Na pro¶bê uczestników zak³adam temat o ogólnorymcerskiej wycieczce do W³och, czyli wspomnienia, uwagi, zdjêcia...

o, to ja siê powtórzê z mejllisty -- o ile mi wiadomo nie wszyscy uczestnicy j± subskrybowali:

na wstêpie szacuny ;) -- tomek narobi³ siê przy tym wyje¼dzie ponad
miarê, bez pomocy jarka nie byliby¶my siê w stanie spakowaæ (o
przeje¼dzie przez wagê nie wspomnê), towarzystwo okaza³o siê
wy¶mienite, magdalena karmi³a wspaniale a jan gradoñ jak zwykle okaza³
siê bogiem imprezy :) by³o super i za to wszystkim dziêkujê.

zgodnie z obietnicami przebra³em (do¶æ pobie¿nie, z niewielkim
odsiewem) fotki z wyjazdu i wrzuci³em do galerii na naszej stronie
(http://kompania.org). nie wrzuci³em tam jeszcze kompletu z
muzeum -- te, oraz orygina³y pozosta³ych zdjêæ udostêpniê niebawem w
formie archiwum do zassania (skoro tylko za³aduj± siê na serwer).

spakowane avatarki umie¶ci³em tutaj:
http://miedzia.ch.pwr.wroc.pl/wks/bin/caso...ate_avatars.rar
-- to wersja przystosowana jest do standardów FREHowych.

pozdrawiam
kruku
--
.

Ja równie¿ dziêkujê ca³ej naszej ekipie. Wyjazd by³ bardzo fajny, towarzystwo przednie, wino doskona³e
Minusem by³ czas spêdzony w podró¿y, ale to trudno przeskoczyæ. Gdyby nie towarzystwo, to chyba bym umar³


Jak to jak zwykle?? Nie przypominam sobie ;)

przepraszam czy to jakas zorganizowana akcja ??
widze ze narodzila sie nowa swiecka tradycja ... przymusowe sesje zdjeciowe do avatarow ... oj bedzie sie dzialo

proponuje kolejna tradycje //// poprosze ktoregos z uczestnikow wyjazdu o przygotowanie baneru frehowego opartego o w/w sesje.

Po prawdzie to w zeszlym roku juz taka akcja sie zaczela i powstal rowniez baner.
Na wyjezdzie w angli zrogbilismy sobie wszyscy fotki w czapce filcowej i w "okularach" zrobionych z rzemyka
oto efekty:

Nie ma sprawy.. zrobiê kolejnego banerka :D

Oj tych ¶wieckich tradycji to by siê uzbiera³o, ale faktycznie obowi±zkowa obozowa sesja avatarkowa przynios³a niez³y efekt

Dziêki jeszcze raz wszystkim uczestnikom za wspania³± zabawê w Morimondo jak i w drodze w obie strony. By³o cudownie. Pierwszy raz mia³em okazjê braæ udzia³ w takiej inscenizacji. I mimo pewnych zgrzytów, muszê przyznaæ, ¿e ostatnia, najwiêksza inscenizacja by³a czym¶ zaje...widowiskowym. Jako goniec dowódcy mia³em okazjê pierwszy raz obserwowaæ na inscenizacji ruch formacji, skuteczny ostrza³ i widoczne kolejne fazy bitwy (grunwaldzkie próby zrobienia czego¶ takiego na razie s± skutecznie eliminowane przez temperament uczestników).

Obozowe ¿ycie te¿ by³o zajefajne. Choæ kuchnie naturalnie sta³y siê centrum obozu.

Dziêki jeszcze raz wszystkim za dobr± zabawê!

Jo³

Wyjzd niepowiem mêcz±cy, ale za to bardzo krajoznawczy . Turystyka rycerska to ostatanio zabawa któr± preferujê . Szkoda ¿e organizatorzy siê przestraszyli i nie zrobili podchodów, jak w zesz³ym roku bo by siê dzia³o... ;). Naszczê¶cie pod przewodnictwem Ja¶ka, nie nudzili¶my siê zabardzo. Akcja Taczki, by³a tak absurdalna, ¿e gdybym nie widzia³, to bym nie uwierzy³ .
Pozdrawiam wszystkich towarzyszy i towarzyszki wyjazdu ;) i do zobaczenia.

Pozdrawiam

To nie tylko moja zas³uga W akcji "za³ó¿ siê" brali jeszcze udzia³ Synek i Jarek Przyby³o

Bring out your dead! Bring out your dead! Bring out your dead!

Nikt nie poda³ linka do zdjêæ z imprezy. Przynajmniej w tutejszym temacie.
A Kruku szybki by³ i jego fotki ju¿ oko ciesz±:

Galeria 1
Galeria 2
Galeria 3

-

Pozdrowienia dla wszystkich wspó³krucjatowców Specjalne dla Janka Gradonia za zdjêcia przy ta¶mie i jego bohatersk± postawê podczas zdobywania zapasów niezbednych p³ynów. Dziêki wielkie wszystkim za fajn± imprezke...."Na Kujawskim sma¿ na Kujawskim piecz"......

