Witam
Potrzebuje literatury opisujacej cmentarzyska z terenow Polski z okresu wymienionego w temacie.
Jest pare "warunkow" ;]
1. Najlepsze byly by monografie cmentarzysk.
2. Chodzi o cmentarzysk z procentowo duza iloscia broni na nich zgromadzonej ( i z tym wlasnie jest najwiekszy problem).
Z góry dziekuje.
chyba co¶ w "S³owiañszczy¼nie wczesno¶redniowiecznej" W. Hensela by³o... to w koñcu niesmiertelna lektura
tylko uwaga na interpretacje dot. wierzen, Hensel by³ zatwiardzia³ym komunist± i ateist±, co powoduje u niego specyficzny odbiór tego typu rzeczy...
Tak ghost, wiem ze byl;]. Posiadam wymienione tomiszcze. Mi jednak chodzi o ksiazki opisujace tylko jedno cmentarzysko ( dosc dokladnie: wyposazenie grobow, ilosc tychze itd.)
Dobrym przykladem jest monografia autorstwa K. Ja¿d¿ewskiego o Lutomiersku
polecam prace:
H. Zoll-Adamikowej - "Wczesno¶redniowieczne cmentarzyska cia³opalne S³owian na terenie Polski", 1975 i 1979;
tej¿e "Wczesno¶redniowieczne cmentarzyska szkieletowe Ma³opolski" 1971,
L. Rauhut "Wczesno¶redniowieczne cmentarzyska w obudowie kamiennej na Mazowszu i Podlasiu, w: Materia³y Staro¿ytne i Wczesno¶redniowieczne, t.1/1971, s. 435-656;
K. Wachowski "Cmentarzyska doby wczesnopiastowskiej na ¦l±sku" 1975, Wroc³aw.
A. Nadolski, A. Abramowicz, T. Poklewski "Cmentarzysko z XI wieku w Lutomiersku pod £odzi± 1959, £ód¼.
Pozdrawiam
Dziekuje Piotrze bardzo.
Z tym, ze Lutomiersk posiadam.
A niestety w bibliotece arch. na rzeszowskiej uczelni, jest delikatnie mowiac malo pozycji ( na pewno nie ma ksiazki K. Wachowskiego).
I jeszcze raz dziekuje
No to trzeba siê wybraæ do Sanoka
. A na powa¿nie to w monografii Wachowskiego ma³o jest elementów uzbrojenia - to by³a jednak domena Polski ¦rodkowej. Natomiast na cmentarzyskach wielkomorawskich tej broni jest od zatrzêsienia - g³ownie topory, groty w³óczni i miecze.
Niemir
Witam!
Z wymienionych przez Niemira to oprocz lLutomierska cos o bronii i uzbrojeniu znajdziesz tylko u Rauhuta. Jest jeszcze opracowanie cmentarzyska w Konskich napisane przez J. Gassowskiego. Bylo cmentarzysko w Przemyslu z grobami koczownikow (autora monografii nie pomne), oraz opracowanie stanowisk archeologicznych z Wielkopolski autorstwa W. Hensla i Z. Kurnatowskiej.
Mozesz tez zajrzec do Nadolskiego "Studia nad uzbrojeniem polskim w X, XI, XII w." tam zazwyczaj podane sa stanowiska z ktorych dana bron pochodzi.
Ludka Excalibur
Cz³owiek od Przemysla nazywa siê A. Koperski - a publikacja tego stanowiska znajduje sie w katalogu: "The Ancient Hungarians", Budapest oraz w pracy "S³owianie i ich s±siedzi we wczesnym ¶redniowieczu" red. M. Dulinicz, Warszawa-Lublin 2003.
a czy ktos sie orientuje gdzie moge zdobyc informacje na temat czy w danem miejscu byly prowadzone prace archeologiczne.czy mam uderzac d okonserwatora zabytkow,czy na katedre archeologii.
i co zrobic jesli sie juz okaze ze prac nie bylo.chodzi mi o eksploracje pewnego kurhanu-prawdopodobnie nikt go nie badal,a i o jego istnieniu niewiele osob wie.
