Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Architektura miast renesansowych.
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Sztuka, architektura i nauka
Hasintus
U¶wiadomi³em sobie jeszcze jedn± rzecz. Miasta w Polsce (nie licz±c tych najwiêkszych) by³y prawie ca³kowicie drewniane. W dzisiejszych czasach istniej± skanseny - muzea wsi z dawn± wiejsk± zabudow± a nie ma nawet jednej uliczki pokazuj±cej drewnian± zabudowê miejsk±. Z opisów wiemy, ¿e by³y to domy piêtrowe z bali o konstrukcji wieñcowej (wy³±czaj±c ¦l±sk i Pomorze- konstrukcje ryglowe) ustawione zawsze ¶cian± szczytow± do ulicy. Domy w rynku i przy szerszych ulicach mia³y podcienie w których kupcy i rzemie¶lnicy wystawiali swe towary. Charakterystyczne by³y d³ugie wystaj±ce drewniane rynny odprowadzaj±ce wodê na ¶rodek ulicy gdzie znajdowa³ siê sciek. Na zamieszczonych tu rysunkach Jan Matejko uwieczni³ stare domy w Wi¶niczu (XVII w) mo¿na jednak przypuszczaæ, ¿e w XIV - XV wygl±da³y one podobnie, czy¿ nie s± piêkne i malownicze. Gdyby odtworzyæ choæ jedn± tak± ulicê, jeden bok rynku.
Mansonik
Nie , nie s± piêkne i malownicze.
Radze jechac do Kazimierza(Lubelskie) i tam mo¿na sobie takie domki poogl±dac ,wprawdzie rekonstrukcje zaraz po wojnie , ale ca³kiem gruntownie i przyzwoicie zrobione.I toi nie s± zabudowania typowo miejskie:)
Nie zapominajmy te¿ , ¿e w XIX wieku powsta³ styl zakopiañski , taka hybryda wszystkiego co prza¶ne i spod samiuckich Tater , a z zabudow± historyczn± niewiele mia³o wspólnego , raczej ¿erowa³o ogólnie na motywach ludowych.A Matejko to zboczeniec i jego szkiców robionych lew a rêk± nie traktowa³bym raczej powaznie.

A poprosze o ¼ród³o informacji , ¿e "miasta w Polsce(nie licz±c tych najwiêkrzych) by³y prawie ca³kowicie drewniane".I o jakim okresie mówimy mad.gif .
Je¿eli za¶ chodzi o zabudowê mieszczañsk± to ju¿ w XV wieku powrzechnie stosowano dwa typy domów -pó³nocny(Gdañsk , Toruñ , Elbl±g...) i po³udniowy(Kraków , Lublin , Zamo¶c , Lwów...) do¶c znacznie siê ró¿ni±cych i posiadaj±cych odmienne wzorce(pó³noc-przede wszystkim miasta haenzatyckie , po³udnie-w³ochy).Zdecydowanie te domy by³y murowane bigsmile2.gif .Ró¿ni³y sie jeszcze milionem innych rzeczy(jak chocia¿by rozwi±zania funkcjonalne , czy nawet plastyczne) ale niew±tpliwie by³y podstawowa" jednostk± "zabudowy miast.
Owen
Hej
Jednak zgadzam siê z Hasintusem, w tym ¿e zabudowa miejska w ¶redniowieczu to w przyt³aczaj±cej wiêkszo¶ci drewno. Wiele jest na to dowodów, ale z tych ³atwo dostêpnych polecam poogl±daæ sobie panoramy miast polskich z pocz±tku XVI wieku. Posiadamy wiêkszo¶ci du¿ych polskich miast. ¦wietny jest te¿ plan Wroc³awia z tego okresu. Zabudowa murowana w Krakowie, Wroc³awiu, Poznaniu czy Gdañsku to przede wszystkim zabudowa przyrynkowa oraz wzd³ó¿ g³ównych traktów. Reszta to konstrukcje drewniane lub szachulcowe. I to s± najwiêksze miasta na tych terenach, im mniejsze tym proporcjonalnie liczba ta siê zmniejsza. Dla przyk³adu w mojej ma³ej Pszczynie pod koniec XV w. wychodzi mi ¿e murowany to by³ tylko ko¶ció³ i zamek smile.gif.

Pozdrawiam

ps. Co do rysunków przedstawionych to specjalnie dla ¶redniowiecza bym siê nimi te¿ nie sugerowa³;). Choæ sama idea podcieni oczywi¶cie funkcjonowa³a.
Unik
Tak siê sk³ada, ¿e mam spor± wiedzê na temat drewnianego budownictwa miejskiego. Te domy drewniane z Nowego Wi¶nicza s± raczej renesansowe (sam Nowy Wi¶nicz zosta³ za³o¿ony w pocz. XVII w.), ale widoczne s± tu du¿e wp³ywy gotyckie (ostro³uki!).
W ogóle budownictwo renesansowe, zarówno murowane, jak i drewniane, ³±czy³o u nas bardzo wiele nurtów. By³ tu zarówno renesans Antyku (w³oski), jak i renesans wczesno¶redniowieczny, schy³kowe formy gotyku i nawet wp³ywy orientalne.
Wieszary z ostro³ukami mo¿emy z pewno¶ci± uznaæ za wyraz gotyku; co¶ takiego wystêpowa³o tak¿e w gotyckiej ma³ej architekturze murowanej. Natomiast te rze¼bione s³upy podcieni s± niew±tpliwie nowo¿ytne.
Je¶li chcecie, mogê Wam wrzuciæ tu trochê drewnianego detalu gotyckiego - wprawdzie najczê¶ciej z ko¶cio³ów, ale jak s±dzê, detal w ko¶cio³ach wiejskich nie ró¿ni³ siê od detalu w zamo¿niejszych domach mieszczañskich.
Mansonik
Tutaj siê z koleg± nie zgodzê.
Powy¿sza ilustracja to rzeczywi¶cie Nowy Wi¶nicz , tyle , ¿e w XVIII wieku.
Tak przynajmniej twierdz± prof.Zachwatowicz i prof.Mi³obêdzki w swoich publikacjach , podpisuj±c tak te obrazki.
Jednocze¶nie stwierdzaj± przy tym , ¿e budownictwo miasteczkowe bywa³o w formach do¶c zapó¼nione , chocia¿by ze wzglêdu na ma³o rozwojowe warszaty snycersko-ciesielskie.Wiêc w XVIII wieku móg³ nam siê zdarzyc detal gotycki , jak równie¿ sparafrazowany w drewnie detal z budownictwa murowego bardziej wspó³czesnego(barok , manieryzm , renesans).Póxniej rzekomo z tych w³asnie zapó¼nionych od kilku wieków warsztató i z ich prymitywnego detalu ewoluuje podobno sztuka ludowa ,czyli te wszystkie pizdryga³ki skansenowe.
Co do budownictwa renesansowego to siê nie zgodzê , ¿e ³±czy³o wiele nurtów.To znaczy ³±czy³o , je¿eli we¼miemy pod uwagê ca³y obszar Polski razem.Je¿eli za¶ mówimy poszczególnie o ka¿dym z regionów , to nale¿y zauwa¿yc , ¿e w Krakowie renesans mamy typowo w³oski i by³ on u nas wcze¶niej ni¿ w Europie zachodniej i pó³nocnej -za po¶rednictwem wegier i rzemie¶lników(architektów) sprowadzonych przez Zygmunta Starego , jak chocia¿by Franciszek Florentczyk , Bart³omiej Berecci , czy zajmuj±cy siê zarz±dzaniem Piñczowskimi kamienio³omami i rze¼b± Santi Gucci.Równolegle detal odrzwi na Wawelu robi gotycki mistrz Benedykt.Ale renesans jest typowo w³oski i w ogóle nie ska¿ony wp³ywami niemieckimi , czy francuskimi , a kaplica Zygmuntowska to ju¿ dzie³o oryginalne w skali ¶wiata.Równolegle w Gdañsku i na pó³nocy tryumf ¶wiêtuje detal typowo niderlandzki , rollwerki i wszystkie inne zboczenia , raczej mówi siê ju¿ o bezpo¶rednim przej¶ciu z gotyku do pó¼nego renesansu/manieryzmu.Na Mazowszu i w reszcie Polski praktycznie formy gotyckie buduje siê do pó¼nego XVI wieku , a o renesansie to oni chyba nie s³yszeli nigdy.W Lublinie , Che³mie , Zamo¶ciu i Lwowie wytwarza sie jakis hybrydowy styl pomiêdzy niderlandzkim a w³oskim+orient w³a¶nie.
To tak jak najbardziej pokrótce i ogólnie icon_wink.gif .
Ale budownictwo miejskie murowe , budowane przez najleprzych architektów w³oskich , czy niederlandzkich niewiele wspólnego ma z tymi ma³omiasteczkowymi budami z Nowego Wi¶nicza budowanymi przez zapó¼nione warsztaty polskie.
Aha , i detal w ko¶cio³ach raczej ró¿ni³ siê od detalu mieszczañskiego:)
Unik
Widzisz, ja czyta³em, ¿e to XVII-XVII w. Zreszt± prawdziwie barokowe domy, ze szczytami w woluty itp. cuda siê w Wi¶niczu te¿ spotyka³o.
Poza tym trzeba odró¿niaæ elitarne budownictwo, które czerpa³o bezpo¶rednio z ró¿nych najlepszych o¶rodków w kraju i za granic± (je¶li chodzi o renesans, to oczywi¶cie z W³och i Holandii, ale wszystko to i tak czerpa³o z W³och, wiêc nieco nie¶ci¶le wrzuci³em do jednego worka), od budownictwa trochê mniej elitarnego, w którym siê rozmaite nurty miesza³y, co najlepiej widaæ w architekturze drewnianej, najbardziej powszedniej - np. renesansowe fryzy arkadkowe attyk na cerkwiach ³emkowskich ³±czone z gotyckimi portalami i wczesno¶redniowiecznymi pierwotnie dachami ³amanymi.
Trudno te¿ okre¶laæ jako "prymitywny detal" wyroby fachowych, cechowych rzemie¶lników - choæ pó¼niej na¶ladowali ich mniej fachowi rzemie¶lnicy ludowi. Nie wszystko, co z drewna, jest prymitywne!

