Wiem, ¿e s± ró¿ne opinie, ale czekany wed³ug Nadolskiego to rodzaj toporów. Umieszczone s± w tej samej typologii. Co wiêcej, znamy topór typu III (Luboñ) który mo¿na by okre¶liæ tak¿e jako czekan (dyskusyjna jest tu rola m³otka, ale punkt zaczepienia jest dobry).
Nadolski w swojej arcybiblii ,,Studia nad uzbrojeniem polskim w X, XI i XIIw..." pisze:
CYTAT("Andrzej Nadolski")
Typ I (...) zaliczono doñ wszystkie czekany, tj. takie topory, których obuch zaopatrzony jest w jakkolwiek uformowany m³otek przeznaczony do zwiêkszenia skuteczno¶ci ciosu..."
Tak na prawdê wiêc nie pope³nia siê pomy³ki okre¶laj±c czekan mianem topora, mo¿na byæ za to w takim wypadku nieprecyzyjnym. Pomy³ka wystêpuje wtedy gdy potrzebne jest wyra¼ne rozró¿nienie miêdzy czekanami a innymi toporami. Notoryczne nierozró¿nianie czekanów i toporów powoduje zdecydowane podkre¶lanie ró¿nic miêdzy nimi, aczkolwiek nie zmienia to faktu, ¿e wszystkie s± rodzajami toporów, przynajmniej wed³ug tradycyjnej systematyki Nadolskiego, której przecie¿ do tej pory powszechnie i w miarê zgodnie nie rozdzielono. Wyra¼nie dzieli siê je w £odzi, co nie znaczy, ¿e wszêdzie ró¿nica miêdzy nimi traktowana jest tak zasadniczo.
Na koniec - praca Nadolskiego, to pocz±tki jego kariery (1954) i co nieco siê przez to pó³ stulecia jeszcze pojawi³o nowego wiêc zachêcam do szerszych poszukiwañ. Np. malutki (d³ ca³k. -wymiar 1- 13,7cm, szyjka -wymiar 5- 1,1cm!) Id z Bardów z Pomorza Zachodniego (publikacje na jego temat z 1964 i 1971 roku) u ¦wi±tkiewicza (jestem w posiadaniu akurat tego ¼ród³a), ten sam autor prezentuje jeszcze drugi, znany wcze¶niej czekan, który tak¿e zalicza do odmiany typu Id. Typ Id chyba trzeba okre¶liæ jako po prostu czekany z w±sami, bo zaobserwowana przez Nadolskiego wiêksza masywno¶æ tego typu chyba traci na znaczeniu jako wyró¿nik.
Przy okazji ¦wi±tkiewicz wyra¼nie osobno opisuje czekany i topory (Acta Archeologica Lodziensia nr 48).
Thorvald od nas (Dagome) ma replikê tego ciekawego czekana z Bardów - mo¿na by sobie w sezonie zrobiæ ma³y przegl±d porównawczy replik. Postaramy siê braæ ze sob± dokumentacjê orygina³ów.
Taka wymiana pogl±dów na ¿ywo bardzo by by³a po¿yteczna.