Szwajcarzy byli popularnymi najemnikami w Europie. Zap³acone im, to czemu nie...? To, ¿e teraz kojarz± siê wy³±cznie z Watykaniem to ca³kiem inna bajka...
Twierdzenie, ¿e WSZYSCY gwardzi¶ci szwajcarscy byli na s³u¿bie papieskiej jest trochê nie teges...
A tak na marginesie, to w tym roku Gwardia Papieska obchodzi 500 lecie istnienia. W 1506 roku przyby³o ok. 150 Szwajcarów na wezwanie papie¿a Juliusza II, by staæ siê jego ma³± armi±. Resztê znajdziesz chocia¿by tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gwardia_Szwajcarska
A co do samej nocy. Na pewno z inspiracji Katarzyny Medycejskiej. Na pewno hugenoci siê wkurzyli po zamachu na admira³a de Coligny. Czy by³o to zaplanowane od samego pocz±tku - jeszcze przed ¶lubem Ma³gorzaty i Henryka Nawarskiego? Mo¿liwe - akcja by³a przeprowadzona perfekcyjnie, chyba mo¿na j± porównaæ tylko z "noc± d³ugich no¿y". Z drugiej strony - na ¶³ub przyjechali hugenoci z ca³ej Francji. Wszyscy w Pary¿u i okolicach. Mo¿na by³o do nich strzelaæ jak do przys³owiowych kaczek. Noc ¦w. Bart³omieja to jeden z tych epizodów w historii, gdzie legenda miesza siê z fikcj± literack± [vide Dumas], a na same fakty pozostaje niewiele miejsca. Historycy nie s± zgodni czy Henryk Walezy bra³ w tej masakrze udzia³. Nawet w filmie "Królowa Margot" nie ma tego pokazanego - Henryk stoi z boku i upaja siê widokiem mordowanych, ubrany w krwistoczerwony dublet.
Polecam poczytanie "Henryka Walezego" Grzybowskiego, "Historii Francji" Jana Baszkiewicza i wszelkie nie zdewocia³e wydawnictwa dotycz±ce wojen religijnych. Mo¿na te¿ siêgn±æ do "Ostatnich Walezjuszy" Ch³êdowskiego, ale ksi±¿ka jest nacechowana ultraza¶ciankowo¶ci±.
Pozdrawiam
eRe