Dobrý vecìr !
Skoro nikt nie sprzeciwi³ siê, bym niós³ pociechê duchow± Bo¿ym Bojownikom, pora bym zacz±³ wywi±zywac siê z obowi±zku, bêd±cego jednocze¶nie niek³aman± przyjemno¶ci±. Chcê to czyniæ w tym w³asnie miejscu.
Czyñmy wiêc dobro...
Jako dobry ojciec chcia³bym na pocz±tek poznaæ stan wiedzy historycznej i stopieñ oswojenia siê z jêzykiem odtwarzanej formacji. Proponujê wiêc odrobienie zadania domowego.
Zainteresowanych bardzo proszê o rzetelne, bez u¿ycia s³ownika, rozwi±zanie i poinformowanie pozosta³ych Braci o uzyskanym wyniku - za pierwszym podej¶ciem.
Jako pierwszy odrabiaj±cy przyznajê siê do haniebnego, jak na kaznodziejê "score 70%" ...
Kaznodziejê wiêc Tabor ma niedouczonego...a pozosta³ych ?

Pozdravìni !

Ahoj
Test ¶wietny, ale wypad³em blado tylko 60 %
Nie wiem w jaki sposób pomyli³em Czeñka z Vartemberga z Mikulaszem z Husi, jaki¶ udar umys³owy .
ale có¿ testy te¿ trzeba umieæ rozwi±zywaæ.
Ale generalnie git, Ojcze Rabieha o¶wieæ swoje dziatki i wska¿ nam prost± drogê... na papistów... ;)
Pozdrawiam

Ej¿e...
Poza Owenem nikt nie jest zainteresowany ?
Gdy poznawa³em "za³o¿enia projektu Bo¿y Bojownicy" uzna³em, ¿e obecno¶æ kaznodziei uwiarygodni rekonstrukcjê i uczyni j± niepowtarzaln±. ¯e clou takiego projektu to nie tylko bigwanty i piszczele, ale co¶ znacznie wiêcej.
A teraz widzê, ¿e poza Owenem i Borgiem nikt nie podziela mojego, jak my¶lê, entuzjastycznego podej¶cia.
W zaproponowanej przeze mnie zabawie wzi±³ za¶ udzia³ tylko Owen.
Cholera, szkoda...
Wiem, nie ma przymusu nijakiego, ale...szkoda.
Przyznam, ¿e nie znalaz³em nigdzie ¿adnej pe³nej i kompletnej rekonstrukcji husyckiej - z wszystkimi jej odrêbno¶ciami i wyj±tkowo¶ci±.
Z w.w. "za³o¿eñ" wywnioskowa³em, ¿e chcecie takow± stworzyæ.
Tymczasem jednak - echo - mo¿e jednak kaznodzieja nie jest wam potrzebny...?
Pozdrawiam.

Rabbi

ja sie nie odzywam bo mi wsyd, od razu "rozwiazalem" jak podeslales
teraz mam kompleksy ide spalic jakis kosciol dla odreagowania
pa

PS
Rabbi czy ty masz malzonke ktora jest lekarzem w Piekarach?

Hehe, no pewnie. Jest przecie¿ Twoim lekarzem rodzinnym. I Twojego dziadka, który ponoc co roku kwiatki jej darowuje. Oj dzia³o siê kiedy¶, dzia³o...
A ¶wiat jest taki malutki, prawda ?
Podaj lepiej swój wynik, bratrze.
Pozdrawiam.
P.SA. To spal ten okr±glak na 3-go Maja, ale oszczêd¼ proboszcza, ok ?

Rabiega dzia³aj, dzia³aj jako kaznodzieja. Kaznodzieja jest bardzo potrzebny w tym projekcie i uwa¿am, ¿e to dobry pomys³ zw³aszcza ¿e jest chêtny.

Do testu nie przystêpujê gdy¿ ostatnio nie jestem za Pan brat z histori± i nie wiem czy na jakie¶ pytanie uda³oby mi siê odpowiedzieæ. Poza tym wiêkszo¶æ jeszcze ¶pi zimowym snem - na Warmii i Mazurach nadal jest lód na jeziorach i ¶nieg w lasach. Dzisiaj sprawdza³em - autentycznie.