Je¶li chodzi o renesans murowany na Mazowszu, to kilka kamienic renesansowych widaæ na widoku £owicza Brauna i Hoggenberga z koñca XVI w. Ko¶cio³y renesansowe s± te¿ w Pu³tusku. Renesansowe ratusze by³y w Pu³tusku, £owiczu i Warszawie. W Warszawie na Starym Mie¶cie dominuje manieryzm. Rensansowe by³y zamki w £owiczu i Pu³tusku. ¯e z tego wszystkiego ma³o ocala³o - to inna sprawa.
Orient wystêpowa³ znacznie dalej na zachód, np. ko¶ció³ w Grodzisku Wielkopolskim, drewniany portal w Wierzbiu w Sieradzkiem. Byæ mo¿e tak¿e i te mazowieckie dziwne, okr±g³e szkarpy maj± co¶ wspólnego z minaretami. Ale by³ najmniej wyra¼nym nurtem.
Ponadto na Mazowszu istnia³ murowany renesans romañski, którego najlepszym przyk³adem jest ko¶ció³ w Brochowie. Inne przyk³ady: Brok, Cieksyn, kolegiata w Pu³tusku.
Ko¶cio³y gotyckie z XVI na Mazowszu te¿ s± czêsto dziwne, jakie¶ przysadziste i z dziwnie ma³o gotyckim detalem.
Formy gotyckie rozwija³y siê jeszcze przez d³ugi czas w XVI w., zw³aszcza w budownictwie drewnianym, czego czêsto nie bierze siê pod uwagê. To by³a schy³kowo¶æ gotyku, ale na pewno nie prze¿ytki! Z prze¿ytkami mamy do czynienia do XIX w.
Nie nazywa³bym te¿ budownictwa z Nowego Wi¶nicza "budami". To niedocenianie w³asnej architektury drewnianej to typowo polska specyfika. ¯aden Norweg nie powiedzia³by tak o norweskich ko¶cio³ach drewnianych.
Je¶li chodzi o architekturê drewnian±, to g³ówne ró¿nice w porównaniu budownictwem murowanym, nawet niezbyt elitarnym, bra³y siê z dwóch rzeczy:
1. W budownictwie drewnianym a¿ do II po³. XVII w. bry³a i sylwetka by³a gotycka
2. W budownictwie drewnianym bez porównania bardziej wymieszane by³y te wszystkie nurty.
Ale generalnie co do tego, ¿e nurty mia³y w ró¿nych miejscach ró¿n± si³ê, to jest racja.
Unik
Tutaj macie przyk³ady okien pó¼nogotyckich z ¯ywiecczyzny, ze wsi Pawel Ma³a (góra) i Lachowice (dó³). Z tym, ¿e te pierwsze okna wygl±daj± mi raczej na gotyk z XVI w. Natomiast te udo³u to zwyk³e sp³aszczone "o¶le grzebiety", jakie wystêpowa³y w architekturze w II po³. XV w.

Je¶li chodzi o podcienia, to w okresie gotyckim wygl±da³y one, wed³ug mojej wiedzy, tak:
1. S³upy zdobione fazowaniem i inn± pionow± g³ównie dekoracj±,
2. W zwieñczeniu miecze, podobnie zdobione, w wersji luksusowej z maswerkami. Czasem zdarza³y siê miecze tak¿e u do³u (to siê wtedy nazywa³o storczykiem), ale to raczej w konstrukcjach przys³upowych, nie w podcieniowych),
3. Ocap móg³ byæ wycinany w ³uki gotyckie, zw³aszcza tam, gdzie nie siêga³y miecze,
4. Mog³y wystêpowaæ profilowane listwy (ew.gzymsy), wieszary itp. dodatki, podczepione do ocapu.
Oczywi¶cie, po ró¿nych prowincjonalnych miasteczkach mog³y jeszcze trwaæ ¶lady architektury wczesno¶redniowiecznej, jakie¶ s³upy tralkowe.
Mansonik
Trudno te¿ okre¶laæ jako "prymitywny detal" wyroby fachowych, cechowych rzemie¶lników .
£atwo okre¶lic ten detal prymitywnym wmomencie gdy wyszed³ z u¿ycia w budownictwie murowanym kilka , jesli nie kilkana¶cie dekad wcze¶niej.Je¶li nie prymitywny to conajmniej zacofany w skali krajwego budownictwa murowego(tego z pierwszej rêki , a nie "popluczyn" , siódmej wodzie po kisielu).
Ta Wi¶nicka architektura drewniana by³a prze¿ytkowa , nawet w skali budownictwa drewnianego!
Zauwa¿my , jak o wiele bardziej rozwojowe by³y chocia¿by drewniane ko¶cio³y ewangelickie , czy synagogi , mimo ¿e z drewna to jednak operuj±ce formammi bardziej wspó³czesnymi .
A w architekturze wbrew pozorom detal odgrywa ma³o istotn± rolê.Jednak o przynalezno¶ci do danego stylu decyduje w du¿ej mietrze uk³±d konstrukcyjny i funkcjonalny.Nie bojê sie nazwac budami budownictwa Wi¶nicza , gdy¿ uk³ad i bry³ê mia³y jeszcze co najmniej pó¼nogotyck± , a to ju¿ XVIIIwiek!.Zauwa¿my , ¿e równie¿ w drewnie powstawa³y dzie³a do¶c zjawiskowe i nowatorskie , albo co najmniej pod±¿aj±ce za bierz±cym nurtem.
Chocia¿by Tylmanowskie Klementowice , Szalowa , Porzecze Mariañskie ,...
Nie umniejszam wart¶ci budownictwa drewnianego , ale na boga spogl±dajmy chocia¿ na te dzie³a , które na to zas³uguj± , Wi¶nicz jest tak epokowy jak dzisiaj postawienie kamienicy czynszowej.
A kamienica renesansowa w Warszawie w pó¼nym XVIw to te¿ do¶c postêpowa sprawa, zw³aszcza gdy ju¿ gdzieniegdzie na dobre zaczyna panoszyc siê kontrreformacja bigsmile2.gif .
Prezes
CYTAT(Unik)
Widzisz, ja czyta³em, ¿e to XVII-XVII w. Zreszt± prawdziwie barokowe domy, ze szczytami w woluty itp. cuda siê w Wi¶niczu te¿ spotyka³o.
Poza tym trzeba odró¿niaæ elitarne budownictwo, które czerpa³o bezpo¶rednio z ró¿nych najlepszych o¶rodków w kraju i za granic± (je¶li chodzi o renesans, to oczywi¶cie z W³och i Holandii, ale wszystko to i tak czerpa³o z W³och, wiêc nieco nie¶ci¶le wrzuci³em do jednego worka), od budownictwa trochê mniej elitarnego, w którym siê rozmaite nurty miesza³y, co najlepiej widaæ w architekturze drewnianej, najbardziej powszedniej - np. renesansowe fryzy arkadkowe attyk na cerkwiach ³emkowskich ³±czone z gotyckimi portalami i wczesno¶redniowiecznymi pierwotnie dachami ³amanymi.
(...)Nie nazywa³bym te¿ budownictwa z Nowego Wi¶nicza "budami". To niedocenianie w³asnej architektury drewnianej to typowo polska specyfika. .