kurhan? uderzaj do Katedry Archeologi i nie tykaj na w³asna rêke bo bez adekwatnej wiedzy (geograficznej, technicznej - sztuka kopania, archeologicznej) co¶ napewno spie... popsujesz... konseerwator zabytków raczej nic nie bedzie mial do gadania w tej sprawie. A tak pozatym - skad wiesz ze to kurhan? jesli s± tam kretowiska to kopnij w kazde o powybieraj wszystkei podejrzane kamyczki które tam znajdziesz. Pójd¼ z tym dopiero na katedre. Wybacz ze traktuje Cie jak laikia, ale nie wiem z kim mam do czynienia...
wiem,ze kurhan bo tubylcy tak o nim mowia to raz.dwa,ze kiedys sie wzieli za kopanie tego(laicy) i wyjeli kilka czaszek.trzy-jest poswiadczony w zrodle z osiemnastego wieku,moze gosc sie nei znal ale uznal to za mogile.
nie wiem wlasnie co mowia i czy mowia na ten temat archeolodzy.z wywiadu srodowiskowego wychodzi na to,ze raczej badan tam nie prowadzono.sam nie bede tykal-to wiem:).
konserwator mi sie nasunal dlatego,ze zaprzyjazniony student archeo mowil iz by zaczac prace najpierw musza miec jego zezwolenie.ale on byl z 2 roku:) i sam w sumie nie wiedzial co mi poradzic.jesli obiekt jest wpisany do rejestru zabytkow to moze i zezwolenie trzeba miec...ale obiekt raczej nie jest nieznany:)
kretowisk chyba nie ma:)a w ogole to jestem historykiem,a nie archelogiem i dlatego mam tyle watpliwosci:)
aha, to ok. Nadal proponuje isc z tym oficjalnie do Archeologów. Jesli nie uwiez±, albo olej± sprawe - mo¿na pokopaæ (wykop 1mx1m) i jak cos sie wyciagnie (tylko nie ceramika, tezgo jest pe³no nawet na mojej dzie³ce - 200m od sredniowiecznego ko¶cio³a) to przej¶æ sie z tym. No mo¿e od biedy jaki¶ wiekszy kawa³ek ceramiki wystarczy - najlepiej jaka¶ zdobiona etc.
A ja tak wogole nie jestem i nie bede zwiazany z archeologia i histori± zawodowo/wykszta³ceniowo wiec prosze nie trakotwac mych s³ów jak 100% wyroczni.
uwierzyc to mysle,ze uwierza.tylko czy kogos to zainteresuje:) moze jeszcze beda chcieli za to kase?
moze uda mi sie wziac ze soba wykopana tam czache i im pokaze
a swoja droga to moze zaczne kopac na swojej dzialce...co prawda daleko od zabudowan ale kto wie.milo by bylo znalezc te ceramike,ktorej tak pelno a jeszcze nie odkrylem:) raz znalazlem krag ledzwiowy w centrum miasta jak remontowali plac po sredniowiecznym kosciele i cmentarzu
Witam!
Mozesz isc z tym do jakichkolwiek archeologow najblizszych w twojej okolicy i powiedziec, ze chcesz zglosci domniemane stanowisko archeologicne. Dobrze zebys mial ze soba cos stamdad wzmiankowana ceramika, ale ceramike na kurchanie to ciezko, albo podal dokladna lokalizacje miejsca. mmoga Cie zaczac pytac skad wiesz, ze to kurhan itp, kiedy wykopano te czaszki itp.
Jak to zglosisz to mozeszesz sie spodziewac, ze za jakis czas ktos przyjedzie poglada miejsce naniesie na mape stanowisk archeologicznych na danym terenie. I tak bedzie sobie czekalo na badania chyba, ze jest unikatowe, zagrozone itp. To wtedy moze od razu znajda sie fundusze. Ale archeologia w tym kraju to deficytowa dziedzina!!!!!
Ludka Excalibur
DO PANA MERLINA .