Jak da radê, to zrobiê jeszcze wersjê Janosikow± :D

Zrób wersje Bia³y aka Jeff Lebowski [Dude]

nie¼le by³o

oj dana-dana dana dana.

pozdro

Ha, akcja "za³ó¿ siê" Ogólnie tamten wieczór w klasztorze to by³ niez³y pokaz fantazji sarmackiej Rekonstrukcja ¶redniowiecznych zbieraczy zw³ok, próba rekonstrukcji taboru husyckiego, rekonstrukcja XIV wiecznych trefnisiów...

Do pie¶ni bojowej przyst±p! : oj-dana-dana, oj-dana-dana

ta fotka przebija wszystkie ... bez dwoch zdan

No co? Palec po ciosie halabard± Teraz jest ju¿ ca³y granatowy a dodatkowo reklama kocyka...

pozdrowionko dla wszystkich w szczególno¶ci
dla Tomka Rejfa za po¶wiêcenie siê dla tej imprezy w tak du¿ym stopniu,
dla wszystkich gotuj±cych za cudowne ¿arcie (szacun dla Trolla i Beaty w szczególno¶ci za miêsko ),
dla wszystkich tych dla których by³em hersztem czyli dla tych tutaj ³obuzów
no i szacun na dzielni dla wszystkich bior±cych udzia³ w imrezie za 140 euro, to by³o naprawde absurdalne

no i dla wszystkich za naprawde przedni± zabawê

wino 3euro
kg cebuli 50centów
mina Kacpra gdy wbili¶my mu siê do namiotu bezcenne

Ca³uski Cukiereczki Ciasteczka
Pozdrawiam
Synek

Wyjazd by³ wspania³y , muzea i miasta po drodze naparwde warte zobaczenia...
akcja z taczk± i kurakiem na bambusie rozbrajajaca.. niewspomne o palancie cebul± ...naprawdê jest co wspominaæ
Mi³o mi by³o ¿e mog³am siê na co¶ przydaæ i poznaæ tak wielu wspania³ych ludzi !!na których co siê okaza³o mo¿na liczyæ w krytycznych sytuacjach (wielka wdziêczno¶æ Jacek i Kasia )
Tylko ci±gle siê zastanawiam kto zes³a³ na nas te pewne fatum

Naprawdê impreza ¦wietna!!
..mimo (zgubionych doku mêtów ,przebitej opony ,tetrisa, oj dana dana , awarii samochodu ,dymi±cego samochodu , , powrotu lawet± po¶piechu panów karabinierów , zapa³u na twarzy szalonej klimatyzacji , przelicznika w euro , egzotycznych robaków i mrówek ) niepotrzebne skre¶liæ

A ja zapomnia³em podziêkowaæ mojemu s³oneczku za wspólny wyjazd i pyszne dania jakie nam przygotowa³a wraz z innymi dziewczêtami (ale Twój gulasz by³ najnajnajnajnajnaj!)

A to dla wszystkich Was, ¿eby¶cie nie zapomnieli, jak Morimondo wygl±da

Najwa¿niejsze to mieæ obok kogo¶ przy kim czujemy siê bezpiecznie..(Dziêkuje mojemu Kochanie za poczucie bezpieczeñstwa ).Turystyka Rycerska jest ryzykowna szczególnie w tak odleg³e krainy trzymajcie siê ciep³o i uwa¿ajcie przy nastêpnych wyjazdach na siebie

Tak i ja dolaczam do podziekowan za wspolna zabawe.

A za jakis czas zdjecia ukaza sie na stronce naszej Kompanii.

Pozdrawiam.

Basia

Kless co ze zdjêciami?
Kiedy bêdzie mo¿na je obejrzeæ u was na stronce?

pozdro

Mam nadzieje ze juz niedlugo. Ale prosze o cierpliwosc. Dajcie nam przynajmniej z tydzien ;)

Pogrzeba³em trochê za zdjêciami z drugiej strony barykady i oto efekty:
http://www.ig-mim.de/indexfrm.php?lid=0
go¶æ pierwszy z lewej w drugim rzêdzie jest mi szczególnie bliski bo zrobi³ mi glewi± sporego wgniota na bigwancie ju¿ po gwizdku sêdziego . Pawê¿ Owena wzbudza³a jak widaæ du¿e zainteresowanie (dobrze ¿e nie zabra³ ze sob± roweru bo pewnie by mu gwizdnêli)
Pan na Bildzie 24 to ofiara naszego cyklisty

Niemiaszki jak dot±d chyba nie mieli zbyt dobrego zdania o zdolno¶ciach organizacyjnych W³ochów (a system produkcji wódy w czasie prohibicji to kto wymy¶li³? )
To by³ cytat z jakiego¶ ichniejszego forum. Germanistów prosi³bym kukn±æ co tam ciekawego siê wypisuje.

I kolejny album:
http://www.thecompanyofchivalry.com/galler...ils.php?album=7

jest tam zdjêcie nowej zbroi Adams'a. Ciekawe co on tam robi³ ? Pod numerem 25 mamy Bruce'a - stra¿nika toi-toia.

