale to już była oferta, ze względu na datowanie, etnograficzna a nie historyczna. Kilka punktów informowało o stanie badań archeologicznych (np. związanych z autostradami).

Muzyka na żywo, od średniowiecznej poprzez kapele do kabaretów ludowych była niewątpliwie dużym plusem imprezy.

Samo Muzeum oraz ambasady pozostałych krajów słowiańskich - naszych sąsiadów - rozdawały głÃ³wnie foldery z informacją turystyczną i sprzedawały stare wydawnictwa oraz trochę "cepeliady" w typie haftowanych serwetek i drewnianych łyżek.

Mimo wszystko pogoda dopisała i nie było źle!

Pozdrawiam - Andrzej (Viator)

Zazdroszczê ci twojego optymizmu Viatorze. By³em tam w sobotê po po³udniu, impreza by³a raczej ¿enuj±ca. Przed muzeum wystêpowa³y "zawodowe" zespo³y pie¶ni i tañca z by³ych "bratnich krajów" , stragany wygl±da³y raczej na specjalistyczne targi turystyczne. Na dziedziñcu sprzeda¿ wyrobów niby regionalnych, czyli co kto potrafi tak jest. Historyczne dziedzictwo s³owiañskie datowane na koniec XX w. Dziwne, ¿e co¶ takiego firmuje Pañstwowe Muzeum Archeologiczne w Warszawie.

Z tego co mo¿na przeczytaæ u sznownego Viatora, to wygl±da i tak lepiej ni¿ rok temu.
Zastanawia mnie - jak oni ¶ci±gneli kogo¶ z rzemie¶lników RR?
My¶la³em, ¿e o organizacji tej imprezy zdanie jest ju¿ wyrobione

W zesz³ym roku rzemie¶lnikomRR (by³o nas raptem 4 namioty) pod koniec imprezy kazali p³aciæ postojowe

Czytam opinie z przyjemno¶ci±, bo wytkaj± b³êdy zlekcewa¿one chyba z za³o¿enia przez szanowne szefostwo.
- imprezê organizuje rotacyjnie PMA i Muzeum Etnograficzne. W ubieg³ym roku placowe ¶ci±ga³o Enograficzne. PMA p³aci³o za pokazy, sprzedaj±cy nie mieli placowego.
-co do muzyki, chcia³abym u¶wiadomiæ, ze rzecz gustu- po po³udniu by³y ¶wietne zespo³y nieetnograficzne, wiêc trzeba by³o poczekac. Wszak etnografia sól tej ziemi. A na ma³ej scenie by³ co prawda g³o¶ny, ale m±dry pokaz o lecznictwie ludowym- 3/4 postów z dzia³u o zio³ach mo¿naby wyja¶niæ.
- dla chc±cego z RR nic trudnego. W namiotach muzeów mo¿na by³o u szanownych oddtwórców nauczyæ sie tego i owego- jak obróbka lnu w³asnymi rêkami. , by³a mi³a Pani tkaj±ca chodniki- narzekaj±cy na brak szerokich cienkich krajek mogli podejrzeæ,¿e warsztacik do tkania takowych mo¿na wykonac bardzo sprawnie a zajmuje 1m (obfotografowa³am, zrobiê) Pocz±tkuj±cy w RR mogli dorwac siê do ko³a garncarskiego. Ja w³a¶nie tak rozumiem idee tego typu imprez- tu mo¿na zobaczyæ jak dzia³a urz±dzenie, do którego podsy³amy linki na freha.
eh, to nie by³a ultrasna impreza, tylko s³owianie XXI wieku- du¿o zatracili¶my, ale sporo zosta³o.
Viatorze, widzia³es huculskie drewniane grzebienie?

O rotacyjnej organizacji nic nie s³ysza³em.
Ma³gorzato - PRZEPRASZAM za i kierujê emotionka wy³±cznie w kierunku etnograficznego

O PMA siê nie wypowiadam, bo nic o nich nie wiem

Pozdrawiam
Marcin