Bardzo mnie martwi ,i¿ jeste¶ pan historykiem i brednie piszesz
¿eby prowadziæ w³asne wykopaliska trzeba miedz wieloletni± praktyke i to potwierdzon± ,a nie szabrownika z lasu ktory grzebie sie w II wojennych okopach
A je¿eli chcesz to rozkopywaæ na w³asn± rêke to jest to prawnie zabronione i karalne .Ja osobi¶cie z checi± bym pozamyka³ takich "historyków" .
Rozs±dne s³owa Ludki we¿ za prawde i nie rób nic wiêcej!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ludka dobrze napisa³a ¿eby zg³osiæ stanowisko archeologom . najlepiej za¶ do konserwatora zabytków . Tylko jest jeszcze jedna sprawa : NICZEGO NIE WOLNO SAMEMU PRZEKOPYWAÆ !!! Nawet je¿eli chcesz to zrobiæ tylko po to ¿eby " pomóc " archeologom . Takim dzia³aniem mo¿esz tylko zaszkodziæ !!! I nie denerwuj siê , je¿eli po twoim zawiadomieniu nie pojawi siê od razu na miejscu ekipa archeologiczna . Je¿eli nikt samowolnie nie rozkopuje stanowiska i nie ulega niszczeniu , to mo¿e poczekaæ.
CYTAT
Ja osobi¶cie z checi± bym pozamyka³ takich "historyków" .
Drogi Macku-prosze nie obrazaj mnie!
i tyczy sie to reszty.ludzie czy Wy naprawde myslicie ze ja sie zamierzam sam zabrac do rozkopywania czegokolwiek??to bym tu nie wysylal takich postow tylko juz siedzial w terenie.sam rowniez pogardzam osobami chodzacymi po lasach z wykrywaczami metalu,ktorzy sie bawia w poszukiwaczy skarbow czy innych Indianion Jonesow(sorry Indy:)
a to co pisalem mojej dzialce to byl zart!
nie zauwazyli?
CYTAT
I tak bedzie sobie czekalo na badania chyba, ze jest unikatowe, zagrozone itp.
CYTAT
Je¿eli nikt samowolnie nie rozkopuje stanowiska i nie ulega niszczeniu , to mo¿e poczekaæ.
No wlasnie tu sprawa jest srednio ciekawa.Znajduje sie to na terenie szkoly.Parenascie lat temu cos tam chcieli przebudowywac i dlatego zaczeli,jak zobaczyli czaszke to zostawili.Ale archeologow nikt nie zawiadomil.Dobrze,ze reszty nie zepsuli do tej pory:)
Zastanawiam sie czy np mozna sfinansowac badania:)ale pewnie szkola kasy archeologom nie da.Czyli przyjdzie czekac kolejne lata.Szkoda,ze nie buduja na tym miejscu autostrady+
to moze ja sie wypowiem :
1. to chyba nie ten temat ;]
2. a jako mam nadzieje mgr archelogii ( za troszke czasu) powiem tyle: smiem twierdzic, ze o stanowisku wiadomo, chocby ze wzgledu na prowadzone swoje czasu ( i teraz zreszta tez) tzw. badania powierzchniowe. Pieniadze to moze dac np. gmina;]. A tak z ciekawosci panie Merlin jaki to rejon Polski? Acha no oczywiscie istnieje mozliwosc, ze jednak nikt o tym nie wie, chociaz nie wydaje mi sie.
no to trzeba i¶æ do Konserwatora Zabytków Archeologicznych w Lublinie (na Starówkê) albo na Katedre Archeologii UMCS w Lublinie (Plac im. Marii Curie-Sk³odowskiej) i popytaæ co i jak. Lubelszczyzna jest do¶æ dobrze rozpoznana dziêki AZP wiêc niewykluczone, ¿e to "tajemnicze" stanowisko mo¿e byæ znane
Pozdrawiam
Drogi Piotrze tu sie z Toba zgodze. Wlasnie dlatego caly czas zakladam ze to stanowisko jest znane ( tym bardziej jak mowisz dzieki AZP tereny bylych woj. lubelskiego i rzeszowskiego sa dosc dobrze poznane).
Tak przy okazji : slyszalem Piotrze, ze wam uciekli Krosniacy i nie umowiliscie sie co do Odrzykonia ;]
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.