ju¿ ja Was naprostujê bigsmile2.gif

Nowy Wi¶nicz by³o to miasto prywatne Lubomirskich.
na prze³omieXVI i XVIIw Lubomirscy otrzymali Wi¶nicz.Stary zamek i osadê.
w 1613 po ¶mierci Sebastiana Lubomirskiego Stanis³aw rozpoczyna jakie¶ konkretne dzia³ania ulepszania warowni jako siedziby rodowej (sugerowany charakter Wi¶nicza w tej roli ju¿ w ¼ród³ach pisanych z przydomku "de Visznice" od 1352).
w 1616 otrzymuje przywilej na lokowanie nowego za³o¿enia miejskiego przy zamku Wi¶nicz,jednak pojawienie sie przydomku "Nowy" w ¼ród³±ch dopiero od 1635 roku sugeruje ze w³asciwa lokacja nast±pi³± znacznie pó¼niej.
od 1615 do 1621 trwaja prace nad przebudow± zamku na mod³ê wczesnobarokow± w idei "palazzo in fortezza".
Lubomirski jest wojewod± ma³opolskim,ma mo¿liwosci wykorzystania zachodnich architektów.
g³ównym twórc± koncepcji Wi¶nicza by³ jego nadworny architekt Micha³ Trapoli.w³och.
ale pracowali te¿ dla Lubomirskich inni cudzoziemcy:Friederico Krieher, Joannis Stone (pó¼niej spolszczony na Stoneskiego),Battista Falconi,Jakub Knorr,polacy : Marcin Kulig i mistrz Walenty (przypuszczalnie kamieniarz).
prace Tapoliego od 1641 kontynuuje nowy architekt Lubomirskiego - Bartolomeo.

co do stanu architektury - najepiej jest ze ¼ród³ami kartograficznymi.te najwcze¶niejsze dostêpne w których wystêpuje Wi¶nicz datuje sie od po³owy XVI wieku. znana ikonografia - niestety dopiero z XIX wieku,
sprzed wielkiego po¿aru kiedy stracono wiekszosc drewnianej zabudowy podcieniowej w 1863.
s± dwa ¼ród³a - rysunki Ludwika £epkowskiego z 1857 ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie.
pozycja - Z.Gloger "Budownictwo drzewne i wyroby z drzewa w dawnej Polsce" Warszawa 1907.
oraz wspomniane juz rysunki Matejki z 1863 sprzed pozaru,tak¿e w oryginale dostepne w Krakowie, a umieszczane w pracach np wspomnianego Zab³ockiego.
do tego jeszcze pojedyncze - rysunek ratusza z 1859 autorstwa A.Grabowskiego
i rysunek A Gryglewskiego - takze ratusza.opublikowany ju¿ w 1870 w "Tygodniku Ilustrowanym"

samo za³ozenie stylu architektonicznego narzuconego przez Trapoliego to barok.jednak w zabudowie miejskiej - drewnianej widaæ wp³ywy ¶redniowieczne i lokalne,jak ju¿ wspomniano w w±tku =]
wi¶nicz niestety nie ma szczescia - stad moze d³ugie utrzymanie sie zabudowy drewnianej.(wojny,po¿ary)

podobne zjawisko mozna obserwowac na niebronionych przedmiesciach,np Florencja krakowska.zabudowa drewniana - ³atwa i tania do odbudowy.³atwo j± spaliæ zeby oczyscic przedpole do obrony,a i ¿al i szkoda przy zburzeniu (przez swojaków czy wroga) bêdzie mniejsza niz budowli murowanych.
w wisniczu jednak po prostu nie bylo dalszych ambitnych planów rozbudowy za rz±dów Lubomirskich - poza pierwotnym za³ozeniem. tañsze by³y kolejne odbudowy miasta po po¿arach czy potopie szwedzkim.

co do budowli murowanych ogólnych - wzmiankowane w miescie od XVI do XVIII wieku s± bramy,m³yn,browary,ratusz,dom proboszcza z campanill± oraz kaplica przycmentarn±,ko¶ció³ parafialny,znany klasztor z koscio³em Karmelitów Bosych-oddzielnie ufortyfikowany....

same domy - jak juz wspomnialem,to mieszanka stylu "typowego" dla polskich miasteczek sredniowiecznych i idei z wczesnego baroku - widoczne g³ównie w detalu i naczó³kach sczytów dachów,oraz s³upów i dekoracji oczepów miêdzy nimi oraz w formie niektórych domów.
domy by³y zarówno bez jak i z podcieniem - przy rynku i g³ównych ulicach handlowych.mog³y posiadaæ jedno,pó³tora jak i dwa pietra(w sensie kondygnacji),stosowano takze rozróznienie wg ilosci s³upów - 2,3 i 4 s³upowe.

co do domów murowanych - Lubomirski zacheca³ zwolnieniami "podatkowymi" i przywilejem do handlowania trunkami dla tych co muruj±.na poczatku jednak - g³ównie sam murowa³.
tzw "domy panskie",g³ównie z funkcja handlowa,celn±.s± wymienione 3 takie kamienice przy rynku.

ustalenie proporcji jest trudne,bo opiera sie g³ównie na wymienianiu przywilejów handlowych.wiadomo jedynie ze w spisie z konca XVIII wieku wymienione jest 8 kamienic murowanych,g³ównie przy rynku.
mo¿na jedynie przypuszczac - ze domy te,bardziej rygorystycznie barokowe,zw³aszcza "domy pañskie" Trapoliego - wp³ynê³y na rozwój detalu drewnianego i kszta³t domów drewnianych,mieszajac sie z tradycj± i tworz±c niepowtarzalny styl Wisnicza.barokowy detal murowany "zmutowa³" niepowtarzalnie w kszta³tach detalu drewnianego.

