Tak, to zabawne.
Mam trzy uwagi:
1.
Tak jak pisze Razos³aw - skórznia to skórzana nogawica z pó¼nego ¶redniowiecza. U¿ywanie tego terminu w sosunku do skórzanej tuniki jest z³ym pomys³em.
2.
Skórzana kapota pokutuj±ca we wczesno¶redniowiecznych rekonstrukcjach to pewien uzus ubraniowy i wymy¶lona zosta³a w XXw. Wykrój wiêc nie istnieje. Ani bojowej ani ,,u¿ytkowej".
3.
CYTAT
A po co ma robic skoro nie ma dowod ze cos takiego bylo?
Tu trzeba wyja¶niæ. To wczesne ¶redniowiecze, nie ma dowodu, ¿e noszono bieliznê np. a jak±¶ siê nosi. Pewne rzeczy po prostu siê wymy¶la jedne lepiej - inne - gorzej. Wymy¶la siê te¿ np. przeszywanicê pod kolczugê, albo kapotê skórzan± (st±d ta nieszczêsna ,,skórznia") w tym samym celu, bo wogóle nie wiadomo co pakowano sobie pod kolcz±. Co wiêcej - wykrój koszuli na te czasy do którego odsy³ano tu to te¿ w wiekszosci zgadywank±. Ale i tak jest to chyba jedyny sposób. Nie zachowa³y sie ani jedne kompletne gacie, a to co wogóle siê zachowa³o miewa taki rozrzut w datowaniu, ¿e jest wyzwaniem samym w sobie.
W Xw nie by³o jeszcze Hansa Memlinga (wiem, ¿e trudno w to uwierzyæ
), a znalezisk jest bardzo niewiele.
St±d ca³e zamieszanie.