Hej
No nietrudno zauwa¿yæ ¿e zasadniczo we czterech sobie przewa¿nie gadamy ;). Czy to oznacza ¿e ludzie sobie troche odpu¶cili?? Prawdopodobnie tak, ale ja w tych klimatach natyle mocno siedzê, ¿e raczej niepopuszczê. Generalnie zale¿y mi na osobach które chc± i wiedz± o co chodzi. Napewno bêdzie okazja siê wykazaæ na Chudowie, gdzie mam nadziejê ze bêdziemy mieli okazjê co zaprezentowaæ. Prawdopodobnie dobrze by by³o wcze¶niej zrobiæ jakie¶ ma³e spotkanie co by siê trochê pointegrowaæ i pogadaæ razem. Ale tu inicjatywa nie mo¿e wychodziæ tylko odemnie. W tym roku wyje¿d¿am na d³u¿ej do Pragi, mo¿e uda siê nawi±zaæ jakie¶ porozumienie z Czechami. Obserwuj±c forum czeskie, zauwa¿am coraz wiêksze zainteresowanie klimatami husyckimi.
Pozdrawiam

Okres husycki to u mnie podstawa i tak pozostanie
Szkoda ze jest nas tak malo... kosciola sie boja czy jak
mialem 50% czyli malutko

Ps
No to niezle jutro ide z nia pogadac...
owszem kosciolek nie jest za ladny, ale farorza mamy zdolnego

No proszê
Dziêki piêkne za odzew !
Mam nadziejê, ¿e Bojownicy pobudza siê ze snu, do Chudowa szmat czasu, ale warto by szeregi zewrzeæ zawczasu.
Zawsze nas mniej, niz papie¿ników by³o, a mimo tego do Lipan byli¶my gór± ( choæ i tam to nie s³ugi szatana nas pokona³y...). Mam nadziejê, ¿e i Chudovsko, z Krysta pomoc±, naszym bêdzie tryumfem.

A tak powa¿nie, bez emfazy - uwa¿am, ¿e warto pokusiæ siê o jak najpe³niejsz± i najwierniejsza rekonstrukcjê taboru. Z rygorami zgodnymi z realiami - niech bêdzie widoczna granica miêdzy obozowiskami. Ja sam krystaliczny nie jestem, ale je¶li zamierzê pochlaæ, to bez kielicha na piersi i w obozie papie¿nickim
Itd, itp - spraw do uzgodnienia by³oby bardzo wiele...

u mnie 30%, mam nadzieje ze przez braki w wyksztalceniu jezykowym a nie historycznym ;]
w chudovsku bede z wami w obozie, byc moze z ramienia organizatorow
do inscenizacji tez sie wybieram przeciw papieznikom, moze do tego czasu juz bede mial rure
owen: w pradze w kosciele sw. mikolaja mozna zakupic za marne 10 koron (~1,2 pln) biografie zizki - ja mam, ale poki nie skoncze mgr to nie zabieram si eza czytanie ze slownikiem

No bajka
Watmanie - to wy³±cznie wina niewdziêcznego jêzyka testu !

Pamiêtajcie, ¿e husytyzm to wcale nie taka egzotyka na naszych ziemiach. I nie tylko naje¿d¼cy - ³upie¿nicy.
Ja z tego za³o¿enia wyszed³em.
I tak szczerze mówi±c - my¶lê ¿e wreszcie znalaz³em w³a¶ciwy tor w RR.

P.S. Owenie - je te¿ chcê ¯i¿kow± biografiê - i liczê ¿e od czeskich braci zdobêdziesz jakie¶ ciekawe materia³y.

Hej
Oki to za³o¿y³em temat dla literatury. Tak naprawdê sporo siê u nas pisa³o i pisze na ten temat. Wiêc nie jest tak kiepsko, zw³aszcza jak siê wie czego szukaæ. Co prawda u Czechów to husytyzm d³ugo by³ wiod±cym tematem historycznym ;).
Pozdrawiam

Oho Ludowi bojowonicy przeciwko tyranni zgni³ej arystokracji i bur¿uazji ;)

Zapewne literatura o której wspominasz Owen, ma wiele odno¶ników do Marksa i/lub Lenina ;)

Hej
No oczywi¶cie byli historycy i historycy ;). To by³ okres kiedy ka¿dy pomimo swych zapatrywañ politycznych o ile chcia³ publikowaæ, musia³ dawaæ przypisy do "Dzie³ Lenina" ;). Co czêsto nie umniejsza merytorycznej warto¶ci samych prac. A s± i prace przek³adaj±ce warto¶ci ideologiczne i wychowawcze nad inne... ;)
Generalnie temat husycki jest mocno w Czechach zg³êbiony w historiografii.
Pozdrawiam

Przecie¿ husytyzm by³ wymierzony m.in. przeciwko ówczesnej "arystokracji i bur¿uazji", wtedy by³o to duchowieñswo i ¶wieccy je popieraj±cy.
Nic wiêc z³ego i zdro¿nego, ¿e parêset lat pó¼niej...