c.d.n. - rycinki... ;)
Unik
Mansonik, mylisz dwie rzeczy - nowatorstwo z jako¶ci±. To jest takie my¶lenie technologiczne - ka¿da nowa technologia jest lepsza od poprzedniej, wiêc czêsto nam siê wydaje, ¿e podobnie jest w dziedzinie sztuki.
Wi¶nicz nie jest wa¿ny jako przyk³ad nowatorstwa, tylko jako jeden z nielicznych przyk³adów na to, jak wygl±da³o drewniane budownictwo mieszczañskie, zw³aszcza patrycjuszowskie, w XVII-XVIII (a czasem nawet XVI) w. Czy nazwa³by¶ "budami" schy³kowe przyk³ady gotyku warmiñskiego? Albo zespó³ klasztorny w Przasnyszu, zbudowany w stylu gotyckim w XVII w.?
A propos domów murowanych - trzeba jeszcze pamiêtaæ, ¿e tak¿e i domy murowane mia³y czêsto drewniane podcienia i galerie, przez co traktowane s± czêsto jak drewniane. To, co siê nazywa "stylem lokalnym", to moim zdaniem jest po prostu styl z XVI w. - czyli drewniany renesans.
Dziêki, Prezesie, za post o Wi¶niczu!
Prezes
pliki opisane =]
Prezes
pliki opisane =]
Prezes
pliki opisane =]
Unik
Dziêki, Prezesie! S± tu tak¿e takie rysunki, których nie mia³em (choæ mam wielk± kolekcjê budownictwa drewnianego).
Mam tylko taki pomys³, ¿eby zrobiæ z tego wszystkiego nowy temat pt. np. "Drewniane miasta nowo¿ytne" czy jako¶ tak, bo ja sam mam mnóstwo rycin z detalem gotyckim, mnóstwo rycin z miejskimi drewnianymi domami nowo¿ytnymi, i jak zacznê jedno i drugie wklejaæ, to siê zrobi ba³agan. Co o tym s±dzicie? Proponowa³bym zacz±æ od postu Prezesa z opisem Wi¶nicza i jego historii.
Hasintus
CYTAT(Mansonik)
Je¿eli za¶ chodzi o zabudowê mieszczañsk± to ju¿ w XV wieku powrzechnie stosowano dwa typy domów -pó³nocny(Gdañsk , Toruñ , Elbl±g...) i po³udniowy(Kraków , Lublin , Zamo¶c , Lwów...) do¶c znacznie siê ró¿ni±cych i posiadaj±cych odmienne wzorce(pó³noc-przede wszystkim miasta haenzatyckie , po³udnie-w³ochy).Zdecydowanie te domy by³y murowane bigsmile2.gif .Ró¿ni³y sie jeszcze milionem innych rzeczy(jak chocia¿by rozwi±zania funkcjonalne , czy nawet plastyczne) ale niew±tpliwie by³y podstawowa" jednostk± "zabudowy miast.

Ha, ha Zamo¶æ w XV w jeszcze nie istnia³. Nawet w sto³ecznym Krakowie zdarza³y siê domy drewniane lub murowane z drewnianym piêtrem. Poni¿ej opis kilku ulic XV-wiecznej Warszawy (ulice w bezpo¶rednim s±siedztwie rynku): przy ulicy Krzywe Ko³o znajdowa³o siê 19 dzia³ek z budynkami drewnianymi, z wyj±tkiem zapewne najstarszego na warszawskim Starym Mie¶cie domu murowanego (nr 3, hip. 184), z w. XIV mo¿e pierwszej siedziby wójtów.
Zabudowa Dunaju (szeroki i w±ski by³y jedn± ulic±) w XV wieku by³a przewa¿nie drewniana, zniszczona w wiêkszo¶ci w po¿arze 1478 roku. Ulica Piekarska zwana kiedy¶ Platea Pistorum wymieniona po raz pierwszy 1435, nie zmieni³a od XV wieku swej nazwy, pochodz±cej, zapewne od mieszkaj±cych tu piekarzy (na ty³ach strony parzystej znajdowa³y siê w w. XVI m³yny miejskie). W 1564 roku odnotowano 17 posesji (wliczaj±c Rycersk±) 20 lat pó¼niej jest ju¿ tych posesji 22. Znajdowa³ siê tu równie¿ m³yn, browar i dwa ogrody.Ulica wiod³a pierwotnie od po³udniowo-zachodniego naro¿nika Rynku do murów obronnych. Przed 1743 jej odcinek miêdzy Rynkiem a Piwn± nazwany ul. Poprzeczn±, od 1770 Zapieckiem. Zabudowa pierwotnie drewniana, pierwsze dwie kamienice wzniesiono w XVI wieku.
Unik
CYTAT(Hasintus)
Z opisów wiemy, ¿e by³y to domy piêtrowe z bali o konstrukcji wieñcowej (wy³±czaj±c ¦l±sk i Pomorze- konstrukcje ryglowe) ustawione zawsze ¶cian± szczytow± do ulicy.

Hasintus, ja ku swojemu zdziwieniu przekona³em siê, ¿e na ¦l±sku i Pomorzu te¿ ró¿nie bywa³o. Drewniane domy podcieniowe znajdowa³y siê m. in. w Ko¶cierzynie na Kaszubach. Zachowa³ siê widok rynku ko¶cierskiego z XIX w., gdzie widoczny jest m. in. dom podcieniowy z wieszarami. Ostatni dom podcieniowy w tym mie¶cie zosta³ rozebrany bodaj¿e w l. siedemdziesi±tych (mia³ zabudowany podcieñ).
¦l±sk Górny by³ d³ugo tak samo drewniany, jak s±siednia Ma³opolska. W XVIII w. w³adze pruskie zaczê³y administracyjnie wprowadzaæ fachówkê. Miejscowi stosowali j± niechêtnie, bowiem u S³owian przywyk³o siê uwa¿aæ budynki gliniane za co¶ gorszego - nazywano je wiêc z³o¶liwie "fryderycjoñskimi lepionkami".
Na potwierdzenie tego, co tu piszê - z Mys³owic mamy nawet dziewiêtnastowieczny widok drewnianego ratusza oraz s±siednich domów podcieniowych, nie ró¿ni±cych siê w zasadzie od kazimierskich.
Dolny ¦l±sk niew±tpliwie bardziej obfitowa³ w fachówkê, ale i tam wymaga³oby sprawdzenia, czy nie budowano czasami w miastach domów z drewna. Szczególnie, ¿e takie domy wystêpowa³y zarówno w s±siedniej Wielkopolsce, jak i po drugiej stronie Sudetów, w Czechach.
Unik
Je¶li chodzi o architekturê drewnian± miast mazowieckich i podlaskich, to w I po³. XVII w. zaczyna³a siê ona coraz mocniej ró¿niæ od reszty Polski. Kszta³towa³ siê wówczas odrêbny styl, którego jedn± z odmian jest budownictwo kurpiowskie spasc_z_krzesla.gif . Styl ten charakteryzowa³ siê zami³owaniem do zdobienia szczytu i stopniowym zanikiem roli podcienia. Jego najwcze¶niejsz± fazê reprezentuje dwór burmistrza Warszawy Plumdorffa na przy ul. D³ugiej (ówczesne B³oñskie Przedmie¶cie) w Warszawie, oraz spalona niestety przez Niemców synagoga w Zab³udowie na Podlasiu. Pó¼niej ten styl spopularyzowa³ siê te¿ na Litwie i Bia³orusi. blinkie.gif
Hasintus
CYTAT(Unik)
Je¶li chodzi o architekturê drewnian± miast mazowieckich i podlaskich, to w I po³. XVII w. zaczyna³a siê ona coraz mocniej ró¿niæ od reszty Polski. Kszta³towa³ siê wówczas odrêbny styl, którego jedn± z odmian jest budownictwo kurpiowskie spasc_z_krzesla.gif . Styl ten charakteryzowa³ siê zami³owaniem do zdobienia szczytu i stopniowym zanikiem roli podcienia. Jego najwcze¶niejsz± fazê reprezentuje dwór burmistrza Warszawy Plumdorffa na przy ul. D³ugiej (ówczesne B³oñskie Przedmie¶cie) w Warszawie, oraz spalona niestety przez Niemców synagoga w Zab³udowie na Podlasiu. Pó¼niej ten styl spopularyzowa³ siê te¿ na Litwie i Bia³orusi. blinkie.gif

Wydaje siê, ¿e synagoga w Zab³udowie by³a zlepkiem ró¿nych styli wykorzystanych do jej konstrukcji tak, aby spe³nia³a swe funkcje, swoiste pol±czenie stylu dworkowego, ma³omiasteczkowego z architektur± sakraln±:

W/g mnie nie ma nic wspólnego z chatami kurpiowskimi. Domy podcieniowe na wsiach zaczê³y zanikaæ wraz z koñcem pañszczyzny na terenie ca³ej Polski. Zaludnienie kurpiowszczyzny nastêpowa³o w³a¶nie na prze³omie XVI/XVII w przez ludzi wolnych, którzy budowali w/g w³asnego uznania i tak w³a¶nie wykszta³cil siê styl kurpiowski. Styl ten ograniczal siê tylko do rejonu puszczy Zielonej. XVII w to tak¿e okres "potopu szwedzkiego" podczas którego wiele miast, szczególnie na Podlasiu i Mazowszu ale nie tylko, zostalo powa¿nie zniszczonych i nigdy nie odzyska³y swojej wcze¶niejszej rangi lub wrêcz straci³y prawa miejskie. St±d te¿ zmiana w jako¶ci architektury ale zdecydowanie na niekorzy¶æ, tzw. "architektura wsiowo-kurnikowa icon_wink.gif ".
Unik
anger.gif Nie by³o nigdy niczego takiego, jak styl ludowy, dworkowy ani ma³omiasteczkowy czy sakralny. To s± wymys³y dziewiêtnastowiecznych teoretyków sztuki. Szkoda, ¿e nie mam tu dworu Plumdorffa, bo by¶ siê przekona³, ¿e by³ on zbudowany dok³adnie w tym samym stylu, co ta synagoga.
Natomiast to, ¿e synagogi ³±czy³y cechy (przede wszystkim bry³ê) dworów alkierzowych i domów miejskich, to oczywi¶cie prawda, ale to nie znaczy, ¿e nale¿y te cechy okre¶laæ jako styl! Inaczej musieliby¶my uznaæ, ¿e np. zamek w Malborku jest zbudowany w innym stylu, ni¿ ratusz i ko¶ció³ w tym¿e mie¶cie, a to jest absurd.
Je¶li nie wierzysz w podobieñstwo synagogi zab³udowskiej do architektury kurpiowskiej, to popatrz sobie na szczyt, gzymsy i listwy.
Podcienia jako takie, wedle mojej wiedzy, nigdy nie by³y szczególnie popularne w ch³opskim budownictwie mieszkalnym poza Wielkopolsk± i obszarem jej wp³ywów. Spotykano je jednak tak¿e na Kurpiach Zielonych, choæ nie byli oni nigdy ch³opami pañszczy¼nianymi.
Stylu tzw. kurpiowskiego nie stworzyli Kurpie ani w ogóle nie stworzy³a go ludno¶æ wiejska. To tylko jedna z odmian stylu, który mo¿na spotkaæ we wszelkich rodzajach budowli wschodniego Mazowsza i Podlasia, a tak¿e Bia³orusi i Litwy. Szczególnie du¿o jest tego na przedmie¶ciach wiêkszych miast, jak £om¿a, Ostro³êka, a tak¿e Warszawa, wszêdzie tam, sk±d nie wypar³a ich zabudowa murowana. Chyba trudno uznaæ wymienione miasta za o¶rodki, które "nigdy nie odzyska³y swojej wcze¶niejsze rangi"? Je¶li nie wierzysz, mogê Ci podaæ adresy "cha³up kurpiowskich" w samej stolicy, i to po obu stronach Wis³y. bigsmile2.gif
Poza tym utrata praw miejskich to najczê¶ciej dopiero II po³. XIX w. i nie zawsze by³a ona spowodowana wzglêdami ekonomicznymi (represje popowstaniowe). Choæ po Potopie faktycznie tañsze budownictwo drewniane sta³o siê pospolitsze, ni¿ poprzednio, nie oznacza to bynajmniej, ¿eby zas³ugiwa³o ono w ca³o¶ci na pejoratywne okre¶lenia typu "wsiowo-kurnikowe". W dodatku sugeruje to nap³yw wzorców ze wsi do miast, gdy w rzeczywisto¶ci jak ¶wiat ¶wiatem by³o przeciwnie (wynika³o to z hierarchii spo³ecznej). Nawet murowane miasta mia³y zreszt± drewniane przedmie¶cia, na których mo¿na by³o siê wzorowaæ, odbudowuj±c zniszczone o¶rodki. Poza tym szczególnie od po³owy XVII w. dokonuje siê akceptacja nowo¿ytnej bry³y przez architekturê drewnian±, co przyczyni³o siê do zwiêkszenia popularno¶ci budownictwa drewnianego, zw³aszcza w¶ród elit.
Je¶li ju¿ co¶ mamy przypisaæ brakowi pañszczyzny w Puszczy Zielonej, to fakt, ¿e dziêki temu rozwinê³a siê tam sztuka ciesielska, co spowodowa³o szybsze upowszechnienie siê tego stylu, ni¿ w jakiejkolwiek innej czê¶ci Mazowsza, Podlasia czy pogranicznych Mazur Pruskich. Pocz±tkowo bowiem ten styl by³ na wsi - jak zawsze i wszêdzie - stylem elitarnym, w którym budowali domy tylko najbogatsi ch³opi. read.gif Mam zdjêcie takiego domu z okolic E³ku, ze wsi Romejki. Dom ten pochodzi z koñca XVIII w. Architektura ta jednak sta³a siê powszechna na wsiach od prze³omu XIX/XX w. a najczê¶ciej od I wojny ¶wiatowej. W Puszczy Zielonej mia³o to miejsce wcze¶niej, jak s±dzê, od po³owy XIX w.
Hasintus
Mówi±c o synagodze z Zab³udowa mam na my¶li jej formê, która wydaje mi siê nietypowa i jest swoist± hybryd±. Niestety nie wiem jak wygl±da³ dwór Plumdorffa. W ca³ej Polsce w XVII w wystêpowa³y charakterystyczne dwory szlacheckie: prostok±tna bry³a, w ka¿dym rogu posiada³a lekko wysuniête alkierze, bêd±ce pozosta³o¶ci± formy naro¿nych wie¿ dawnego fortalicium obronnego. Dach takiego dworu ³amany tzw. polski utrzyma³ siê we dworach do XX w. A co mamy w zab³udowskiej synagodze? Forma dachu wyra¼nie przesadzona - dwa za³amania, alkierze zamiast wystawaæ s± cofniête i nieproporcjonalnie za du¿e, dodatkowo schody z boku od frontu ca³kowicie zaburzaj± symetriê budynku. Forma dachów kryj±cych alkierze i budynek g³ówny ca³kowicie niepasuj±ca do dachu czê¶ci frontowej. Ka¿dy szczyt inaczej zdobiony. To wszystko sprawia wra¿enie jakiego¶ chaosu. Natomiast niewiele mo¿na tam znale¼æ z formy kurpiowskiej.
O stylu kurpiowskim tak pisa³ p³ocki kronikarz W. H. Gawrecki w 1825 r. : "Jak ubiór Kurpia i Kurpianki jest pospolity i nêdzny w porównaniu z odzie¿± naszych w³ó¶cianek, tak znowu ich domy mieszkalne i inne zabudowania, ani s± podobne do lepianek naszych wie¶niaków". Dokladny opis chaty kurpiowskiej i ca³y rytua³ jej budowania mo¿na przeczytaæ w ksi±¿ce "Chata kurpiowska" napisanej w 1915 roku przez Adama Chêtnika: "Chaty kurpiowskie budowane s± szczytem do drogi przy czym w pewnym od niej oddaleniu... Zewnêtrzny wygl±d chaty jest staranny i przyjemny dla oka. Chata budowana jest z drewna ciosanego, wi±zanego w g³adkie wêz³y. Nad ramami ze strony zewnêtrznej okien s± piêknie wyrzynane listwy i ozdoby, czêsto te¿ malowane w desenie i kwiaty okiennice. Belki szczytowe - "opasie" i szczytówki u starych chat s± piêknie rze¼bione i wycinane w miejscowe desenie. Szczyty obijane s± równie¿ w piêkne i bardzo rozmaite w uk³adzie desenie z ró¿nych deseczek. Deski te przybijane s± gwo¼dziami, nabijanymi na ¶wiec±ce blaszki; nad szczytem s± z boków jakby rogi, zwane tu "¶parogami" wyrzynane w najrozmaitsze wzory, wyobra¿aj±ce ³by ptasie lub zwierzêce, topory, rogi itp. Miêdzy ¶parogami w ¶rodku zatkniêty jest krzy¿ lub chor±giewka na wysokim prêcie. Dachy s± przewa¿nie s³omiane, stropy za¶ dachów -kalenice, ob³o¿one s± z dwóch stron (na wierzchu) dr±¿kami lub deseczkami - ko¼linami, które obok przytrzymywania na dachu strzechy, przyozdabiaj± jednocze¶nie ca³y dach."
Unik
Zgadzam siê z tym, co napisa³e¶, w ca³ej rozci±g³o¶ci. Synagoga w Zab³udowie ma nietypow± formê, bo ró¿ne jej czê¶ci powstawa³y w ró¿nym czasie. Tak nieregularne bry³y nale¿a³y w¶ród synagog do rzadko¶ci. crazy.gif

