CYTAT(Rabiega @ 20:09 24.07.2006)
W ramach "archeologii do¶wiadczalnej" pokusi³em siê, korzystaj±c z sezonu ogórkowego o porównanie w ci±gu dwóch kolejnych dni, przy identycznych warunkach atmosferycznych ( 100% nas³onecznienie, temp.30-32 st. C w cieniu, godz. od 12 do 16) kilku zestawów odzienia. Pozwolê sobie zanudziæ/zainteresowaæ Was swymi spostrze¿eniami.
ODZIE¯.
Historyczna :
1. zestaw - wcze¶niacki -cienka lniana koszula i gatki,grubsza lniana tunika,¶reniogrube lniane spodnie,onucki, buty do pó³ ³ydki, bez nakrycia g³owy. Kolory wierzchnie ekologiczne, br±zy i rudo¶ci.
2. zestaw - pó¼niacki - lniana koszula i gacie, we³niany dublet (z podszewk±), nogawicospodnie z czê¶ciow± podszewk±, skarpety w³óczkowe cienkie, buty pod kolano, na ³bie bejbsówka. Kolor wierzchni - grafitowy ( bejbs bia³y )
Wspó³czesna :
3. zestaw - pustynny - zwyk³e cywilne majty, t-shirt oiliwkowy ( kontrakt US ) bluza i spodnie BDU ( 3-color, kontraktowe US-y), cywilne skarpety, buty pustynne ( kontrakt US ), pustynny kapelutek ( kopia ).
4. zestaw - zwyczajny - koszulka,majty, krótkie gatki, sanda³y, go³a g³owa.
OBSERWACJE :
W zerowej i minimalnej aktywno¶ci fizycznej ( le¿enie, siedzenie, picie piffka, oganianie siê od komarów, siku ) :
- w pe³nym s³oñcu : najprzyjemniej by³o w zestawie 3, nieco gorzej w 1, potem w 4, a na koñcu w 2 ( prawie czarne ciuchy niestety)
- w cieniu : najlepiej w 3, potem ex aequo - wszystkie pozosta³e.
W przypadku niewielkiej i umiarkowanej aktywno¶ci fizycznej ( pój¶cie po piffo, pozbieranie i por±banie drewek na ognisko, przygotowanie paszy i ró¿ne takie inne heroiczne przedsiêwziêcia )
- w pe³nym s³oñcu : najlmilej w 4, niewiele gorzej w 3, obleci w 1, cieniutko w 2.
- w cieniu : najprzyjemniej w 4, potem ex aequo - pozosta³e.
Nie testowa³em w.w. zestawów wzmagaj±c sw± aktywno¶æ ponad pu³ap wyznaczony przez aurê, zdrowy rozs±dek i mój wiek. Nie sprawdza³em wiêc jak siê kopie rowy, walczy, czy uprawia seks - tak w s³oñcu, jak i w cieniu.
Je¶li komukolwiek do czegokolwiek te uwagi siê przydadz±, to proszê bardzo.
Wnioski prosze wyci±gn±æ samodzielnie, lub pokusiæ siê o w³asny, równie ambitny program badawczy.
Pozosta³ym czytelnikom -
K³aniam nisko.
Moje do¶wiadczenia s± akurat inne. Ja i w najwiêksze uypa³y noszê pe³ny strój "wschodni", w dwóch podsatwowych wersjach:
1. arabska - czyli: dishdasha lub spodnia przed³u¿ana tunika (bawe³na lub len), na to arabska abaya do ziemi, z d³ugim rêkawem (we³na) + skarpety z cienkiej we³ny + skórzane buty za kostkê (trzymaj± wudu) + hijab lub khimar (dowolny naturalny materia³)
2. zachodnio- i po³udniowo-azjatycka, czyli shalwar kameez, czyli: tunika spodnia shameez (bawe³na len lub jedwab) + spodnie tzw. "haremówki" (czyli damska wersja szarawarów - bawe³na, we³na lub jedwab) + tunika wierzchnia kameez z d³ugim rêkawem (do kolan - bawe³na, we³na lub jedwab) + szeroki i d³ugi szal dupatta wokó³ szyi i na g³owie (materia³ ten sam, co kameez) + butki "punjabi", pe³ne (skóra).
W strojach tych nie tylko wylegujê siê na s³oneczku, ale normalnie, aktywnie spêdzam czas, za³atwiam sprawy na mie¶cie, taszczê siaty z zakupami i pracujê w ogrodzie.
Odczucia - bynajmniej nie jest wcale bardziej gor±co, ni¿ by³o by mi w szortach czy mini i topie, a nawet w pewnym sensie jest ch³odniej - bo odpada uczucie pieczenia od s³oñca. Do tego - nie "spalam siê" na s³oñcu, nie mam spieczonej "na buraczka" skóry, oparzeñ i pieczenia i skóra nie schodzi mi potem p³atami
. A zalety te s± szczególnie wa¿ne przy mojej alergii skórnej na zbyt du¿± ilo¶æ s³oneczka. Generalnie - polecam na upa³y w³a¶nie strój pe³niejszy.