No normalnie szlag mnie trafi³...

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,6...35,3398942.html

I nie chodzi wcale o to, ¿e krasnoarmiejcy przyjechali transporterem ko³owym z czasów Gomó³ki.
Bardziej mnie dobi³a formu³a imprezy: bratnia Armia Czerwona wyzwala miasto i oddaje klucze do miasta burmistrzowi, piêknie ku¼wa, piêknie.

Mo¿eby kiedy¶ zrobiæ prawdziw± rekonstrukcjê zachowania ¿o³daków tej armii, co to nas niby wyzwoli³a:
przyjad± pijani, wygraj± mas±, a pó¼niej bêd± zabijaæ cywili, kra¶æ ("dawaj cziasy !") i gwa³ciæ kobiety.

Mo¿e wtedy oficjelom odechce siê gloryfikowania ch³opców batiuszki Stalina, architekta pokoju...
A niektórych zniesmacza SS czy Wehrmacht...

Pozdr.
M.

No có¿...
Jesli ch³opców to bawi...choæ jak widaæ ich wiedza ogólna wydaje siê byæ zbli¿ona do amerykañskich ch³opców bawi±cych siê w SCA (" Hi,I'm Pole ! Great ! From North or South ?"). Skoro z trudem mocuj± ziemiê lubuska w dziejach i geografii, to i rekonstrukcjê robi± na miarê swych skromnych horyzontów.

To tak jak w góralskiej przy¶piewce :
"Jedne lubiom synke, inne lubiom mostek, a ja wole cipecke, bo tam ni ma kostek..."

K³aniam.