Marcvs Rebivs Cacaivs Asellio
No w sumie chyba nie ma tematu o histori krajek na freha, tylko:
Krajki - jak to sie robi
Pochwal sie swoja krajka
Tylko nie wiem czemu zakladasz watek w poznym sredniowieczu, jesli mamy dyskutowac .. ukierunkowani Twoimi pytaniami.
A wiec krajek, hmm .. uzywa sie do dzisiaj ...przez wszystkie epoki.
I zawsze glownie w tym samym celu, czyli do obszywania czesci ubiorow. Z tymze zmieniaja sie w roznych okresach obszywane czesci ubioru.
Dla "na przykladu"
cos z 19 wieku:
obszyty mundurek zolnierza
a oto wzór ta¶my podoficerskiej z Przepisu ubiorów dla woysk i administracyów woyennych Xiêstwa Warszawskiego z 1810 roku
A co wczesniej ? Szczerze powiedziawszy materialow jest na temat sporo, pod warunkiem ze przyswoisz sobie prawdziwa nazwe w jezyku polskim tego co szukasz. Nie mam bowiem pojecia kto i kiedy przeszmuglowal te nazwe :
krajka ... nie spotyka sie jej jescze nawet w 19 wieku, gdy szukalem o tym materialow.
Prawidlowa nazwa to:
tasiemka, wst±¿ka. A rzemie¶lnik który siê para³ tym zawodem zwany by³
pasamonikiem, bad¼
szmuklerzem.
Temat jest bogato opracowany, m.in. w ksiazce I. Turnau - "Historia europejskiego wlokienncitwa odziezowego od 13 stego do 18 wieku", Warszawa 1987 - rozdzial V - Pasamonictwo.
Warto dodac, ze techniki tkania na krosienkach tabliczkowych, ktore zapodales na obrazku znane sa juz od VI w. p.n.e z ktorego to wieku posiadamy najstarsze znaleziska. Przez cala epoke rzymska znam tylko jedno znalezisko bardka, i to do konca archeologowie nie sa przekonani czy to jest bardko. W kazdym razie tabliczek uzywalo sie wowczas w Europie nie tylko do tkania samodzielnych tasiemek, ale czesto i do zakanczania materialow ... zreszta to samo i w poznym sredniowieczu, o czym mozna poczytac w ksiazce "textiles and clothing" z seri wydawnictwa museum of london.
itd itd ... w koncu wraz z rozwojem miast i cechow, wyodrebniaja sie cechy pasamonikow i szmuklerzy rowniez.
Na przyklad we Francji najstarsze zachowane tam statuty pasamoników pochodz± z 1270 r. Przepisy cechowe ogranicza³y wowczas liczbê czeladników i uczniów, nie zabrania³y jednak pracy kobiet nale¿±cych do rodziny majstra. Dalszy rozwój asortymentu produkcji tego cechu mo¿na ¶ledzic w opublikowanych statutach z 1327, 1404, 1514, 1566, 1585, 1653 roku .. itd
A asostyment jest szeroki bo przez stulecia od wczesnego ¶redniowiecza pasamonicy ¶cigali siê ze szmuklerzami o pozwolenia na wyroby upiêkszaj±ce stroje. Podbieraj±c sobie nawzajem te wyroby i k³óc±c siê kto co mo¿e wykonywaæ. W ogólno¶ci wyrabiali wspólnie: borty, wst±zki, galony, siatki i siatkowe pasy (technik± sprangu), guziki, ozdobne sznury, sznurowad³a, pêtlice i tasiemki itd.
Ciekawy opis pochodzi ze statutu z 1404 roku.
Paryscy "mistrzowie frêdzli i wst±¿ek" mieli wykonywac nastepujaca sztuke mistrzowska w celu wykazania umiejetnosci prowadzenia samodzielnego warsztatu: sztuke wstazki jedwabnej ze zlota nicia, sztuke bialej, gladkiej, jedwadbne wstazki, sztuke nacinanych fredzli z trzech lub czterech barw jedwabiu z paciorkami rozanca, laczac przedze jedwabna ze zlota nicia, oraz pasy i sznury do roznych ubiorow i zaslon. Uzywano do tych wyrobow z³ota cypryjskiego i lukkanskiego, takze welnianej i lnianej przedzy, a dlugosc sztuk byla starannie okreslana. Zabraniano falszowania nici zlotych mosieznymi ...
I tak mozna by godzinami opowiadac.
Szczegolnie ciekawa jest wiedza o warsztatach wstazkarskich powstalych w 17 wieku, na ktorych mozna bylo tkac od kilku do kilkunastu tasiemek na raz. Nie ulega watpliwosci ze maszyny takie zaczely powstawac m.in ze wzgledu na wciaz wzrastajace zapotrzebowanie spoleczenstwa na wyroby tasiemkarskie....
ok na dzisiaj koniec, lece spac.