read.gif Dwór Plumdorffa nie by³ szlacheckim dworem alkierzowym, tylko dworem podmiejskim i st±d jego forma by³a raczej ¶redniowieczna z nowo¿ytnym detalem. Wszystkiego, niestety, na rysunku nie widaæ, ale wiadomo, ¿e mia³ on dach przyczó³kowy i szczyt w wielokrotn± jode³kê - czyli tak samo, jak synagoga w Zab³udowie. Posiada³ te¿ galeryjkê, choæ w innym miejscu. Przypomina³o to raczej ma³opolskie domy mieszczañskie, np. w Kazimierzu Dolnym. Ale nic w tym dziwnego, skoro przeznaczenie budynku by³o inne. Natomiast bó¿nica w Zab³udowie by³a wariantem bogatszym i mia³a co¶, czego dwór Plumdorffa nie mia³, a mianowicie jode³kowan± ¶ciankê kolankow± (element nowo¿ytnej izbicy - to jest ta ¶cianka miêdzy zrêbem a dachem). Podobny wzór wystêpuje te¿ na ko¶ciele w Dywinie na Polesiu Bia³oruskim.

shocked.gif Je¶li chodzi o dwa za³amania dachu, to nie ma w tym nic dziwnego. Liczba za³amañ dachu by³a w jaki¶ sposób powi±zana z rang± budowli. Dwory i domy patrycjatu miejskiego, a tak¿e du¿e spichrze mia³y najczê¶ciej dachy dwukondygnacyjne, pa³ace zdarza³y siê z trzema kondygnacjami. Trzy kondygnacje w przypadku wiêkszych synagog by³o to co¶ normalnego, a ¶wi±tynie chrze¶cijañskie mog³y mieæ ich dowoln± liczbê. Najlepiej to widaæ w przypadku cerkwi z po³udniowego wschodu Rzeczypospolitej. Na wschodniej Bojkowszczy¼nie dachy cerkwi potrafi± mieæ a¿ 6 kondygnacji.
By³ to zwyczaj ju¿ barokowy (to wtedy zaczêto piêtrzyæ kondygnacje), ale te¿ dach nad babiñcem synagogi w Zab³udowie zosta³ ostatecznie ukszta³towany dopiero mniej wiêcej na prze³omie XIX/XX w.

szczerba.gif Okaza³o¶æ chat kurpiowskich jest w³a¶nie skutkiem istnienia na Kurpiach silnego rzemios³a ciesielskiego (a prócz tego, oczywi¶cie, obfito¶ci i dostêpno¶ci drewna). Ludno¶æ terenów o kiepskich glebach zajmowa³a siê zwykle rzemios³em, w tym ciesio³k±. St±d wziê³y siê ³adne i ciekawe cha³upki nie tylko na Kurpiach, ale i w ró¿nych czê¶ciach Karpat.
Opasie i szczytówki zdobi± w³a¶nie te gzymsy, o których pisa³em. Wzory s± najogólniej renesansowe, choæ niektóre rozwi±zania mog± siêgaæ wcze¶niejszych czasów.
¦parogi to typowy element dekoracyjny wczesno¶redniowieczny, ale w budownictwie ¶wieckim trzyma³ siê znacznie d³u¿ej. Nie u¿ywano go natomiast w ogóle w architekturze ko¶cielnej, bo zbyt kojarzy³ siê z pogañstwem.
¦wiec±ce blaszki by³y wykonywane z mosi±dzu - zamiennika z³ota - a zatem by³y symbolem bogactwa.
Unik
szczerba.gif Zgodnie z obietnic±, dla wszystkich zainteresowanych nowo¿ytnym budownictwem drewnianym - domy podcieniowe ze wschodniej Wielkopolski. Widoczne s± tu wp³ywy ma³opolskie (galerie, wbudowane w szczyty i chyba te¿ wieszary).
Zwróæcie uwagê na prymitywn± fachówkê, w której zbudowane s± 2 domy z Piotrkowa. Ten jej rodzaj stosowali jeszcze Rzymianie i by³ on popularny na pn. kresach Imperium do Bu³garii w³±cznie. Na zachodzie rozwinê³y siê z niego jeszcze w ¦redniowieczu rozmaite nowe formy. Wbrew ogólnie przyjêtemu pogl±dowi, naj³adniejsze odmiany fachówek wystêpuj± nie w Niemczech, a we Francji. Istniej± one te¿ w Anglii i krajach Beneluxu. Podobno najozdobniejsze s± fachówki renesansowe. read.gif
Hasintus
CYTAT(Unik)
szczerba.gif Zgodnie z obietnic±, dla wszystkich zainteresowanych nowo¿ytnym budownictwem drewnianym - domy podcieniowe ze wschodniej Wielkopolski...
Zwróæcie uwagê na prymitywn± fachówkê, w której zbudowane s± 2 domy z Piotrkowa.
Rzeczywi¶cie 2 pierwsze rysunki oddaj± b. dobrze charakter dawnych polskich miasteczek. Styl wydaje siê glêboko siêgaæ do ¶redniowiecza , szczególnie podwójny otwór okienny (biforium) na pierwszym zdjêciu - "¿ywcem" przeniesiony z budowli kamiennych. Nie widzê jednak wyra¼nie fachówki, a na 2 rysunku domy wydaj± siê ca³kowicie drewniane ze szczytami szalowanymi deskami. A propos fachowki to na starych rycinach Krakowa, obok domów murowanych, mo¿na te¿ zauwa¿yæ domy w tym stylu. Wygl±da na to ¿e, nie by³o ¶cis³ej granicy miêdzy konstrukcj± fachwerkow±, murowan± i ca³kowicie drewnian±.
Unik
Hasintus, bo te fachówki s± wielkopolowe, prymitywne. Na ka¿dym obrazku z Piotrkowa jest po jednym domu z fachówki. Je¶li chodzi o fachówkê w Krakowie to niestety nie mamy pewno¶ci, na ile by³y konstrukcje fachówkowe, a na ile - przys³upowe, albo te¿ po¶rednie miêdzy jednym a drugim. Sprawa jest o tyle podejrzana, ¿e pionowe s³upy dziwnie czêsto maj± miecze i storczyki. Widaæ to zarówno w Kodeksie Behema, jak i na najstarszych widokach Krakowa i okolicznych miast.
Co do wp³ywów ¦redniowiecza wczesnego i pó¼nego, to w Polsce w XVI w., szczególnie w budownictwie drewnianym, odwo³ywano siê do wszystkich w³a¶ciwie istniej±cych wspó³cze¶nie i poprzednio stylów, w tym do stylów wczesnego ¦redniowiecza. W tamtych czasach wczesno¶redniowieczna drewniana architektura musia³a wystêpowaæ jeszcze do¶æ licznie na naszych ziemiach - przynajmniej tak czêsto, jak w dzisiejszej Norwegii. Poza tym z pewno¶ci± jej tradycje by³y kontynuowane w folklorze i po ró¿nych zapad³ych k±tach. By³o wiêc do czego nawi±zywaæ.
Oszklone biforia wystêpuj± czêsto w budownictwie synagogalnym. By³o ono z zasady konserwatywne, ale z drugiej strony mo¿na te¿ t³umaczyæ ich popularno¶æ podobieñstwem do Tablic Moj¿eszowych (choæ nie spotka³em siê jeszcze z takim wyja¶nieniem). Oszklone biforia wystêpuj± jednak te¿ w przynajmniej dwóch drewnianych ko¶cio³ach mazowieckich - z Kucic (XVIII w.) i Turo¶li Polskiej na Kurpiach (XIX w.).
Unik
¦l±sk. Drewniane domy renesansowe typu "kazimierskiego" na rynku w Mys³owicach:
http://www.freha.pl/index.php?act=attach&a...st&id=18523
oraz takie¿ domy galeriowe z Jab³onkowa na Zaolziu - ten u góry z wp³ywami barokowymi (spiralne zdobienie s³upów). Koszyczki u góry szczytów domów jab³onkowskich i przynajmniej dwóch mys³owickich (trzeci ma, s±dz±c z rozmiarów, raczej naczó³ek) to wp³yw czesko-s³owacki, czêsty na ¦l±sku. Domy jab³onkowskie pochodz± z ksi±¿ki Mieczys³awa G³adysza "Góralskie zdobnictwo drzewne na ¦l±sku", wydanej przez PAU w Krakowie w 1935 r. (tabl. XCVI).

