Piec?? Chodzi ci o tzw ku¼nie, czyli palenisko na koks?? Kominek taki do kucia??
Jak tak, s³u¿e rad±.
Je¶li chcesz co¶ prymitywnego, to widzia³em w Kazimierzu taki wynalazek...takie kucie na pokaz dla publiki:
Bierze siê co¶ jakby grill, z blachy "pancernej", na to k³adzie ceg³y termoodoprne tak,¿eby w ¶rodku zosta³a dziurka. Potem za pomoic± rurek i spararki majstruje siê kolanko (tu trzeba u¿yæ inteligencji) tak,¿eby z jednej strony wystawa³o z dziurki...co¶ jak syfon"chyba tak sie to zwie) pod umywalk±.
Do 2 konca rurki pd³±cza siê rure z odkurzacza zainstalowan± "na odwrót" czyli zeby dmucha³o.
Dziure miêdzy ceg³ami najlepiej zrobiæ "lejkowt±",¿eby powietrze rozchodzi³o siê równomiernie na sporej powietrzchni.
I tak zmajstrowane palenisko pod³±cza sie do prondu, rozpala umiejêtnie koks i mo¿na dzia³aæ. Spokojnie otrzyma siê temperature do kucia cienkich przedmiotów jak umbo, fibule i inne klamry, gwozdzie...co tam komu na my¶l przyjdzie...do miecza siê raczej nie nada, bo odkurzacz siê zajedzie....nio to ju¿ trzeba umieæ kuæ.
A je¶li chcia³by¶ profesionalne palenisko, to ju¿ trzeba do literatury zaj¿eæ, bo to i komin ma znaczenie i wogóle wszyyystko. Jednak opiera sie to na identycznej zasadzie. Potrzebne jest palenisko wy³o¿one ceg³ami, dziurka po ¶rodku (najlepiej,zeby strumieñ powietrza by³ regulowalny), dmuchawa (taka giintyczna suszarka), komin i koks...
Mo¿na siê pozastanawiaæ, czy przerobienie kamiennego kominka (z sklepów ogrodniczych) jest do koñca sensowne...napewno bractwo mia³oby ma³± ku¼nie i zamawianie umb,okuæ,klamr,no¿y kuchennych i iñszych, drobnych dóbr nie by³oby ju¿ konieczne.
Nic, tylko
,zabawa przednia
,ale cz³owiek siê napoci