Zw³aszcza ¿e teraz, po paruset latach, okaza³o siê ¿e ówczesne postulaty, gdyby zosta³y zrealizowane, odmieni³yby losy Europy...
I w innym ¶wiecie ¿yliby¶my, bez Rydzyków wszelkiej skundlonej ma¶ci...ale i bez Ratzingerów...
Mo¿e to lepszy by³by ¶wiat...?
Mo¿e...?

Hej
Mimo ¿e sympatiê ¿ywiê do ruchu husyckiego, która tym bardziej sk³ania mnie do studiowania jego historii, to jednak staram siê pozostawaæ realist± i dostrzegaæ wszelkie strony tych wydarzeñ.
Wydarzenia te by³y na tyle burzliwe i niejednolite ¿e chyba ciê¿ko by³oby ustaliæ wizjê przysz³o¶ci wspóln± dla wszystkich.
Przede wszystkim nie mo¿na zapominaæ ¿e ruch ten by³ przede wszystkim na pod³o¿u religijnym. Najwiêkszym zarzutem do marksistów jest to ¿e próbowali zniwelowaæ ten czynnik motywuj±cy do tendencji narodowych a zw³aszcza spo³ecznych. Które oczywi¶cie te¿ odgrywa³y powa¿n± rolê, ale jednak pobudk± do wszystkiego co siê dzia³o mia³y byæ reformy religijne. Te¿ ogromnie zru¿nicowane w zale¿no¶ci kto je zg³osi³. Lewe skrzyd³o taboryckie zw³aszcza w pocz±tkowym okresie by³o mocno nasycone ideami chiliastycznymi. A wiêc g³êbokie przekonanie ¿e je¶li nie ju¿ teraz, to ju¿ nied³ugo za naszego ¿ycia nadejdzie obiecywane tysi±cletnie królestwo Chrystusa na ziemi i wszyscy grzesznicy zostan± wygubieni, w czym oczywi¶cie pomo¿emy . W¶ród profesorów praskich za¶, (choæ pogl±dy te¿ zró¿nicowane) d±¿ono do w miare szybkiego zapanowania nad rewolucyunymi zmianami w religii i spo³eczeñstwie i nadanie jakiego¶ w miarê formalnego charakteru nowej chierarchii ko¶cielnej. Generalnie stworzenie pierwszego pañstwa protestanckiego oderwanego od Rzymu. Najlepiej z królem polskim na tronie.
Jak siê okaza³o te wszystkie koncepcje mimo wspólnych sukcesów militarnych by³y nie do pogodzenia, a rozwi±zanie osi±gniêto pod Lipanami.
Osobi¶cie nie wiem czy gdyby uda³o siê któremu¶ pr±dowi zwyciê¿yæ (któremu??) to by³oby lepiej. Chyba zbytnio wkracza to w fantastykê naukow± . Mnie urzek³o w tym kiedy¶ to ¿e to by³ bunt jakich wiele w ¶redniowieczu, i jakich wiele o pod³o¿u religijnym, ale jedyny który odniós³ takie sukcesy i jedyny który de facto Rzym musia³ uznaæ jako czasowo oderwany spod jego w³adzy. Za¶ walka w której po jednej stronie s± ochotnicy maj±cy swoj± wizjê naprawy ¶wiata, a z drugiej przewa¿aj±ce si³y starego porz±dku zawsze jest obrazowa, plastyczna i chyba poci±gaj±ca .
Pozdrawiam

Oj, co¶ zaniedbujê swe owieczki ...
Do Chudowa niedaleczko, pora na lekcje ¶piewu.
Nie wyobra¿am sobie, by Chora³u nie umia³ którykolwiek Bo¿y Bojownik. Nie uznam ¿adnych wymówek - wobec niedawnego brawurowego wykonania Mazurka D±browskiego przez pewnego polityka ka¿dy, nawet obdarzony dêbowym uchem i kaczym kwakiem musi ¶piewaæ/ryczeæ/melorecytowaæ w.w. pie¶ñ pospóln±.
Przed inscenizacj± zd±¿ymy potrenowaæ, ale teraz proszê nauczyæ siê tekstu i oswoiæ z lini± melodyczn±.
T± pie¶ni± z³amiemy ducha papie¿nikom.
Przypomnê link.Wykonanie wg. mp3 na samej górze, tekst nieco ni¿ej.
Proponujê codzienne od¶pieeeewyyywaaanie Chora³u przed za¶niêciem, zamiast paciorka.


K³aniam.