I jeszcze jeden dom z Wi¶nicza - bardzo ciekawy. Parter z rodzaju fachówki - wzbogacona o miecze forma prymitywnej kratownicy, wype³niona kamieniem lub przys³upowy. Galeria wsparta na jednym s³upie - bardzo interesuj±ce rozwi±zanie, tworz±ca podcieñ wisz±cy. Generalnie jest to budynek renesansowy, jednak widaæ tu tak¿e ju¿ cechy barokowe - ³uczki listwy podokapowej, zdobi±cej u do³u galeriê - i zapewne tralki balustrady. Zygmunt Gloger "Encyklopedia staropolska", tom II, Wiedza Powszechna, Warszawa 1996, s. 12.
Unik
Widoki miast S³awkowa, Olkusza i Bêdzina z akwareli prawdopodobnie wykonanej przez ucznia Hansa Duerera w 1536/7 r., wk³adka do ksi±¿ki Jacka Pierzaka "Zamek biskupów krakowskich w S³awkowie" ("Rocznik Muzeum Górno¶l±skiego w Bytomiu", Archeologia, zeszyt nr 15, Bytom 2002). Nale¿y ona do albumu, odnalezionego niedawno w Bibliotece Uniwersyteckiej w Wuerzburgu. Prócz wspomnianych miast, na obrazku widoczne s± domy wiejskie i jaki¶ zespó³ dworski. Olkusz jest s³abo widoczny w oddali.
Rzuca siê tu w oczy ca³kowity brak architektury, któr± mo¿na bez zastrze¿eñ okre¶liæ jako renesansow±. Widaæ natomiast kratownice - g³ównie na izbicach baszt, które s± z jednym wyj±tkiem (brama zamku w S³awkowie) zbudowane w³a¶nie w ten sposób. Czêsto widoczne jest - wyra¼nie zw³aszcza na najbli¿szej wie¿y obronnej dworu - ¿e konstrukcja ta zawiera s³upy storczykowe - tj. z mieczami u góry i u do³u. Czyli jest to co¶ podobnego do powy¿szego domu z Wi¶nicza.
Widaæ jednak tak¿e dom wiejski z podobnym szczytem, z szalunkiem i zewnêtrznymi s³upami storczykowymi, a tak¿e budynek dworski, zapewne gospodarczy, z dachem naczó³kowym i jednym s³upem najwyra¼niej storczykowym przy szalowanym szczycie. A wiêc jest to konstrukcja szkieletowa - i podobnie jest zapewne w przypadku innych widocznych w okolicy konstrukcji ze storczykami. Nawet dwa domy w Bêdzinie zdaj± siê mieæ podobne elementy. Z wie¿ z widoczn± kratownic± tylko w przypadku izbicy najbli¿szej bramy S³awkowa nie ma pewno¶ci, ¿e s³upy kratownicy s± wyposa¿one w miecze u góry i u do³u, ale mo¿na to z du¿ym prawdopodobieñstwem podejrzewaæ. To wszystko wskazuje na znacznie rozpowszechnienie konstrukcji szkieletowej ze storczykami w tej czê¶ci Ziemi Krakowskiej w tym okresie; zreszt± w samym S³awkowie istnieje do dzi¶ istnieje studnia z daszkiem wspartym w³a¶nie na s³upach storczykowych.
Przynajmniej 2 lub 3 domy w Bêdzinie maj± szczyty schodkowe - i co ciekawe, dotyczy to te¿ jednego z domów z kratownic±.
Sama reprodukcja nie jest niestety wyra¼na, je¶li chodzi o szczegó³y - a na skanie to ju¿ np. tych schodkowych szczytów prawie zupe³nie nie widaæ, wiêc mo¿ecie mi tylko wierzyæ na s³owo. Przyda³oby siê lepsze powiêkszenie.
Kolejn± ciekawostk± na tej akwareli jest fakt, ¿e budynki zespo³u dworskiego maj± dachy naczó³kowe, które mia³y jakoby pojawiæ siê u nas bodaj¿e w XVIII w. Ten szczegó³ widoczny jest jednak wy³±cznie w architekturze dworu.
Unik
Bêdzin siê nie zmie¶ci³, wiêc wrzucam go teraz.
Unik
Dwa domy z ¿ydowskiej dzielnicy na Kazimierzu (przypominam, ¿e wbrew powszechnemu mniemaniu Kazimierz nie by³ miastem ¿ydowskim; jedynie jego czê¶æ zamieszkiwali ¯ydzi). Ilustracje pochodz± z ksi±¿ki Bogus³awa Krasnowolskiego "Ulice i place krakowskiego Kazimierza", wyd. "Universitas", Kraków 1992.

Pierwszy dom posiada wie¿ê i okre¶li³bym go jako renesansowo-barokowy. Barokowy jest wykrój niektórych okienek czy raczej ¶wietlików oraz dach polski (we wcze¶niejszym okresie wystêpowa³y tzw. dachy krakowskie, ze ¶ciank± miêdzypo³aciow±). Warto te¿ zwróciæ uwagê na konstrukcjê z pewno¶ci± szkieletow± z mieczami piêtrowej przybudówki, która jest kolejnym dowodem na to, ¿e za³±czane przeze mnie uprzednio wizerunki domów z Krakowskiego o widocznych na tle ¶cian s³upach z mieczami, przedstawiaj± jednak rodzaj konstrukcji szkieletowej.
Ten dom dowodzi, ¿e ¯ydzi kompletnie nie "kumali" znaczenia symbolicznego architektury krajów, w których mieszkali. W ca³ej Europie wie¿a by³a symbolem w³adzy i tak w³a¶nie mog³y wygl±daæ domy zamieszkane przez polskich ma³omiasteczkowych patrycjuszy, oczywi¶cie z mieszkaniami na parterze. Tymczasem ten dom posiada wy³±cznie niewielkie pomieszczenia mieszkalne w wie¿y (zapewne wynajmowane), a na parterze i w przybudówce s± zabudowania gospodarcze!

Drugi dom jest interesuj±cy z tego powodu, ¿e jest on umieszczony kalenic± do drogi, co, jak ju¿ wiemy, zdarza³o siê u nas rzadko. Jest on, s±dz±c po kszta³cie tralek i typie galerii, renesansowy.

Dom pierwszy ma galeriê na górnej kondygnacji wie¿y, dom drugi - galeriê na wysokich s³upach na piêtrze.
Unik
Z tym postem dzieje siê co¶ dziwnego. Ma wspólny za³±cznik z postem poprzednim.
Unik
Z tej samej ksi±¿ki - kamienice renesansowe w ¶cis³ym centrum dzielnicy ¿ydowskiej. Ciekawe dachy - jeden przyczó³kowy w górnej czê¶ci ³amany, drugi pulpitowy z do¶æ szerokimi daszkami okapowymi w szczycie w dwóch kondygnacjach, które jednak nie ci±gn± siê przez ca³± d³ugo¶æ szczytu. Jak widaæ, nie ka¿da kamienica renesansowa musia³a byæ zwieñczona attyk±. Zdarza³y siê i rozwi±zania bardziej typowe dla architektury drewnianej.

Drugi rysunek pochodzi z ksi±¿ki Krystyny Gutowskiej-Dudek "Rysunki z wilanowskiej kolekcji Potockich w zbiorach Biblioteki Narodowej", tom 2 (Wyd. Biblioteka Narodowa, Warszawa 1998), s. 20. Podpis:
CYTAT
Stary dom dwukondygnacyjny; z lewej fragment muru Napis na odwrocie: Na Kazimierzu pod Krakowem (1832?)


