witam


otoz stoje przed problemem ktory okazal sie o wiele wiekszy niz mi sie na poczatku wydawalo. zmieniam przeszywke . myslalem zey wziac od lutoma ta przeszywke skorzana jednak jakos mi ona niepodchodzi. widzialem na imprezach rosjan w takich bezowych, grubych jak cholera, recznie szytych przeszywkach. biegali oni tylko w nich bez zadnej dodatkowej ochorny. siegaly one do kolan i mialy rozciecia z przodu i z tylu - chronily bardzo dobrze uda i zadek


i teraz nasowa sie pytanie. skad mozna wziac taka przeszywke ? macie jakis kontakt ?
z gory zaznaczam ze niestety wlasnoreczne szycie odpada z powodu braku czasu i niestety umiejetnosci



pozdrawiam

Na wolinie sprzedawali je ludzie z Silverwolf'a http://www.silverwolf.ru . Podej¿ewam jednak, ¿e jak ci podadz± cenê to siê zniechêcisz.

krecilem sie na wolinie przy stoisku silverwolfa ale jakos mi nie podpado ;/

http://www.freha.pl/index.php?showtopic=8644

Ja bym tu polecal popatrzec

Witam.

Ja siê zastanawiam, czy to, ¿e przeszywanica jest "gruba jak cholera" jest tym o co chodzi.
S±dzê, ¿e przeszywanica powinna byæ podk³adem pod kolczugê, zrobionym tak, ¿eby kolczuga swobodnie na niej le¿a³a, ¿eby nie ogranicza³a ruchów i ¿eby cz³owiek nie wygl±da³ w niej jak reklama Michelina.
Wystarczy popatrzeæ na ryciny albo chocia¿by na rze¼by w katedrze w Chartres.

I ma³y offtopic, który przyszed³ mi do g³owy a propos tematu:

Je¶li kto¶ jako rycerz idzie siê biæ w samej przeszywanicy, to jest to kompletna bzdura. W warunkach realnych pierwszy sztych lub strza³a posy³a nam takiego wojaka do piachu.
W samych przeszywkach biegali tylko biedni piechociarze, których nie by³o staæ na nic wiêcej.

Przer¿aj±cy jest fakt, ¿e pomimo tego, ¿e tyle siê o tym mówi, wielu wci±¿ uwa¿a, ¿e pikowaniec w zupe³no¶ci wystarczy, lub jeszcze nosi p³aty na nim bez kolczej.

PODSTAWOWYM ELEMENTEM UZBROJENIA OCHRONNEGO KA¯DEGO RYCERZA DO CZASÓW WYNALEZIENIA ZBROI P£YTOWEJ, JEST D£UGA KOLCZUGA.

niekazdego bylo w sredniowieczu stac na kolczuge a runo owcze bylo ogolno dostepne. dlatego chce sobie sprawic gruba rzeszywke poniewaz odtwarzam biednego slowianskiego woja

macie jeszcze jakies pomysly skad mozna kupic taka przeszywke ?

Niepolecam kupowacz u nieznajomyj rosjaninuv lub bialorusininuv - ceny oni proszom nie mnejsze a nawet czesto wieksze niz w polsce za taki samy wyrob jak w Polsce. No byva ze zamawiasz tansze, ale jeszcze ani ja ani moje pryjacielie JESCZE NIGDY niedostali tej "tanej" rzeczy w terminu lub w jakosci jakej omawiano. a czasem i nie w terminie i nie jakosciowa...
Po co szukac "cudo zbroji 3-iego reihu" jieszli macie dobryh wyrobcow u siebie????
Ja mam wyroby i kokosza79 i Borana - obaj robiom ultrasovo i bardzo ladnie. Ja ih uzywam i jestem zadowolony. No hocz bywa jakiesz nieporozumienia lub cosz ale wirz mi - jiesli hcesz mac bol glowy - zamawiaj u rosjanuv lub bialorusinow.

W dodatek - mozesz pogadacz s frehowcem Boran - moze moja przeszywka bedzie Ci godna.

Gdzie mo¿na kupiæ przeszywke? Polecam www.kram-janettee.prv.pl , robi ¶wietne przeszywki za przystepn± cenê. A ma pytanie mo¿e niezgodne z tematem, ale mnie to bardzo mêczy. Gdzie mo¿na kupiæ materia³ na wypchanie przeszywy? Np watolinê bawe³nian± odzie¿ow±. Prosi³bym o jakiego linka albo kontakt do osoby, która sie zajmuje sprzeda¿± takiego czego¶. Chyba, ¿e jest jaki¶ inny materia³ dobry do wypchania przeszywy a tañszy od watoliny bawe³nianej? Z góry dziêki.
K³aniam

na allegro czasami jest koles który sprzedaje runo owcze, w sam raz do wypychania.