I kolejne zdj±tka ze Szlachtowania siê pod Casorate:

http://www.diu-minnezit.de/indexfrm.php?tid=3

w tym kilka zdj±tek tej Francuzeczki, która nie podoba³a siê Cukierasowi.

I na koniec galeryjka od Elefantów

http://www.company-elefant.com/

Oczywi¶cie Francuzeczka obowi±zkowo w zestawie. A dla germanistów ³amig³ówka:

Doch auch die wenigen Schützen unserer Freunde konnten den Polen
auf der gegnerischen Seite Verluste zufügen

Czy "unsere Freunde" to o nas ?
A teraz ogólne podziêkowania.
Najpierw dla W³ochów, ¿e maj± trzypasmowe autostrady, bo na dwóch pasach to by¶my siê chyba pozabijali :-). Powa¿nie to wspaniale siê bawi³em, nie pamiêtam ju¿ kiedy tak ostatnio dobrze. By³o to rekompensat± za "umilenie ¿ycia" na granicy przez Austriaków. Da³em siê sprowokowaæ do wyg³upów jak z dawnych lat i tylko siwizna na g³owie powstrzymywa³a mnie od wiêkszych g³upot. Jasiek G. dlaczego my¶my siê nie znali wcze¶niej ?
Pozdrawiam i piszê siê na powtórkê.

Jarek P.

Po mojemu to znaczy, ¿e "po paru strza³ach nasi przyjaciele mogli pokonaæ Polaków z przeciwnej strony", ale mo¿e co¶ krêcê. Dawno nie mia³em styczno¶ci z niemieckim. Raczej nie odbiera³bym tego tekstu zbyt powa¿nie, ja te¿ dostajê g³upawki jak podpisujê zdjêcia z imprez, tekst chyba mia³ byæ w za³o¿eniu ¿artobliwy.

A jaki¶ link do tego forum, gdzie nas oczerniaj±?

-

Buacchhhaaaa pokonaæ Polaków .
Demêtuje chodz±ce tu i ówdzie plotki, ze jakoby francuska grza³eczka mi siê nie spodobala .
Mog³bym u¿yczyæ balsamu do opalania i wlasnorêcznie j± nim nasmarowaæ, je¶li spali³aby sobie plecy na s³oñcu.
Chcia³em tylko wskazaæ i wyraziæ zachwyt urod± i wspaniao¶ci± naszych polskich dziewczyn.

Jarku P. ... powtórzymy na Krzy¿toporze ;)

Już wiem na jakie "forum" trafił Jarek:
http://www.tempus-vivit.net/tempus-vivit/t...amp;from=76#neu

Nic tam strasznego nie ma. Jest uwaga, że za dużo sprzętów było z późnego XV wieku (ogólnie, to nie dotyczyło raczej nas).
Co do walk - napisano, że przebiegały w miarę "spokojnie i kontrolowanie", po za paroma wypadkami które można zrzucić ogólnie na organizację. Coś tam nieteges o sobotniej inscenizacji, ale gość nie rozwija tematu. Pewnie naopowiadali sobie o krwiożerczych Polakach przy ognisku i już na forum się nie wywnętrzniają...
Tym bardziej, że zapewne zdają sobie sprawę, że my czytać i gadać po ichniemu trochę potrafimy...

Najbardziej pod tym kątem podobała mi sie akcja w niedzielę po bitwie, jak przyszło dwóch Niemców gadać z Bajlim o rękawicach. Najpierw gość po angielsku powiedział, że nie trafialiśmy jego, tylko jego tarczę - że chyba nie chcieliśmy go zabić. Na co Bryan palnął "we wanted, but we were not allowed"...
Za chwilę nasi drodzy sąsiedzi zaczęli między sobą szprechać, że jak na Polaków to mamy dobry sprzęt (łaskawcy, sami wyglądali "średnio ciekawie"). Na co usłyszeli, że my ich rozumiemy...

Ach te niuanse międzynarodowe...



Przy okazji wyszperałem jeszcze nowe fotki (chyba nikt nie dawał tu tego linka):
http://www.elvelueuet-hamborch.de/Morimond...2006/index.html

-

Ogólnie ze wzglêdu na internacjonalny charakter i wielojêzykowo¶æ ta impreza bardzo mi siê podoba³a. Jako Polacy mieli¶my ogromn± przewagê nad innymi. Ja np. angielski znam ¶wietnie, trochê niemiecki, wiêc moi rozmówcy za bardzo przy mnie tajemnic nie mogli mieæ. Co innego my

www.morimondo.blog.onet.pl oto zaimprowizowana galeria zdiec z mojego pude³ka z chochlikami jeszcze troszke zajmie zanim ca³kiem ja pouzupe³niam ale ju¿ zapraszam do ogl±dania

T³umaczenie zdania po niemiecku : " Ale nawet tych niewielu strzelców naszych przyjació³ mog³o przysporzyæ strat Polakom z przeciwnej strony"

Pozdrawiam

O! Mówi³em, ¿e co¶ mogê krêciæ...

-

jeszcze kilka fotek z wyprawy www.morimondodwa.blog.onet.pl