CYTAT(Rafał Prądzyński @ 14:09 16.08.2006)

Pierwszy traktat jaki napisano, a raczej wyrysowano dotyczył nie czego innego jak walki na puklerze i miecze.
Raczej najstrarszy traktat, jaki przetrwał do naszych czasów

.
CYTAT(Rafał Prądzyński @ 14:09 16.08.2006)

To uwaga do Żelazka. Walki punktowe na miecze wielkie choćby w kameralnym Ciechanowiw, czy walki na drzewcówkę - choćby w Angli dowodzą, że teza, iż walka pounktowa na taką broń jest odrealniona - jest tezą nie do przyjęcia - kto widział ten potwierdzi.
A "Meyerowska" pojedynkowa halabarda to co? Nie trzeba patrzeć tylko na sport współczesny

, w "drzewniejszych czasach" tylko ten PUNKT musiał być dość krwawy.
CYTAT(Rafał Prądzyński @ 14:09 16.08.2006)

Jeszcze jedna uwaga - KARDYNALNYM błędem jest walczenie puklerzem z eka całkowicie wyprostowaną - pewien zachodni opis taktyki puklerzowej sugeruje takie zachowanie, bo oddalony talerz chroni większa sferę - za tym idzie zalecenie odległego dystansu, albo bardzo krótkiego - zwłaszcza jeśli npl. mas przewage długosci broni lub ręki. TO POZORY - walka puklerzem jest walką mobilną - reka w fazie spoczynkowje musi być w pół zawieszeniu, przed lewaa piersią - puklerz działą na takiej ręze jak na spręzynie - gotowy do akcji lub rekacji w kazdym kierunku - a taniec i obroty i WSZYSTKIE trzy menzury to podstawa przezycia - i tego się uczy cżłowiek 10 lat - w ruchu - nie traktacie

No tutaj znowu przydałoby się uśmiechnąć do ludzi, którzy trenują regularnie ponad 10 lat rapierem z lewakiem

, a nawet nie przyniosłoby ujmy uśmiechnięcie się do trenerów szermierki sportowej

, oni dośc sporo wiedza o, nazwijmy to: "mechanice pracy żelazem"

. Poza tym trzymanie puklerza cały czas na wyciagniętej ręce musi bolec, oj musi boleć

. Nie rozumiem tylko Twojego krytycznego podejscia do traktatów. Z tym trzymaniem puklerza to tak jak z postawami w długim mieczu. Pojmowanie dosłownie może przynieść opłatakane skutki. Po wczytaniu sie w tekst (w Twoim przypadku to PRAKTYKA - tj uczenie sie na własnych błędach) okazuję się, że Mistrz Miecza nie zaleca w nich pozostwać. Lepiej, jak nazwiemy je "krańcowymi położeniami broni" w ruchu"

.
Pozdrówka