ostatnio poszed³em do Muzeum Broni w Poznaniu i obejrza³em jeden z muszkietów lontowych. Mia³ on regulowan± muszkê na "jaskó³czy ogon" , natomiast szczerbinka regulowana by³a tak¿e w pionie ma³± ¶rubk±.
By³a zrobiona z pasa blachy, którego jeden koniec by³ grubszy i wpuszczony w lufê równiez na "jaskó³czy ogon". Pasek ten bieg³ dalej równolegle do ¶ciany lufy, w po³owie by³ nawiercony i mia³ tê w³a¶nie ¶rubkê do regulacji. Drugi koniec blachy natomiast uformowany by³ w szerok± szczerbinkê. Muszkiet by³ zwyk³y, niezdobiony, ¿o³nierski. Wiêkszo¶æ replik, jakie widzia³em natomiast albo nie mia³a szczerbinki wogóle, albo przyrz±dy by³y sta³e.

Proszê Towarzystwo o komentarz

Da³by¶ radê zrobiæ zdjêcia?

wow
to rzeczywiscie cos nowego tak precyzyjne (jak opisujesz) przyrzady celoiwnicze, pierwsze o tym slysze, bo w dawnej boroni palnej gladkolufowej celowalo sie na oko, bo kule lataly tam gdzie same chcialy- celujac w to samo miejsce trafienia byly skrajnie rozne- tym bardziej jestem w szoku jezeli ta bron to okolica XVII wieku