Poniek±d tak. Pytanie zadawa³ kto¶ ewidentnie zwi±zany z odtwarzaniem czasów ok. Xw. Tu kwestia jakiegokolwiek wy¶cie³ania pod kolczug± jest sporym problemem rekonstruktorkim. Zazwyczaj przeszywki bywaj± dosyæ znikome. Na szczêscie jednak nie ma tu rycerzy, którym Zwiazek Zawodowy zabroni pokazywania siê bez kolczugi w miejscach publicznych
Jest za to problem, bo nie wiemy czy w IX, X i XIw noszono jakie¶ specjalne odzienie i jak wygl±da³o. St±d jest to pole do pewnych eksperymentów. Do tej pory nie doceniano w¶ród odtwórców okresu IX-XI miêkkich os³on cia³a, st±d teraz taka moda na pikowañce. Tym bardziej popularna, ¿e do odtwarzania tych czasów, ze wzglêdu na m.in. mniej nerwow± i wielkopañsk± atmosferê , przesz³o trochê osób z "pó¼nego ¶redniowiecza", przyzwyczajonych ju¿ mocno do przeszywki.
Ot i ca³a historia.

Co do "OT" - zrobimy sobie moze z tego osobny temat, je¶li oka¿e siê, ¿e warto.

Czasami mam wra¿enie, ¿e ¶redniowieczny rycerz móg³by mocno oberwaæ od rekonstruktorów za to, ¿e jest nieprzepisowy...
My¶lê, ¿e nie jest dobrze krzyczeæ i przeginaæ pa³ê co raz to w inn± stronê (przeszywka to podstawa - przeszywka jest niewa¿na - bo tak to wyglada). Rozumiem, ¿e ostro¶æ tonu wynika z jakiej¶ masowej mody na ,,szmacianego rycerza" panuj±cej na trzynastowiecznych imprezach. To rzeczywi¶cie mo¿e byæ pewn± niestosowno¶ci±. My¶le, ¿e zapoboieganie temu poprzez przeginanie pa³y w drug± stronê, raczej niewiele pomo¿e, bo za rok pojawi± sie np. zawodniczy w kolczych za³o¿onych na 3mm grubo¶ci przeszywki i dla odmiany bêdzie krzyk, ¿e przeszywka to podstawa, a kolczuga ma znaczenie drugorzêdne (co ju¿ bywa³o).

Spróbujemy wiec sprawie nadaæ pozory rzeczowej dyskusji w miejsce nakazów Komisji :

1.
Rycerz bez przyzwoitego pancerza, faktycznie budzi w±tpliwo¶ci co do swojego stanu.

2.
Nie ka¿dy walcz±cy jest jednak rycerzem. Na prawdê! Wiêc mo¿e ci widywani w samych przeszywkach akurat nosz± zbyt wypa¶ny jak na ich stan he³m czy przyodziewek?

3.
Nie mamy absolutnej pewno¶ci czy pod przeszywkami które widujemy na pó³nocnobrytyjskich i irlandzkich nagrobkach by³a kolczuga. Wiêc absolutn± pewno¶æ w tej kwestii robi raczej wrazenie ideologicznego dogmaty. S±dzê jednak, ¿e chodzi³o o rozbudowan± retorykê wymuszon± "Inwazj± Szmacianych Rycerzy" :-)

4.
Kwestiê noszenia p³atów na kolczej omówimy poni¿ej.

Co do p³atów bez kolczej, wielu nieboszczykowie spod Visby kolczugi pod p³atami ich nie mieli... Raczej nie s±dzê by kto¶ nie zdejmuj±c p³atów ze wzglêdu na zaawansowany rozk³ad zw³ok tê kolczugê spod nich wyd³uba³. Mo¿na sie upieraæ, ¿e nie byli rycerzami (pewnie nie byli), jednak jak widaæ mo¿na by³o nosiæ p³aty bez kolczugi pod spodem. CBDO

Tyle ¿e nieboszczykowie spod Visby to ju¿ czasy sporo odleg³e do okresu, o który zapewne chodzi³o Drzewiakowi, ¿e ju¿ o X - XI wieku nie wspomnê...