Moim zdaniem jednak, ten dom by³ trzykondygnacyjny z podcieniem, tylko wokó³ naros³a warstwa odpadków, wobec czego podcieñ zamurowano. Na okienka piwniczne te zamurowane otwory s± stanowczo za du¿e. Ciekawe jest to, ¿e podcieñ w tym domu znajdowa³ siê najwyra¼niej od podwórka. Skserowa³em ten rysunek, bo zaintrygowa³ mnie wykusz drewniany w ¶cianie - prawdopodobnie jest to wychodek zwany gdaniskiem, wzorowany na podobnych urz±dzeniach w zamkach. ¦wiadczy o tym tylko jedno niewielkie okno na ca³ej d³ugo¶ci ¶ciany wykusza. Dom jest renesansowy, po³o¿ony - jak mo¿na s±dziæ po du¿ej ilo¶ci miejsca i braku przybudówek wszêdzie - raczej w dzielnicy chrze¶cijañskiej Kazimierza.
Unik
Teraz przechodzimy do drewnianych dziedziñców galeriowych kamienic murowanych u Krasnowolskiego. Z tego, co pamiêtam, sporo takich ocala³o jeszcze w Lublinie i mog± byæ one równie¿ renesansowe. Widzia³em równie¿ rysunek bardzo ozdobnych galerii jakiego¶ chyba zajazdu we Wroc³awiu, ale niestety nie skserowa³em tego rysunku i nie pamiêtam, z jakiej ksi±¿ki on pochodzi. Pamiêtam, ¿e galeria te posiada³y ozdobne listwy, a wiêc by³ to typowy drewniany renesans polski, z upodobaniem pos³uguj±cy siê tym pochodz±cym jeszcze z poprzedniej epoki (choæ racze nie u¿ywanym wtedy na tak± skalê) detalem. Przypominam sobie te¿ dwie galerie z Gdañska, ale bardziej niderlandzkie i bez listew. Prawdopodobnie nale¿a³y do nurtu manieryzmu niderlandzkiego. By³y przedstawione na rysunkach bodaj¿e z XVII w., których niestety na razie nie uda³o mi siê odnale¼æ.
Informacje o takich galeriach mamy g³ównie z Ma³opolski - co nie znaczy, ¿e nie by³o ich i gdzie indziej; raczej jest to skutek trwa³o¶ci elementów kultury z okresu najwiêkszego rozkwitu kulturalnego regionu, jakim by³ przecie¿ XVI w., oraz galicyjskiego konserwatyzmu.

Dziedziniec galeriowy zajazdu - przy ul. Józefa, w mie¶cie chrze¶cijañskim, ale z czasu opanowywania tego rejonu przez ¯ydów. Klasycystyczny, ale same galerie nawi±zuj±, mimo skrajnej racjonalizacji, przejawiaj±cej siê w braku ozdób, do kazimierskiej tradycji renesansowej. Wysokie s³upy okre¶li³bym nawet jako na¶ladownictwo kru¿ganków wawelskich. Zaczepy-wsporniki nie s± typu ma³opolskiego, ale wielkopolsko-mazowieckiego (ze sko¶nymi mieczami); u¿ywane by³y one jednak na Kazimierzu i z pewno¶ci± w innych miastach ma³opolskich do wspierania galerii i balkonów, poniewa¿ dziêki mieczom mog³y skuteczniej ni¿ rodzime odpowiedniki wspieraæ wysuniête elementy architektoniczne, szczególnie takie, które musia³y wytrzymywaæ wiêksze obci±¿enia.
Unik
Kolejne galerie z Kazimierza wg Krasnowolskiego. Pierwszy rysunek przedstawia na pierwszym planie dwupiêtrowy dom z dwoma kondygnacjami ganków od strony podwórka. Wsporniki galerii pierwszego piêtra tego samego typu, co na poprzednim rysunku. Wsporniki galerii drugiego piêtra profilowane i szalowane deskami. Galeria ni¿szej kondygnacji zdobiona jest ponadto listw± z a¿urowymi otworami, wywodz±c± siê ze ¶redniowiecznych hurdycji, które w XVI w. straci³y czêsto znaczenie obronne a sta³y siê wy³±cznie dekoracjami, wobec czego wycinane dolne czê¶ci desek szalunku zastêpowano mniej odpornymi, ale i mniej k³opotliwymi w wykonaniu i utrzymaniu listwami. Innym s³owem, jest to przejaw tzw. postgotyku, który by³ jedn± z czê¶ci sk³adowych architektury okresu Renesansu, a du¿e znaczenie posiada³ wci±¿ zw³aszcza w architekturze sakralnej i w budownictwie drewnianym.

Zdjêcie z kolei przedstawia podwórko domu piêtrowego, o tralkowej balustradzie, z ozdobn± listw±, ale zamiast czworok±tów s± tu rodzaje trójli¶ci, ka¿dy z 2 niewielkimi, okr±g³ymi otworami, z których tylko ten przy podstawie jest a¿urowy. Ta listwa jednak pochodzi bezpo¶rednio ze sztuki ¶redniowiecznej, a nie jest przekszta³conym zakoñczeniem hurdycji.
Unik
Dwa ma³e parterowe domki typu przedmiejskiego z tej samej ksi±¿ki. Jeden jest ozdobiony listw± z trójli¶æmi (te¿ oczywi¶cie detal jeszcze ¶redniowieczny) , drugi posiada wsparty na rysiach daszek okapowy, ale tak du¿ych rozmiarów, ¿e powsta³ podcieñ wisz±cy, tzw. przy³ap, a sam dach upodobni³ siê do przyczó³kowego. Przy³ap wywodzi siê najwyra¼niej z architektury przedromañskiej, ale przetrwa³ w budownictwie sakralnym krajów i regionów bardziej konserwatywnych, jak Ru¶ Koronna, Górny ¦l±sk czy s³owackie Bieszczady. Ponadto w³a¶nie w XVI w. pojawi³a siê najwyra¼niej znów moda na przy³apy, a to na fali sarmatyzmu, rozumianego nie jako rodzimy nurt baroku, który by³ wtedy jeszcze przysz³o¶ci±, tylko jako odwo³anie do rodzimo¶ci.
Unik
Widok Krakowa z tego samego ¼ród³a, co widoki S³awkowa, Olkusza i Bêdzina, ale za artyku³em Janusza Bogdanowskiego "Polska architektura krajobrazu" z czasopisma "Aura" (1/2003). Niestety, jest to skan kserówki reprodukcji, wiêc wyra¼no¶æ taka sobie. Widaæ jednak w mie¶cie charakterystyczne krakowskie budownictwo szkieletowe o s³upach z mieczami. I znów Kraków na tej ilustracji to miasto gotyckie. Zdumiewa kompletny brak architektury renesansowej w stolicy, w której pierwsze przejawy nowego stylu pojawi³y siê ju¿ pó³ wieku wcze¶niej (chodzi o rezydencje kanoników). Nawet na Wawelu jedynym widocznym bezsprzecznie renesansowym obiektem jest kopu³a wie¿y katedralnej. Na Zamku widaæ dach zniszczony w 1536 r. przez po¿ar.
Jak by st±d wynika³o, nawet w Krakowskiem architektura renesansowa sta³a siê bardziej powszechna dopiero nie wcze¶niej, jak ok. po³owy XVI w. Dziwi mnie jednak to, ¿e podobno kapitalna przebudowa renesansowa zamku wawelskiego (tj. w³a¶ciwie pa³acu królewskiego) mia³a miejsce w l. 1507-1536, gdy tutaj mamy do czynienia bez w±tpienia z rezydencj± gotyck±. Co prawda, temu widokowi nie ca³kiem mo¿na wierzyæ - Kraków mia³ wtedy podwójn± liniê murów, a na ilustracji widaæ tylko pojedyncz± - ale trudno przecie¿ zak³adaæ, ¿e kto¶ przedstawi³ wizerunek zamku w stanie sprzed 30 lat.

Zwróæcie przy okazji uwagê, ¿e drugi z he³mów wie¿ Katedry jest zwieñczony he³mem podobnym do he³mu Ko¶cio³a Mariackiego - przy czym to raczej miasto wzorowa³o siê na zamku, ni¿ odwrotnie. Skoro na Wawelu ka¿da wie¿a by³a inna, pozwala to zrozumieæ, dlaczego sami mieszczanie nie widzieli niczego z³ego w podobnej niesymetryczno¶ci wie¿ swojej fary.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.