Jest spory problem czy ¶rodek ciê¿ko¶ci ¿róde³ przesuwaæ w stronê zabytków, których jest bardzo ma³a, czy w stronê ikonografii, która mo¿e przedstawiaæ postaci schematycznie (jak pijak to z³odziej, jak rycerz - to w kolczudze) i nie dawaæ ca³o¶ciowego spojrzenia na grupê spo³eczn± jak± by³o rycerstwo.

Ja ju¿ bym wola³ ¿eby ka¿dy "rycerz" na XIII wiek mia³ pe³n± kolcz±, ni¿ ¿eby trafiali siê rycerze w przeszywkach do garnków.

Pozdr.
M.

Dzida zajmuje się X wiekiem i raczej o te czasy mu chodziło. Sądzę, że nie ma co zaogniać dyskusji, bo przeszywka jednak jest niezbędna w walce tak samo jak zbroja czy kolczuga a także hełm i inne . Możemy dyskutować o tym od kiedy i gdzie ją zaczęto stosować, ale mamy tu do czynienia z niezbędnymi (przynajmniej wegług mnie) wymogami bezpieczeństwa zarówno podczas inscenizacji jak i turniejów i bojówek.

Hy:) Jest taki powiedzenie: wejdziesz miedzy wrony musisz krakac tak jak one:) jednych gryza grube przeszywki + helmy garnczkowe, drugich zas pan Rycerz odtwarzajacy rycerza na porannej oblucji.
Na szczescie sa imprezy i miejsca dla osob interesujacych sie historia jak i tez lubiacymi tylko i wylacznie swoje towarzystwo:)))
dobrze ze nie jestesmy sformalizowani i w tak milej i przyjaznej atmosferze mozemy ze soba dyskutowac.

1. Na targowisku daj ogloszenie, co chcesz kupic;
2. Na www.bagrit.pl w dziale rzemieslnicy poszukaj producetnow i napisz do nich, co cie interere;
3. Zbierz oferty i opinie o tym jak kto co robi
4. Policz ile masz kasy
5. Sprawdz jeszcze raz oferty
6. Moze lepiej isc na piwo;)
7. Twoja decyzja - kupic nie kupic i problem z glowy - na gwiazde najpozniej powinna byc gotowa;

Powodzenia

Offtop poszed³ pod nó¿. Mam nadziejê, ¿e powtórek nie bêdzie.
Piozdrawiam!
Vlasta

taki 50 % offtopic p³aty na przeszywce bez kolczugi:
http://www.1186-583.org/IMG/jpg/stmaurice.jpg

A gdzież to kolega sie dopatruja na tym przedstawieniu braku kolczugi he ?? Ja tam np widzę typową kolczą z końca 13 wieku

nie wiem czy to zart czy nie poniewaz ciezko poznac ... ale dokladnosc rzezby i wybitne dlugie pasy przez cala dlugosc wykluczaja zeby to byla kolczuga
... a co do Ruskich "przeszywek" to co za roznica czy sa Ruskie, Polskie, czy z Mozambiku .... kwestia dogadania sie z rzemieslnikiem co i jak chcesz a nie kraju pochodzenia - czy w Rosji maja jakies specjalne tworzywa do wyrobu przeszywek, ktore tu nie istnieja??

ale¿ to jest bardzo znana rze¼ba przedstawiaj±ca Sw.Maurycego ...a to ¿e ma on na sobie kolczuge i platy (zreszt± jest to jedno ze starszych przedstawien tego typu pancerza) nie nale¿y w ogóle kwestionowaæ - to bezsporne, gdy¿ rze¼ba jest naprawde bardzo szczególowa i widaæ to golym okiem (no moze nie bardzo na tym zdjeciu)

zabytek nale¿y do czo³owych jesli chodzi o ¼rod³a dotycz±ce uzbrojenia 13w !!!

W po¶cie by³a zawarta pewna doza ironii lecz nie by³ to ¿art. wyda³o mi sie bardzo dziwnym i¿ tak znane przedstawienie moze zostac tak b³êdnie zinterpretowanei stad moja reakcja. Ta jak napisa³ nieczar zdjêcie ma s³aba jakosc i nie widac na nim odwzorowanyh poszczególnych ogniw kolczugi.

Mam pytanie.
Czy ten len nadaje sie na przeszywke??
http://allegro.pl/item219236560_len_nie_sc...m_dlugosci.html


Pzdr.



HIM